- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Będzie rewolucja kadrowa
VBW Arka Gdynia
Olivia Tomiałowicz, jedyna koszykarka Lotosu z poprzedniego sezonu, która ma szansę na występ w tegorocznych finałach mistrzostw Europy, na razie negatywnie została zweryfikowana przez klub. W gdyńskiej drużynie nie zobaczymy również Moniki Wright, Pauliny Krawczyk, Milki Bjelicy, Darii Mieloszyńskiej i Marty Jujki. Natomiast pewne angażu są reprezentantki Polski U-20, do których dołączy jeszcze Kinga Bandyk
.- Miejsce poza ligową czwórką nas nie interesuje. Na razie też nie mówimy o odzyskaniu mistrzostwa, ale wierzymy, że zbudujemy drużynę zdolną do dobrej gry tak na ligowych parkietach jak i w Eurolidze. Nadal otrzymujemy wsparcie z miasta oraz Grupy Lotos - deklaruje Mieczysław Krawczyk, prezes gdyńskiego klubu.
Już zapadły decyzje, że skład drużyny zostanie mocno przebudowany. - Chcę coś ważnego zbudować z Lotosem. Stawiać będę na zawodniczkę ambitne, głodne gry i sukcesów. Kibiców proszę, aby mi zaufali. Liczę, że staną się oni naszym szóstym zawodnikiem na parkiecie. Natomiast prezydenta Gdyni, który wiem, że jest fanem drużyny, zapewniam, że zrobię wszystko, aby sławić dobre imię miasta na koszykarskich parkietach - zapewnia Javier Fort Puente, nowy szkoleniowiec gdynianek.
Hiszpan wie, że na głośne transfery nie ma co liczyć. Musi znaleźć młode i perspektywiczne zawodniczki, ale najlepiej takie, które grały już w Eurolidze, albo przynajmniej w europejskich pucharach. - Moim priorytetem, od którego zaczynam budowanie składu jest obsada pozycji numer jeden i pięć - dodaje trener.
Jak się dowiedzieliśmy center poszukiwany jest w Europie, a pierwszą rozgrywającą może być Naketia Swanier. Amerykanka musi tylko wyrazić zgodę, że będzie do dyspozycji Lotosu od początku sezonu. - Co prawda myśleliśmy początkowo, aby Amerykanki zakontraktować na pozycję 2 i 3, ale jeśli osiągniemy porozumienie ze Swanier, to będziemy szukać już tylko jednej Amerykanki - przyznaje prezes Krawczyk.
W myśl przyjętej koncepcji w gdyńskiej drużynie ma być pięć zagranicznych koszykarek, w tym dwie Amerykanki oraz siedem Polek. - Czekamy jeszcze na ostateczne decyzje odnośnie liczby Polek w meczach ligowych. Powinny one zapaść 22 maja. Wszystko wskazuje na to, że przejdzie wersja, aby stale w grze była jedna Polka, a w kadrze meczowej znajdowało się ich sześć - dodaje prezes gdyńskiego klubu.
Jeśli te przepisy wejdą w życie, to wówczas ma nie być znaczącego transferu na krajowym rynku. Limit Lotos postara się wypełnić zawodniczkami, które już posiada oraz kolejnymi wychowankami GTK. Ważne kontrakty mają: Magdalena Kaczmarska, Małgorzata Misiuk i Magdalena Ziętara.
Te dwie ostatnie kandydują do występu w mistrzostwach Europy U-20, które od 7 do 17 lipca odbędą się w Serbii. Trzecią gdynianką w tej kadrze jest Kinga Bandyk. 19-letnia skrzydłowa, mierząca 185 centymetrów, która ostatnio występowała w SMS Łomianki ma znaleźć się również w drużynie Lotosu na przyszły sezon.
- W obwodzie mamy jeszcze 20-letnią Marzenę Marciniak, Polek nam nie zabraknie. Dlatego pożegnamy się z Sosnowską, Jujka sama się wykluczyła z negocjacji, bo w ogóle nie odpowiedziała na naszą ofertę, a Mieloszyńska wraca do Polkowic - zdradza nam Bogusław Witkowski, przewodniczący rady nadzorczej gdyńskiego klubu.
Na dziś negatywnie zweryfikowana jest również Tomiałowicz. Olivia jako jedyna zawodniczka z minionego sezonu Lotosu jest w szerokiej kadrze na EuroBasket Women 2011, który odbędzie się w Polsce. Kadra wykrystalizuje się podczas gier kontrolnych. Polki na zakończenia zgrupowania w Szczyrku sparowały z Węgierkami (58:49, 69:70).
