- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (98 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (191 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (15 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (79 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Arka Gdynia - Resovia 3:2. Wygrana po ciężkim boju i już tylko punkt do lidera LIVE!
28 kwietnia 2024
(191 opinii)Bój Arki w Danii obrośnie legendą
Arka Gdynia
Piłkarze Arki Gdynia nie zrealizowali marzeń o 4. rundzie kwalifikacji Ligi Europy, ale ich bój w Danii obrośnie nie mniejszą legendą niż pojedynek sprzed 38 laty w Bułgarii, w Pucharze Zdobywców Pucharów. I nie chodzi tylko o gola, który zabrał awans w doliczonym czasie gry. Znów jest narzekanie na sędziego. - Uważam, że zostaliśmy skrzywdzeni. Należał się nam karny - deklaruje Krzysztof Sobieraj. - Zabrakło jednego wybicie - ocenia Grzegorz Piesio. - Nie wiem jak nie dowieźliśmy korzystnego wyniki. Jest wielki żal i smutek - przyznaje Dawid Sołdecki. - To najboleśniejsza porażka w moim życiu - dorzuca Marcus. - Pokazaliśmy pazur. W 2. połowie byliśmy lepszą drużyną. Mogliśmy to inaczej rozegrać - podsumowuje trener Leszek Ojrzyński.
142 SEKUNDY OD AWANSU. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU FC MIDTJYLLAND - ARKA 2:1, WYSTAW OCENY GDYŃSKIM PIŁKARZOM
W pomeczowych wypowiedziach piłkarzy i trenera tegorocznych zdobywców Pucharu Polski i krajowego Superpucharu dominuje niedowierzanie, ból, smutek, a także złość. Wiedzą, że zagrali dobry mecz, ale też od razu szukają tych detali, które odebrały im awans.
- Pokazaliśmy pazur. W 2. połowie byliśmy lepszą drużyną. Mogliśmy inaczej to rozegrać. Zadecydowało doświadczenie rywali. My jesteśmy nowicjuszami w Lidze Europy. Najbardziej boli to, że nie było już praktycznie czasu na odrobienie strat i żadne korekty. Czekaliśmy z trzecią zmianą i chcieliśmy ją przeprowadzić, jak będziemy przy piłce, by ukraść trochę sekund. Będziemy na pewno wracać do tego meczu. Przeprowadzimy analizę, a w głowie też będą się kłębić myśli, że było tak blisko. Nie mam pretensji do zawodników. Wstydu nie przynieśliśmy, walczyliśmy - tak m.in. mówił po meczu Leszek Ojrzyński.
KTO ZABRAŁ ARCE AWANS W 1979 ROKU? PRZECZYTAJ WSPOMNIENIA: JANUSZA KUPCEWICZA, TOMASZA KORYNTA I CZESŁAWA BOGUSZEWICZA.
Gdy blisko 38 lat temu Arka po zwycięstwie również u siebie 3:2 pojechała do Bułgarii, dostała 2 bramki w 33. i 36. minucie, a po przerwie Franciszek Bochentyn wyrzucony został z boiska po czerwonej kartce. Za porażkę 0:2 obwiniany był głównie stronniczo sędziujący Hermes Reires z Cypru.
W czwartkowy wieczór Eitan Shmuelevitz do przerwy rozdawał żółte kartki dla piłkarzy Arki, co sprawiało, że potem ukarani musieli grać dużo ostrożniej w defensywie. Jednak nie tylko o to do arbitra z Izraela pretensje ma kapitan żółto-niebieskich.
- Uważam, że zostaliśmy skrzywdzeni, bo wydaje mi się, że należał się nam rzut karny. Myślę, że sędzia popełnił błąd. Było też wiele sytuacji, gdzie Duńczycy używali łokci, sędzia nie reagował. W pierwszej połowie każde nasze mocne starcie kończyło się żółtą kartką dla nas. Sędzia nas karał kartkami, a ich traktował pobłażliwie. Ebere Ounachu był z każdą minutą coraz bardziej sfrustrowany. Razem z Michałem Marcjanikiem wyłączyliśmy go w tym dwumeczu bardzo skutecznie. Łapał za koszulkę, walił rękoma po twarzy. Zwróciłem na to uwagę sędziemu i dostałem za to żółtą kartkę. Nie musimy się wstydzić. Okoliczności są takie, że straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry. W Gdyni w doliczonym czasie gry strzeliliśmy gola. Szczęście zawsze wychodzi na zero - oceniał na oficjalnej stronie klubu Krzysztof Sobieraj.
PAVELS STEINBORS LIGOWCEM LIPCA. ZADAJ PYTANIE BRAMKARZOWI ARKI GDYNIA
O karnym tak jednoznacznie nie wypowiadał się Grzegorz Piesio, choć to on był wielokrotnie tego dnia poniewierany przez duńskich piłkarzy.
- To czy byłem faulowany w polu karnym zobaczymy na powtórkach. Zabrakło nam niewiele, tak naprawdę jedno wybicie. W najgorszych snach nam się nie śniło, że ten mecz tak się skończy, choć ułożył się tak jak chcieliśmy. Pierwsi strzeliliśmy gola - stwierdził gdyński skrzydłowy, który tego dnia oddał również kilka świetnych strzałów.
