- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (105 opinii)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (73 opinie)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (7 opinii)
- 4 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
- 5 Kasprzak przed IMP: Tytuły przede mną (34 opinie)
- 6 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (174 opinie)
Bałtyk Gdynia wyrzucony z finału wojewódzkiego Pucharu Polski? Sopocka Akademia Piłkarska gra o awans
Energa Bałtyk Gdynia
Bałtyk Gdynia może zostać wycofany z finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Biało-niebiescy mieli naruszyć regulamin wystawiając w półfinale czwartego piłkarza, który w tych rozgrywkach grał zarówno dla rezerw jak i dla pierwszego zespołu. Limit wynosi natomiast trzech. Decyzję w tej sprawie w czwartek podejmie Komisja ds. Rozgrywek Pomorskiego ZPN. Nawet jeśli ta decyzja będzie niekorzystna dla gdynian, Trójmiasto wciąż może mieć swojego reprezentanta w finale. W środę o godz. 17 o awans do niego zagra Sopocka Akademia Piłkarska. Na stadionie przy ul. 23 Marca 95 zmierzy się z GKS Przodkowo. Wstęp na mecz jest bezpłatny.
BAŁTYK GDYNIA POKONAŁ KP STAROGARD GDAŃSKI 4:1 I AWANSOWAŁ DO FINAŁU WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI - PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO SPOTKANIA
Bałtyk Gdynia do finału wojewódzkiego Pucharu Polski awansował wygrywając 4:1 z KP Starogard Gdański. Spotkanie to może jednak zostać zweryfikowane jako walkower na korzyść przegranych. Biało-niebiescy mieli bowiem naruszyć regulamin rozgrywek wpuszczając na boisko w 88. minucie spotkania Jakuba Golca.
Chodzi o Art. 6 regulaminu Pucharu Polski. Dotyczy on klubów, które wystawiają w tych rozgrywkach więcej niż jedną drużynę. Tak zrobił Bałtyk, który wystawił też swoje rezerwy. Drugi zespół biało-niebieskich odpadł już po pierwszym meczu, gdy przegrał w III rundzie 3:4 z GKS Kowale.
Regulamin stanowi, iż z zawodników, którzy brali udział w tym spotkaniu, maksymalnie trzech może grać dalej w tych rozgrywkach w kadrze pierwszego zespołu. Do czasu meczu z KP Starogard Gdański byli to Cezary Gołubiński, Damian Podkański i Dominik Klecha. Wejście Golca sprawiło, że limit został przez Bałtyk przekroczony.
- Decyzja w tej sprawie zapadnie w czwartek popołudniu na spotkaniu Komisji ds. Rozgrywek Pomorskiego Związku Piłki Nożnej - mówi nam dyrektor Bałtyku Grzegorz Mółka, który jest przewodniczącym komisji i ze względu na łączone funkcje, nie weźmie udziału w posiedzeniu.
REZERWY BAŁTYKU ODPADŁY Z PUCHARU, TRENER JASTRZĘBOWSKI WYRZUCONY NA TRYBUNY
Jak udało nam się ustalić, w komisji są podzielone zdania co do interpretacji przepisu. Wątpliwości ma budzić to, czy do limitu zawodników należy liczyć Damiana Podkańskiego, który po rundzie jesiennej odszedł z Bałtyku. Wiele wskazuje jednak na to, że Bałtyk może stracić miejsce w finale.
- Na boisku zrobiliśmy swoje. Nie chcę komentować tej sytuacji, poczekajmy na decyzję komisji - ucina temat trener gdynian Sebastian Letniowski.
Przypomnijmy, że podobna sytuacja, choć o wiele większym rozgłosie, miała miejsce w 2014 roku, gdy Legia Warszawa grała w III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow. "Wojskowi" ma boisku wywalczyli awans, ale w meczu rewanżowym nieuprawniony do występu był Bartosz Bereszyński, który pojawił się na boisku w 87. minucie. Wówczas chodziło jednak o pauzę za kartki, która nie została zrealizowana, gdyż zawodnik nie był zgłoszony do poprzedniej rundy. Legia została ukarana walkowerem i odpadła z rozgrywek.
Utratą posady przypłaciła tę sytuację kierownik drużyny Marta Ostrowska. W Bałtyku kierownikiem jest Adam Tomaszewski, ale wedle naszych informacji, to nie on odpowiadał za dopilnowanie kwestii formalnych przed meczem z KP Starogardem Gdańskim. W drodze wyjątku, zająć się tym miał inny pracownik klubu.
