Piłkarze Bałtyku Gdynia zostali pierwszym finalistą wojewódzkiego Pucharu Polski. Podopieczni Sebastiana Letniowskiego pokonali na wyjeździe KP Starogard Gdański 4:1 (4:1), biorąc srogi rewanż za niedawną porażkę przed własną publicznością w rozgrywkach III-ligowych. Spotkanie o trofeum odbędzie się 13 czerwca w Malborku. Rywalem biało-niebieskich będzie GKS Przodkowo bądź lepszy z pary Sopocka Akademia Piłkarska - Stolem Gniewino, która zagra w środę o godzinie 17 przy ul 23 Marca o godz. 17. Wstęp dla kibiców bezpłatny.
SOPOCKA AKADEMIA PIŁKARSKA W PÓŁFINALE WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI - PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU, W KTÓRYM POKONAŁA STOLEMA GNIEWINO 1:0Bramki:Zyska 15 (karny) - Demianczuk 7, Duszkiewicz 10, Klecha 31, Kuzimski 32
BAŁTYK: Szulc - Kołodziejski, Szur, Kostuch, Korpalski (78 Gołuński) - Czerwiński, Duszkiewicz, Bartlewski (70 Letniowski), Demianczuk (83 Malanowski) - Kuzimski (89 Golc), Klecha
PRZECZYTAJ JAK RELACJONOWALIŚMY LIGOWY MECZ TYCH DRUŻYN SPRZED 10 DNI10 dni temu, w Gdyni KP Starogard Gdański przerwał serię sześciu zwycięstw Bałtyku w III lidze, wygrywając 3:2. O wygranej gości przesądziły dwa gole zdobyte w inauguracyjnych pięciu minutach.
- To jest nasz największy problem. Przesypiamy początku meczów. Trudno powiedzieć, czy chodzi o koncentrację, czy może z rozgrzewką jest coś nie tak? Rozmawialiśmy na ten temat z piłkarzami, ale do niczego nie doszliśmy - przyznał później Sebastian Letniowski, szkoleniowiec biało-niebieskich. Najwyraźniej dialog z piłkarzami dał jednak rezultaty większe niż spodziewał się szkoleniowiec. Ostatni mecz ligowy zagrali na zero z tyłu, a w Starogardzie, choć także szybko padały gole, to skuteczniejszy był Bałtyk.
Po 10. minutach goście prowadzili już 2:0. Wynik otworzył
Maksym Demianczuk, dla którego to pierwsze trafienie w barwach biało-niebieskich, a poprawił
Łukas Duszkiewicz. Co prawda na koniec pierwszego kwadransa kontaktową bramkę z karnego zdobył
Wojciech Zyska, to Bałtyk nie spuścił z tonu.
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAKIE MECZE BAŁTYK PRZEGRAŁ PRZEZ SŁABE OTWARCIE GRY Miejscowi dwoili się i troi, bo ich szkoleniowiec
Łukasz Kowalski przyznawał, że jego podopiecznych bolały komentarze płynące z Gdyni, że wynik poprzedniego meczu tych drużyn był dziełem przypadku. Tym razem jednak nic nie wskórali.
Bałtyk przed przerwą zdobył jeszcze dwie bramki, które były autorstwa
Dominika Klechy i
Mateusza Kuzimskiego. Jak się później okazało końcowy rezultat ustalony został do przerwy. I bardzo dobrze, bo szeregi gości były tego dnia nad wyraz skąpe. Trener Letniowski na ławce miał tylko pięciu zawodników. Na końcówkę wprowadził m.in. debiutanta
Jakuba Golca.
Natomiast gospodarze mecz kończyli w "10". W 86. minucie po drugiej żółtej kartce boisko opuścił
Tomasz Prejs.
Dzięki wygranej w Starogardzie Gdańskim Bałtyk jest pierwszym finalistą pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Ta sztuka udała mu się po 9-letniej przerwie. Natomiast jeszcze dłużej czeka na zdobycie tego trofeum, gdyż od 1999 roku.
Warto bić się o wojewódzki puchar nie tylko dla prestiżu, ale także ze względu na wymierne korzyści.
Zwycięzca we wrześniu zagra w I rundzie Pucharu Polski sezonu 2018/19. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie
przeciwnikiem biało-niebieskich 13 czerwca w Malborku. Z drugiej strony drabinki mamy na razie jednego półfinalistę - GKS Przodkowo. Drugiego wyłoni mecz Sopockiej Akademii Piłkarskiej, która na co dzień gra w B klasie, a w tym sezonie jest niepokonana, z IV-ligowym Stolemem Gniewino. Spotkanie odbędzie się
w środę o godzinie 17 przy ul 23 Marca o godz. 17. Wstęp dla kibiców bezpłatny.PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SOPOCKIEJ AKADEMII PIŁKARSKIEJ
Typowanie wyników
15 maja 2018, godz. 18:00
3 pkt.
KP Starogard Gdańsk
BAŁTYK Gdynia
Jak typowano
| 23% |
66 typowań |
KP Starogard Gdańsk |
|
| 12% |
32 typowania |
REMIS |
|
| 65% |
184 typowania |
BAŁTYK Gdynia |
|
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