Autorem jedynej bramki dla Arki w Herning był Dawid Sołdecki, który trafił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
- Nie byliśmy gorsi. Nie wiem, jak tego nie dowieźliśmy... Jest wielki żal, smutek. Nie możemy w to uwierzyć, że tak frajersko straciliśmy te bramki i odpadamy. Prysły nasze marzenia. Musimy skupić się teraz na lidze i Pucharze Polski, aby za rok móc jeszcze raz spróbować sił na międzynarodowej arenie - przyznał Sołdecki przed klubową.
W równie emocjonalny sposób wypowiadał się asystent przy golu dla Arki.
- Wolałbym przegrać 5 czy 6 bramkami niż tak przegrać. To najbardziej bolesna porażka w moim życiu. Do momentu straty bramki graliśmy świetnie. Byliśmy bardzo skoncentrowani i zdeterminowani. Szkoda, że dostaliśmy gola po aucie, czyli sytuacji, którą ćwiczyliśmy i byliśmy na nią przygotowani. A w doliczonym czasie to już zabrakło szczęścia - analizował Marcus.
TYSIĄC KIBICÓW ARKI POJECHAŁO NA MECZ. DUŃCZYCY SĄ POD WRAŻENIEM GDYŃSKIEJ PUBLICZNOŚCI
Na pocieszenie żółto-niebieskim pozostają komplementy, które pod swoim adresem usłyszeli od Jessa Thorup.
- Arka zagrała bardzo dobrze. Znów pokazała, że jest świetnie zorganizowana w obronie i potrafi wyprowadzać piłkę. Być może było to jej najlepsze spotkanie w tym sezonie. Piłkarze wzbili się na wyżyny swych umiejętności. Postawili nam trudne warunki gry. Pod koniec meczu spróbowaliśmy długich piłek i to nam się opłaciło. Jednak mieliśmy dużo szczęścia, że udało nam się zwyciężyć - przyznał szkoleniowiec FC Midtjylland
W walce o rozgrywki grupowe Ligi Europy duńska drużyna zmierzy się z Apollonem Limassol, zdobywcą Pucharu Cypru.
Natomiast gdynianie muszą skoncentrować się na krajowej rywalizacji, gdyż nadal grać będą w rytmie trzech meczów w tygodniu. Już w poniedziałek o 18 ugoszczą u siebie w ekstraklasie Koronę Kielce, a w czwartek, 10 sierpnia 0 19:45 czeka ich także przy ul. Olimpijskiej mecz w Pucharze Polski ze Śląskiem Wrocław.
Ponadto władze ligi zdecydowały, że w 6. kolejce Arka zagra o dzień wcześniej niż planowano. Pogoń Szczecin ugości już 19 sierpnia o 18.
TAK BYŁO W GDYNI: ARKA - MIDTJYLLAND 3:2 - RELACJA, VIDEO, FOTO
Typowanie wyników
Jak typowano
59% | 282 typowania | ARKA Gdynia | |
25% | 117 typowań | REMIS | |
16% | 77 typowań | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Opinie (229) ponad 50 zablokowanych
-
2017-08-05 06:42
Bez przesady
Wydaje sie ze arka grala z Barcelona po tytule artykułów nie przesadzajmy to byl podrzędny klub
- 2 3
-
2017-08-05 06:37
Zespół Arki jest cieńki jak żyletka polsilver. Jaka drużyna mając wygraną w końcowych minutach meczu tak sie zachowuje. Tak grają amatorzy , wybijając na oślep piłkę. Ale frajerzy są na Olimpijskiej i tyle. Zawodnicy Arki szczyt swoich możliwości już osiągneli - są w "ekstraklasie" i na tym poprzestańmy. Z tego zespołu już nic nie da się wycisnąć. Miasto kasę daje i to jest dla nich najważniejsze.
- 5 4
-
2017-08-05 06:01
"Bój Arki w Danii obrośnie legendą" Będzie to legenda o zmarnowaniu szans i żenadzie
- 5 3
-
2017-08-04 20:06
dlaczego Ojrzynski nie zrobil trzeciej zmiany zeby zyskac na czasie i zdekoncentrowac dunczykow ? (1)
...zrobil tak zwana kumulacje. Zachowal ja na kolejny mecz z AC Milan i wtedy zrobi 4 zmiany...
- 4 3
-
2017-08-05 02:33
dobre. Arka cienko zagrala
- 2 1
-
2017-08-05 00:05
Jaki bój? Zero ambicji w końcówce (1)
Dobrze, że chociaż w jedenastu w polu karnym stali a nie w samej bramce. To było frajerstwo bo Duńczycy mogli atakować całą drużyną i nie martwić się o kontry
Frajerska przegrana. Prowadzili 1:0 i zamiast normalnie grać zrobili obronę Częstochowy. To nie jest postawa godna naśladowania tylko wyśmiewania- 7 4
-
2017-08-05 02:08
Chyba nie widziałeś tego meczu
- 1 1
-
2017-08-04 21:31
Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i nie ma już arczan w pucharach. (1)
Oszukali Wigry i nie należał im się ten puchar . Oliwa sprawiedliwa.
