• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bramkarki podstawą ostatniego zwycięstwa

jag.
15 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu po raz drugi z rzędu sięgnęły po brązowy medal w rozgrywkach ligowych. Gdynianki rywalizację w małym finale z AZS Politechniką Koszalin zakończyły zwycięstwem 3-1. Dzisiaj podopieczne Jerzego Cieplińskiego triumfowały ponownie na parkiecie rywalek 26:22 (13:11), a najlepszymi na parkiecie były nasze bramkarki Małgorzata Sadowska i Patrycja Mikszto.



VISTAL ŁĄCZPOL: Sadowska, Mikszto - Sulżycka 5, Głowińska 2, Białek 1, Szwed 2, Mateescu 8, Duran 1, Koniuszaniec 5, Kulwińska 2, Sabała, Kobzar

Kibice oceniają



Gdynianki po raz trzeci z rzędu zagrały w małym finale, a po raz drugi zdobyły brąz. W rywalizacji z Koszalinem tylko pierwszy mecz, na własnym parkiecie został nieznacznie przegrany. Trzy kolejne spotkania to już przewaga Vistalu Łączpolu. Sukces został przypieczętowany drugą wygraną na parkiecie Politechniki.

- Nasza przewaga to rosła to się zmniejszała, ale generalnie mecz mieliśmy pod kontrolą. Wygrana nie była zagrożona praktycznie ani przez moment - podkreśla trener Ciepliński.

Po dziesięciu minutach gdynianki prowadziły już 8:2. Co prawda rywali zdołały się zbliżyć na 8:9, ale odpowiedź Vistalu była natychmiastowa. W 28. minucie znów nasza drużyna miała bezpieczną przewagę - 13:9.

- Wszystkie zawodniczki zasłużyły na pochwałę. Może największe słowa uznania należą się bramkarkom. W pierwszej połowie między słupkami dobrze spisywała się Sadowska, w drugiej Mikszto. To one były podstawą tego zwycięstwa, gdyż po ich udanych interwencjach wyprowadziliśmy wiele kontr - chwali gdyński szkoleniowiec.

Po zmianie stron trzy bramki z rzędu między 43. a 46. minutą pozwoliły Vistalowi Łączpolowi odskoczyć na 20:15, a ostatecznie miejscowe musiały spasować w 53. minucie, gdyż już wówczas przegrywały 17:24.

- Na gorąco podsumowując sezon chciałbym podkreślić, że brązowy medal to optymalny wynik dla tego zespołu. Więcej nie można było uzyskać, bo Lublin i Lubin miały od nas lepszy potencjał zawodniczy. Owszem stać nas już było na to, aby z tymi rywalami wygrywać pojedyncze mecze, ale liga kończy się play-off i aby zdobywać najcenniejsze medale trzeba w rywalizacji z najlepszymi potrafić wygrać po trzy razy - ocenia trener Ciepliński, który zgodnie z decyzją zarządu klubu sprzed miesiąca kończy pracę w Gdyni po niewiele ponad dwuletniej kadencji.

Nie znamy jeszcze kolejności na wyższych stopniach podium. Na razie obie drużyny wykorzystały atut własnego parkietu. W pojedynku numer cztery SPR AZS Pol Lublin pokonał KGHM Metraco Zagłębie Lubin 33:28 (19:15). Piąty, decydujący mecz odbędzie się 20 maja w Lubinie. Przypomnijmy, że lubelska drużyna walczy o 15. tytuł, a miedziowa siódemka nie ma jeszcze w kolekcji złota wśród kobiet.

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
KSS Kielce 0
AZS Politechnika Koszalińska 2
Start Elbląg 1
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA 2
Ruch Chorzów 0
SPR AZS Lublin 2
Piotrcovia Piotrków Tryb. 1

Półfinały

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 3
AZS Politechnika Kosza 0
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA 1
SPR AZS Lublin 3

Finał

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
SPR AZS-Pol Lublin 1
jag.