W planach jest jeszcze dziewięć meczów kontrolnych, w tym sześć w Polsce, a kolejne zgrupowanie odbędzie się w Spale, gdzie dojdzie do gier towarzyskich z Ukrainą.
- Ostateczną decyzję w sprawie Tomiałowicz pozostawiliśmy w gestii oceny już nowego trenera - przyznaje prezes Krawczyk.
Nie do końca wyjaśniony jest również status Eweliny Gali. Ta zawodniczka miała w Gdyni już dwie poważne kontuzje. Jeśli nie będzie gwarancji, że zawodniczka jest pod względem zdrowotny wytrzymać trudy przygotowań do sezonu, a potem samych rozgrywek, to i tutaj dojdzie do rozstania.
Nie będzie w Gdyni Pauliny Krawczyk. Reprezentantka Francji polskiego pochodzenia zdecydowała się na powrót do rozgrywek ligowych w swoim kraju. Natomiast Lotos nie zamierza proponować przedłużenia umów Bjelicy i Wright.
Jak pamiętamy już wcześniej doszło do rozstania z Eliną Babkiną. Łotewska rozgrywająca za trenerem George'm Dikeoulakosem przeniosła się do Fenerbahce Stambuł.
Kluby sportowe
Opinie (32)
-
2011-05-19 11:22
kiepsko to widze na razie
- 21 1
-
2011-05-19 11:28
No to rzeczywiście trzęsienie ziemi. W/g mnie Wright powinna zostać - to idealny combo.
- 8 4
-
2011-05-19 11:35
jest trener i niech on buduje sobie skład a potem wkłada mu do głów swoje założenia i wymagania w tym roku przynajmniej jest jakiś fundament a nie jak w zeszłym że do składu bierze się trenera w dodatku pasującego jak wół do karety trener jest najważniejszy Asseco może przebimbać 8 tytuł przez to że tam siedzi na ławce statysta amator a nie trener szkoda że wszystko trzeba zaczynać od zera praktycznie ale jest prawie pół roku na skompletowanie zespołu
- 5 3
-
2011-05-19 12:49
zdziwienie
cały sezon krzyczeliście że Mieloszyńska to ekstraklasa koszykarek a Jujka to miód i malina,a teraz co?Niedługo nie będziecie mieli koszykarki, która pogra w Lotosie przez da sezony.To co chcecie ugrać w PLKK?
- 10 2
-
2011-05-19 13:04
Najbardziej szkoda
Wright i Babkiny oczywiście. Dobrze, że chociaż trenera wybrano szybko i do tgeo całkiem obiecującego.
- 8 1
-
2011-05-19 13:13
No to wiemy już więcej :(
"Natomiast Lotos nie zamierza proponować przedłużenia umów Bjelicy i Wright"
Czyli to jednak dzięki Mieciowi nie będzie Wright. Krawczyk się zorientowała i na wszelki wypadek dała nogę (chociaż to nie była niezastąpiona koszykarka; po Mieloszyńskiej,co pisałem wcześniej,tym bardziej nie będę płakać).
Ciekawe co motywowało Jujkę do zwinięcia namiotów?Ale jak się pozbywają jej i Tomiałowicz,to dobrze że i Sosnowska wypada. Tylko pytanie,czy w obecnej sytuacji zdołają przekonać Swanier do pozostania? A nawet jeśli,to nie za bardzo ją widzę jako pierwszopiątkową zawodniczkę...
Może być jeszcze gorzej niż w tym sezonie... I co,dalej z Mietkiem?Niektórzy to się pewnie obudzą jak Mietek spuści Lotos z ligi,a niektórzy zapewne wcale... :/- 7 3
-
2011-05-19 13:45
I po..
Zaczynać od zera!?Jest nie dobrze a będzie gorzej!
- 6 2
-
2011-05-19 14:30
Budujemy dream-team!
Musimy w przyszłym sezonie być o choć oczko wyżej niż w poprzednim!
- 3 0
-
2011-05-19 14:46
a nadzieja Gdyńskiego sportu??? Witkowska ?? (1)
to takie dziwne, że najpierw Paula, Lecia i inne najlepsze, teraz po prostu reszta, teraz pozostana "prawie" uczennice, no bo muszą....
- 11 4
-
2011-05-23 23:59
witkowska to dno, nie umie pilki przekozlowac na druga strone boiska, rzutu zero, gruby maly pulpet ktory dostal nagrode przez pozycje tatusia
- 1 1
-
2011-05-19 16:11
Mietek daj se spokoj (1)
- 9 3
-
2011-05-21 22:24
krawczyk
pora odejść wyp,,rdalaj młodzi trenerzy nie macie jąder na walnym
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.