- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (153 opinie) LIVE!
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (93 opinie)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (44 opinie)
- 4 Trefl świetnie otworzył półfinał (13 opinii) LIVE!
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 Arka na derby po wygraną i awans (219 opinii)
Ogniwo Sopot przegrało, ale zagra w finale. Bój o złoto 1 czerwca w Sochaczewie
18 maja 2024
(14 opinii)Bekow pokonał Szablewskiego
Ogniwo Sopot
Aleksiej Bekow w konkursie na trenera rugbistów Ogniwa pokonał Macieja Szablewskiego. W najbliższych dniach Ukrainiec, od lat zamieszkały w Trójmieście ma oficjalnie otrzymać nominację na stanowisko, które zwolnił były selekcjoner kadry, Jerzy Jumas. Sopocianie sezon ukończyli na siódmym miejscu. Nowy mistrzem Polski został Folc AZS AWF Warszawa, który w finale na wyjeździe pokonał Budowlanych Łódź 20:18 (3:10).
Na zakończenie sezonu ligowego doszło do sensacji, bo powszechnie liczono na trzeci z rzędu tytuł łodzian. W najbliższą sobotę Budowlani zagrają o Puchar Polski w Gdańsku. Najlepsze trójmiejskie drużyny ligę skończyły przed tygodniem. Po przegranych w półfinałach Arka Gdynia i Lechia zdobyły brązowe medale, bo w tym roku po raz pierwszy w historii z meczu o trzecie miejsce zrezygnowano.
W Sopocie wakacje trwają już od dwóch tygodniu. Po zajęciu przez drużyny siódmego miejsca z pracy zrezygnował trener Jumas. Na nowego szkoleniowca rozpisano konkurs. - Zgłosiły się dwie osoby. Do dalszych rozmów wybraliśmy Bekowa. Jego kandydaturę musi zostać jeszcze zatwierdzona na kolejnym etapach procedury konkursowej. Nominację ogłosimy najwcześniej za kilka dni - informuje Henryk Kurowski, prezes Ogniwa.
Bekow już dwa lata temu został ogłoszony trenerem seniorów Lechii, ale ostatecznie tej pracy się nie podjął. Pracował z młodzieżą w Gdyni. Jednak nadal najbardziej pozostaje znany z zawodniczych osiągnięć. Były reprezentant Ukrainy w naszej lidze należał do najbardziej twardo grających rugbistów formacji ataku. Po jednej z czerwonych kartek został nawet zdyskwalifikowany na pół roku.
Alka ściągnął do Polski równo 10 lat temu Piotr Lincer. Sponsor Dębicy Pruszcz Gdański wykorzystał lukę w regulaminie ekstraklasy, w którym nie było limitu dla cudzoziemców i dzięki importowi rugbistów z Ukrainy w 2000 roku doprowadził swoją drużynę do brązowego medalu w lidze oraz zdobycia Pucharu Polski. Następnie Bekow zaliczył wszystkie trójmiejskie kluby! Grał kolejno w Ogniwie, Arce i Lechii. Największy sukces osiągnął w Gdyni - w 2004 roku mistrzostwo Polski.
Kluby sportowe
Opinie (56) 6 zablokowanych
-
2008-06-15 11:33
Do powyżej
Proszę wymień chociaż kilku!
- 0 0
-
2008-06-15 13:01
zobacz sam...
ze składu który miał Skrzyński i zdobywał medale kadetów i juniorów zostali: Sławek,Barnej,Dawid,Grucha,Kafel,Kamil może z jedną osobę przegapiłem. A pozostałe kilkanaście osób?
Kilka osób zrezygnowała sama a reszte zniechęcił Trener i brak gier- 0 0
-
2008-06-15 13:04
c.d.
Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało.
- 0 0
-
2008-06-15 13:37
Kafel placzek
Kafel tylko przychodzi na treningi i placze ze nie gra a tak naprawde nie robi nic w kierunku zeby trener go zobaczyl wiec po co ta gadanina.
- 0 0
-
2008-06-15 13:52
wlasnie gdzie sa ludzie co kiedys trenowali? co roku zespol powinien miec 10 seniorow z druzyny juniorow ale po co jak i tak wiele nie pograja! 2 liga gra 6 meczy w sezonie a treningi to stanie w oporze dla pierwszego skladu
- 0 0
-
2008-06-15 14:37
Jak ekstraliga w sobotę?
Jak ekstraliga w sobotę?
- 0 0
-
2008-06-15 19:15
BUDOWLANI ŁÓDŻ-FOLC AZS WARSZAWA 18-20 (10-3)
BUDOWLANI ŁÓDŻ-FOLC AZS WARSZAWA 18-20 (10-3)
FOLC AZS AWF WARSZAWA NOWYM MISTRZEM POLSKI 2008- 0 0
-
2008-06-15 19:39
KSB
Krzysztof Hotowski, rugbista Blachy Pruszyński Budowlani, reprezentant Polski, przez niemal całą rundę wiosenną borykał się z kontuzją. Na boisko wrócił dopiero w półfinałowej konfrontacji z Lechią.
Jak czuje się pan przed najważniejszym meczem w tym sezonie?
- Jestem przez cały czas pod ścisłą kontrolą, korzystam z zabiegów rehabilitacyjnych - odpowiada Krzysztof Hotowski. - Czuję się już jednak na tyle dobrze, że wystąpię w jutrzejszym, decydującym meczu o mistrzostwo Polski przeciwko Folcowi AZS Warszawa. Nie wyobrażam sobie, abym mógł nie zagrać w tym spotkaniu, a potem odbierać złoty medal.
To jest pan pewien, że jutro Budowlani po raz trzeci z rzędu sięgną po koronę mistrza Polski?
- Jak najbardziej. Wprawdzie, jak to się mówi, w sporcie nic przewidzieć się nie da, ale ja znam dobrze wartość naszego zespołu i rywali. Przewaga w poziomie gry jest po naszej stronie. Do tego dochodzi jeszcze atut własnego boiska i nasi wspaniali kibice. Nie, nawet nie myślę o tym, że moglibyśmy w tej konfrontacji zejść z boiska pokonani.
Nie chcę przez to umniejszać wartości naszych przeciwników. Rugbiści Folca z całą pewnością uczynili, w stosunku do roku ubiegłego, spory krok naprzód w stylu i skuteczności gry, a że ambicji nigdy im nie brakowało, zdołali dojść aż do finałowej rozgrywki. Ale tutaj my będziemy górą! Zresztą swą wyższość nad akademikami z Warszawy udowodniliśmy już przed kilku tygodniami w meczu w rundzie zasadniczej.
oj chyba pan z Łodzi troche za pewny byl :)- 0 0
-
2008-06-15 20:07
koniec lodzi
mirosz michali marek, bober do pogoni, bolek do francji, zorawski do francji, prasał do wawy do pracy i kilka innych odejsc. wiejsi emerytura
- 0 0
-
2008-06-15 20:23
Do Arki (1)
No i Ci co zostali przeciez regularnie graja no moze procz beksy:) a ze reszta zrezygnowała to juz ich sprawa widocznie niemieli charakteru..
- 0 0
-
2008-06-15 20:44
i niech grają we flocie albo innym klubie!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.