Kluby sportowe

Opinie (86) 1 zablokowana

  • A ja dodam jeszcze,że Vistal jest to bodajże trzeci lub czwarty zespół w ekstraklasie który awansując z pierwszej ligi nie walczył w ogonie ekstraklasy, pierwszy sezon 7 miejsce, drugi sezon 4, trzeci sezon 3 i czwarty sezon 3.

    • 4 2

  • I CO Z TRENEREM ? (1)

    Jankowski do wzięcia!!

    • 1 4

    • Jankowski do wzięcia ?

      Ogarnij się- to facio który może prowadzić tak zgrany zespół jakim był SPR do tej pory . Był i w grze im nie przeszkadzał i to jego sukces!

      • 4 1

  • Wesoła nowina ze strony Radia Gdansk

    25 czerwca 2011 roku o godzinie 16.00 w kościele pod wezwaniem Chrystusa Dobrego Pasterza w Gdyni Cisowej dziennikarz Radia Gdańsk Michał Gapski poślubił reprezentantkę Polski w piłce ręcznej Małgorzatę Sadowską.

    Jego największą pasją jest piłka ręczna, a dokładniej bramkarka reprezentacji Polski. Poznali się, gdy byli w pracy. Ona strzegła bramki AZS AWFiS, a on z zachwytem relacjonował przebieg spotkania. Akademickiej drużyny już nie ma, ale ich miłość trwa i dziś została przypieczętowana.
    Michał Gapski dziennikarzem redakcji sportowej Radia Gdańsk jest od 2007 roku. Miał jednak półtoraroczną przerwę, kiedy przeniósł się do Radia Lublin, aby być bliżej Gosi. Popularna "Ryba" była wtedy czołową zawodniczką tamtejszego SPR-u.
    Oprócz piłki ręcznej i meczów drużyny Vistalu Łączpol Gdynia Michał relacjonuje między innymi spotkania trójmiejskich drużyn rugby, piłkarskich, a także siatkarskich.

    Młodej Parze na nowej drodze życia życzymy wszystkiego najlepszego!

    • 8 0

  • W dzisiejszych Sportowych Faktach wyczytałem : (3)

    że do ławki trenerskiej w VŁ są przymierzani Kim ,jeszcze jakiś Duńczyk i najzabawniejsze Zenon Łakomy . Coś to zaczyna przypominać bardziej poszukiwania ślepca po omacki niż rozsądną politykę kadrową klubu . Łakomy i Przybylski grabarzami polskiej piłki ręcznej kobiet a oni zastanawiają się nad jego zatrudnieniem . Profesjonaliści całą gębą w zarządzie VŁ !!! Proponuję jeszcze do Łakomego na drugiego trenera Przybylskiego i ta dwójka na pewniaka się zobowiąże zdobyć MP w tym sezonie - obiecanki i wysokie mniemanie o sobie tych panów to gwarantuje !!!

    • 6 4

    • to nie jest wyznacznik faktów, (2)

      napisz na forum sportowych faktów - Wenta trenerem Vistalu, a za tydzien w karuzeli transferowej zobaczysz Wentę ze znakiem zapytania.

      wszystkie kluby siedza cicho i nie wiedza co pisac.
      jedynie, pogon i piotrcovia oficjalnie pare puscily.

      • 3 6

      • Takiej opini na forum SF nikt nie zamiścił . (1)

        Natomiast w karuzeli transferowej owszem . To ,że kluby siedzą cicho, to albo nie mają o czym pisać, albo nie wiedzą co to marketing sportowy . Dla sponsorów liczy się ich obecność w mediach ! Przerwa w rozgrywkach nie może być pustynia medialną wokół klubu , jest to prawda o której co niektórzy działacze zapominają a później płacz, że sponsorów brakuje !!!

        • 6 1

        • ... albo czekają co się stanie z Lublinem...?

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane