- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (188 opinii)
- 2 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0 (22 opinie)
- 3 Fuzja piłkarskich klubów w Gdyni (4 opinie)
- 4 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (63 opinie)
- 5 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (143 opinie)
- 6 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (6 opinii)
Bibrzycka sama nie wygra
VBW Gdynia
LOTOS: Bibrzycka 20 (1x3), Kovacevic 7 (1), Hodges 7, Sarenac 7 Kobryn 6 oraz Leciejewska 6, Cikosova 2, Pawlak 2, Janyga 1, Chomać.
JEKATERINBURG: Sytniak 14, Batkovic 14, Sauret 13 (1), Zakałużna 9, Mironowa 4 oraz Karpowa 9 (1), Dabovic 8, , Chazowa.
Małgorzata Dydek, która 1 grudnia stanie się zawodniczką Jekaterinburga obiecała, że tego dnia będzie wspierać jeszcze gdynianki, ale trudno ją było dostrzec w pobliżu boksu miejscowych, ani tym bardziej rosyjskiego obozu. Goście pozwolili sobie nawet na taki luksus, że cały mecz na ławce rezerwowych przesiedziała Yolanda Griffith. Gdyńscy kibice próbowali na "sentyment" wziąć Jekaterinę Sytniak i Jelenę Karpową., wręczając im przed pojedynkiem drobne upominki, ale nie było widać, aby byłe koszykarki gdyńskiego zespoły zamierzały oszczędzać się przy ul. Olimpijskiej.
Praktycznie przez cały mecz prowadziły przyjezdne, ale Lotos nie odpuszczał i też miał swoje minuty szczęścia. Kilka razy przewaga punktowa przechodziła w ręce gdynianek. Po raz ostatni korzystny dla nich wynik na tablicy pojawił się w 25. minucie (47:44).
W ostatniej kwarcie gospodynie zebrały resztkę sił i zaatakowały. Wystarczyło, aby "podgonić" rezultat na 53:57. Ale wkrótce za ten zryw przyszło zapłacić kolejnymi stratami. Na osłode pozostały komplementy szkoleniowca Jekaterinburga.
- Gratuluję drużynie Lotosu, bo zagrała dzisiaj bardzo dobrze. Podyktował nam trudne warunki i do końca nie byłem pewny zwycięstwa - mówił Zoran Visic.
Dla odmiany Krzysztof Koziorowicz jakby pomniejszał wartość rosyjskiego zwycięstwa, wskazując na ewidentną słabośc swojej ekipy.
- Przeciwnikowi łatwo się gra, skoro zagrożenie rzutowe jest ze strony praktycznie tylko jednej zawodniczki - Agnieszki Bibrzyckiej. Ponadto zabrakło sił i doświadczenia. Tylko ambicją nie dało się tych mankamentów zrekompensować - mówił gdyński szkoleniowiec.
-
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2005-11-25 08:45
lotos to już przeszłość..
na szczęście- 0 0
-
2005-11-25 10:01
Lotos
przeszłość to ty chłopczyku - Arka chciałaby osiągnąć tyle co Lotos ale nigdy nie dotrze do tego nawet w połowie dlaczego ?? ANO DLATEGO ,ŻE NIE TE AMBICJE, NIE TA ORGANIZACJA, NIE CI DZIAŁACZE I NIE CI KIBICE ot co...
- 0 0
-
2005-11-25 10:07
trudno
Szkoda ktoś napisał, że Rosjanki były w zasięgu Lotosu - może i były ale nie wczoraj. W zasięgu to była Barcelona w spotkaniu z Prokomem (przegrana 5 punktami) ale nie Rosjanki. Niestety chyba mamy po wielu latach kryzys Lotosu i w lidze i w eurolidze. Strata Małgosi jest widoczna, transfery jej nie zastąpiły - w tym roku niestety nie są to zawodniczki tej klasy co w zeszłych sezonach, należy tylko liczyć ,że to przejściowe i Lotos nie stanie się ligowym średniakiem...
- 0 0
-
2005-11-25 10:34
Lotos i kibice?? kilku dziadkow wąsatych i ich dzieci nie porównój lotosu do Arki czy Lechii bo to nie ta liga.
- 0 0
-
2005-11-25 21:10
zlikwidować to - komu to potrzebne - kilkudziesięciu widzów..
środki sponsora przeznaczyć na Arkę Gdynia - 10.000 kibiców na każdym meczu!- 0 0
-
2005-11-26 17:13
DO KOSZ DO KOSZA
POPIERAM.DAMSKA KOSZYKÓWKA TO ŻENADA.PRZEZNACZYĆ ŚRODKI DLA RUGBISTÓW ALBO PILKARZY.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.