- 12 13
-
2017-08-05 02:07
Tak znowu dzieciak co walczy z systemem
- 2 1
-
2017-08-04 12:03
Gdy Sobieraj skosił chorągiewkę wiedziałem, że padnie bramka. (16)
Tak blisko, a tak daleko.
- 45 18
-
2017-08-04 12:42
czy pamiętacie (11)
Luka Vučko też was załatwił .
- 20 12
-
2017-08-04 18:45
was załatwiła Puszcza (6)
pewnie dlatego teraz nadszyszkownik Szyszko kosi puszczę na prośbę Kurskiego co dla niepoznaki podszył się pod córkę leśniczego
- 6 4
-
2017-08-04 20:50
Sobieraj idź do niższej ligi jesteś już dziadek leśny i nie na dążysz za młodymi. (5)
- 9 1
-
2017-08-04 20:51
Dokładnie tak ta druga bramka jest twoja zapisze się na zawsze w historii niestety (4)
- 9 1
-
2017-08-04 21:46
historia będzia taka: (3)
Arka, zdobywca Pucharu i Superpucharu Polski 2017 po błędzie Warcholaka straciła bramkę w doliczonym czasie i odpadła z rywalizacji Ligi Europejskiej z duńskim Midtyjlland
Lechia po słabej dyspozycji strzeleckiej odpadła w Niepołomicach z III-ligową Puszczą
Arka to jest Potęga
Lechia to frajerzy- 6 7
-
2017-08-05 01:12
Będzie tak, że
Górnik, Legia, Wisła to liczące się drużyny w historii. A jakaś Arka czy Lechia z ich epizodami nic nie znaczą. No chyba, że Lechia się wybije, bo potencjał ma... ale... no właśnie... ale Mandziary itp - chyba jeszcze nie te czasy. Arka jest kojarzona z korupcją i raczej już nigdy nie będzie na prawdziwej fali, tym bardziej, że jest bądź co bądź z małego (jak na Polskę A) miasta.
- 0 3
-
2017-08-04 23:14
(1)
Nie (po)rownuj smierdzielu stolca do czekolady.
- 2 3
-
2017-08-05 00:11
Wielka lesia?ktos cos slyszal?
- 2 2
-
2017-08-04 12:48
(3)
was załatwi urząd skarbowy
- 22 16
-
2017-08-04 21:12
Luka Vučko ! i tu jest cicho ...
- 8 1
-
2017-08-04 14:28
a ciebie szkoła tłuku pancerny z Pekinu (1)
- 12 10
-
2017-08-04 16:30
lg
lechia coooo limanowia :):):):):)
- 13 4
-
2017-08-04 12:05
(3)
mogł zagrac reka:)
- 28 6
-
2017-08-05 01:09
To nie Siemaszko, ma "swój" honor ;P
- 1 0
-
2017-08-04 21:10
142 sekundy trwała również ewakuacja arki w 84' (1)
a może krócej...
- 10 5
-
2017-08-04 23:02
betonie weź spadaj
- 2 4
-
2017-08-04 23:48
(1)
Kibice Arki wstydu nie mają. Drużyna powinna znaleźć się w 1 lidze, przetrwali strzelając gola ręką, żenada i tylko dlatego teraz są w ekstraklasie. ale całe szczęście ten sezon wszystko zweryfikuje i sprawiedliwości stanie się za dość.
- 9 5
-
2017-08-05 01:06
NIeprawda.
Nie przetrwali strzelając gola ręką, bo przy normalnym podejściu sędziów i drużyny przeciwnej ani ta ręka by nie przeszła, ani mecz z Zagłębiem. Przegrali wygrywając (przyjmując po podłożeniu się, kupując?) puchar. PZPN wyszedł z założenia że nie spuści drużyny która gra w eliminacjach LE. Tak samo Lechia - podłożyła się z Legią bo tak miało być. Nie po to gra ma się układy z Legią - Borysiuki, Vraniesze i inne Piekarniane wynalazki, aby im teraz mistrzostwo odbierać. PIŁKARSKI POKER - nie wierzę w polską ligę. NIE PO TEJ RĘCE!!!
- 3 2
-
2017-08-04 13:39
trener czeka ze zmiana chcielismy zrobic 3 zmiane gdy bedziemy przy pilce a co to za roznica??? (1)
Zmiana zawsze skradniesz tą minute nie zaleznie od tego kto ma pilke ??? Chyba emocje u trenera jeszcze po meczu sie udzielily wyszlo niedoswiadczenie!!!Popieram wypowiedz zabraklo zmiany w 90,91 minucie!!!
- 16 1
-
2017-08-04 23:40
Oczywiscie...
Co to ma wspolnego? Robisz zmiane w przerwie meczu a nie decydujesz czy masz pilke. To pelne frajerstwo sztabu, sa miliony sposobow na kradziez sekund
- 0 0
-
2017-08-04 23:33
Byłem. Widziałem. Płakałem. I sie nie wstydzę tego.'
- 9 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.