Uczestnictwo więcej niż jednej drużyny klubowej.
Wystawienie przez klub więcej niż jednej drużyny w rozgrywkach, zobowiązuje do stosowania następujących zasad:
6.1.Zawodnicy, którzy brali udział w jednej drużynie, nie mogą brać udział w innej drużynie tego samego klubu w następnym terminie, jeżeli obie drużyny awansują dalej.
6.2.Jeżeli jedna z tych drużyn została wyeliminowana z rozgrywek, najwyżej 3 zawodników tej drużyny może występować w meczach z udziałem drużyny swego klubu, która zakwalifikowała się do dalszych rozgrywek.
6.3.Oznaczenie drużyn tego samego klubu ustala się na podstawie klas rozgrywkowych, w których one aktualnie występują - I drużynę reprezentuje zespół występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej itd.
Zanim zapadnie decyzja o ewentualnym walkowerze, w środę o drugie miejsce w finale wojewódzkiego Pucharu Polski zagrają: lider B klasy Sopocka Akademia Piłkarska i GKS Przodkowo, czyli piętnasty aktualnie zespół III ligi. Spotkanie odbędzie się o godz. 17 zmierzy na stadionie przy ul. 23 Marca 95.
SOPOCKA AKADEMIA PIŁKARSKA POKONAŁA STOLEMA GNIEWINO 1:0 i AWANSOWAŁA DO PÓŁFINAŁU WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI - PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO MECZU
Zarówno przez rozgrywki B klasy jak i pucharowe, Sopocka Akademia Piłkarska idzie jak przysłowiowa burza. Podopieczni Krzysztofa Giniewicza w swoim debiutanckim sezonie zaliczyli komplet zwycięstw. Mimo obaw, że z meczowego rytmu wybiją ich przydarzające się ostatnio coraz częściej walkowery na ich korzyść, sopocianie w ćwierćfinale wojewódzkiego PP poradzili sobie z IV-ligowym Stolemem Gniewino.
- Teraz szykuje się jeszcze trudniejszy mecz, ale gramy w pełnym składzie i myślimy o awansie do finału. Szanse oceniamy na pięćdziesiąt procent, lecz jesteśmy bardzo zdeterminowany. Nie martwimy się teraz tym, czy w finale przyjdzie grać z Bałtykiem czy z KP Starogard Gdański - mówi Giniewicz.
Przypomnijmy, że finał wojewódzkiego Pucharu Polski odbędzie się 13 czerwca w Malborku. Jego zwycięzca uzyska prawo gry w Pucharze Polski na szczeblu centralnym w sezonie 2018/19.
Wydarzenia
Kluby sportowe
Opinie (93) 3 zablokowane
-
2018-05-22 13:06
pewnie ktoś z arki doniósł! (7)
- 44 25
-
2018-05-23 03:29
Haha dobre.człowieku nas amatorskie rozgrywki i kluby nie interesują.wejfzie chociaż na poziom zaplecza ekstraklasy AMSTORZY EKIPA WIDMO
- 2 0
-
2018-05-22 16:47
(2)
Myślisz że ich interesuje jakiś 4 ligowy klub ?
- 10 2
-
2018-05-22 18:59
Gdyby nie interesował, nie napinali by się jak gumka od majtek (1)
- 7 7
-
2018-05-22 19:10
Napisał "sztywny kadłub"...
- 6 2
-
2018-05-22 16:27
Bez Arki
to nie potraficie żyć?
- 14 3
-
2018-05-22 15:05
Wam kadłuby tylko jedno w głowie...
- 19 0
-
2018-05-22 14:19
to akurat by mnie nie zdziwiło
- 13 13
-
2018-05-22 12:24
Cóż za amatorka w tym klubie! (7)
- 45 13
-
2018-05-22 13:34
Jeśli Starogard zagra fair, (5)
to bez względu na decyzję ligi, powinien zrezygnować z finału.Bo według fair play to tak naprawdę Baltykowi należy się ten finał.Ten zawodnik nie miał żadnego wpływu na wynik.88 minuta i wszedł przy 1-4. Decyzja powinna być zgodna z duchem sportu!
- 18 13
-
2018-05-23 03:24
Hahaha dobre.
