Piłkarze Bałtyku wygrali czwarty mecz z rzędu, pokonując na wyjeździe Centrę Ostrów Wielkopolski 4:2 (2:1). Są już wiceliderami grupy drugiej III ligi. Podopieczni Sebastiana Letniowskiego kontynuują tym samym strzeleckie popisy. Po sobotnim spotkaniu legitymują się średnią 3,25 bramki na spotkanie.
Przed spotkaniem w Ostrowie Wielkopolskim trener Sebastian Letniowski musiał dokonać wymuszonych zmian. Z powodu kontuzji odniesionej meczu z Wdą Świecie zagrać nie mógł Sebastian Bartlewski. Do drugiej linii przesunięty został Przemysław Szur, a miejsca w pierwszej jedenastce doczekał się Kewin Wesołowski.
Wyjazdowy pojedynek zaczął się dla gdynian fatalnie, bo szybko stracili bramkę. Biało-niebiescy zareagowali jednak bardzo dobrze. Szybko w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Adam Duda i nie zmarnował okazji do wyrównania. Napastnik zdobył czwartego gola w obecnym sezonie.
W Bałtyku snajperem numer jeden jest jednak Mateusz Kuzimski. To on, zdobywając ósme trafienie w tych rozgrywkach, dał gościom prowadzenie. "Kuzim" skierował piłkę do siatki uderzeniem głową po podaniu Szymona Rychłowskiego.
Przed przerwą kontuzji doznał Arkadiusz Korpalski zastąpiony przez Patryka Regulskiego. Z kolei gospodarze zaraz po zmianie stron dokonali zmiany bramkarza. Debiutujący Hubert Bartczak nie zdołał powstrzymać Dudy, gdy ten uderzał głową po dośrodkowaniu Juliusza Letniowskiego z rzutu rożnego.
Radość kibiców i piłkarzy Bałtyku Gdynia przed tygodniem po zwycięstwie nad Wdą Świecie
Gospodarze zdołali odpowiedzieć jednak bramką kontaktową na nieco ponad 10 minut przed końcem spotkania. Gdynianie zdołali utrzymać prowadzenie, ale to ich nie zadowoliło. W doliczonym czasie gry trener Letniowski próbował skraść kilka dodatkowych sekund zmieniając swojego syna Juliusza Rafałem Malanowskim. Tuż przed zejściem z boiska pomocnik zdążył jednak zdobyć czwartą bramkę dla gości i postawić stempel na kolejnym efektownym zwycięstwie.
Bałtyk po ośmiu meczach jest wiceldierem rozgrywek, ale żaden zespół nie może równać się z gdynianami jeśli chodzi o liczbę zdobywanych goli. Biało-niebiescy mają na koncie 26 bramek, co daje średnią 3,25 gola na mecz. Osiem bramek ma na koncie Kuzimski, a po pięć Duda i Letniowski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