Za głupotę trzeba płacić.po jakiego wala on wchodził na 2 minuty w 88m przy wyniku 4:1 co za bez sensu.- 1 2
-
2018-05-22 21:56
legia - celtik.. tu masz przykład
- 3 2
-
2018-05-22 13:56
Duch sportu (1)
to był przestrzegany dawno temu, teraz coś takiego nie istnieje.
- 14 3
-
2018-05-22 15:56
Kiedyś podobną rzecz (choć niezupełnie), zrobiła Legia w LM
- 9 1
-
2018-05-22 13:51
Co ty gadasz?
Z jakim duchem sportu ?
Jesteśmy dnem dlatego 3 liga bo tacy ludzie właśnie pracują- 15 4
-
2018-05-22 15:08
kompromitacja kierownika zespołu
podaj się człowieku do dymisji- 13 6
-
2018-05-22 19:22
Hello (1)
Czemu w naszej Gdyni nie widać ludzi w szalikach czy koszulkach Bałtyku nie mają czy może się wstydzą nie rozumiem.
- 13 18
-
2018-05-22 23:37
Czemu?
Bo patole z arki biegają z nożami??
- 9 3
-
2018-05-22 21:54
1930
Kierownik drużyny musi stracić posadę. Nie ma żadnych wyjątków
- 12 3
-
2018-05-22 19:57
a może zastanowic się nad licencją od Bytovii? (1)
i z nią grac ? w 1 lidze...
- 2 9
-
2018-05-22 20:58
A jest za co ja kupić?
- 2 2
-
2018-05-22 20:35
Zarząd i spółka (1)
Może za rok będzie awans,może za rok będzie puchar....i tak już od kilku lat.A ślepcy nadal wierzą zarządowi.
- 8 3
-
2018-05-22 20:51
Znowu nie będzie winnego jak nas wywala z PP ?
Pendzel da rade jakoś żeby nas nie ukarali? Jedź powiedz że to jakaś pomyłka
- 3 0
-
2018-05-22 15:57
Przepisy sa jednoznaczne. Trzeba je przestrzegac. (2)
Baltyk jak zwykle robi wałki. Zdegradowac, nalozyc kare finansowa to sie naucza liczyc do 4.
- 14 15
-
2018-05-22 20:49
48h na złożenie protestu...a nie tydzień...i po sprawie
- 1 0
-
2018-05-22 16:24
tadeusz, wajche przeloz
- 16 6
-
2018-05-22 20:15
wg regulaminu art. 14.1 protesty należy wnosić do 48h od zakończenia zawodów... koniec dyskusji Baltyk w finale .
- 16 5
-
2018-05-22 19:33
Amatorszczyzna
Ale czego można oczekiwać po kadłubach
- 6 11
-
2018-05-22 12:25
Modele się żeby nas nie wywalili bo jest szansa na mały sukces (8)
Musimy się trzymać razem wszyscy jest nas mało żeby się kłócić dlatego apeluje o rozwagę i rozsądek dla wszystkich. Po co się kłócić? Zgoda buduje niezgoda rujnuje. Bałtyk Razem!!!! Dlatego Flacha przestań moncic tutaj na forum bo tylko piszesz i to marnie a mało jeździsz tzn wogule nie było Ciebie to nie było problemów a tak to weź sobie zobacz :/
- 10 21
-
2018-05-22 12:55
Flacha (3)
To ten co ma bar mleczny?
- 5 1
-
2018-05-22 12:57
(2)
Nie.Ten co chodził na Lechie, Bałtyk i Legie.Gdybys był z Bałtyku to byś wiedział.
- 5 3
-
2018-05-22 18:18
60 % Kadłub (1)
- 3 1
-
2018-05-22 18:58
40% beton
- 3 1
-
2018-05-22 12:37
Kuzimski bedzie na testach w Arce a Bartlewski do testowania w Chojniczance (1)
Tomaszewski jak to twoja robota z pomylkom to weź daj sobie spokój z kierownikowaniem
- 12 5
-
2018-05-22 13:04
Chyba na testach narkotykowych.
- 5 6
-
2018-05-22 12:40
Naucz się pisać.Ale ciekawe kiedy opisani przez Flache odpisze publicznie na post na kibicowni
- 3 2
-
2018-05-22 12:33
"wogule" to weź się naucz posługiwać językiem ojczystym.
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.