• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciepliński w Gdyni, Rudkowski w Gdańsku

jag.
11 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Jerzy Ciepliński nie poprowadzi już w tym sezonie piłkarek AZSu. Jego miejsce zajmie Ireneusz Rudkowski Jerzy Ciepliński nie poprowadzi już w tym sezonie piłkarek AZSu. Jego miejsce zajmie Ireneusz Rudkowski

Jerzy Ciepliński poprowadzi w play-off piłkarki ręczne Łączpolu Gdynia. Opuszczone przez trenera stanowisko w AZS AWFiS obejmie Ireneusz Rudkowski i zagra z gdańszczanki w meczach o miejsca 9-12 w ekstraklasie. Na spotkaniu u rektora gdańskiej uczelni, Tadeusza Hucińskiego oba kluby zobowiązały się do ścisłej współpracy

.

Wszystko wskazuje na to, że kryzys w żeńskim szczypiorniaku w Trójmieście został zażegnany. Drużyny spokojnie mogą skupić się na realizacji diametralnie odmiennych celów w drugiej rundzie rozgrywek. Od najbliższego weekend Łączpol podejmie walkę z Politechniką Koszalin o prawo gry o ligowe medale, których wciąż brakuje w klubowej kolekcji, a AZS AWFiS bronić się będzie przed degradacją w rywalizacji z Ruchem Chorzów, Słupią i AZS AWF Warszawa.

Aby strony doszły do porozumienia, potrzebna była mediacja rektora. Tadeusz Huciński, tak jak obiecał, doprowadzić do porozumienia, w którym zwyciężył duch sportu. Na razie ma obowiązywać ono do końca sezonu. Po zakończeniu rozgrywek kluby spotkają się jeszcze raz. Wówczas określone zostaną aspiracje na przyszłość, które uzależnione będą oczywiście od wielkości zgromadzonych środków finansowych oraz podjęte kolejne decyzje personalne.

Przypomnijmy, że 6 lutego Jerzy Ciepliński otrzymał wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy z AZS AWFiS. Szkoleniowiec miał przez kolejny miesiąc prowadzić treningi, a następnie przystać na pracę na znacznie gorszych warunkach finansowych. Trener nie zamierzał czekać bezczynnie. Na przełomie lutego i marca osiągnął porozumienie z Łączpolem. Umowa w Gdyni miała opiewać nie tylko do końca sezonu, ale również na dwa kolejne lata.

Wówczas do gry włączył się ponownie AZS AWFiS. Klub nie zmierzał oddawać trenera do rywala zza miedzy. Do rozgrywki wykorzystano fakt, że Ciepliński chce być nadal pracownikiem naukowym gdańskiej uczelni. Na wniosek prezesa klubu rektor AWFiS przyznał szkoleniowcowi na uczelni podwyżkę, która miała zrekompensować mu utratę zarobków w klubie, ale jednocześnie zobowiązał do kontynuowania pracy szkoleniowej w Gdańsku. Odrzucenie tej propozycji wiązałoby się ze zwolnieniem z uczelni.

Takie postawienie sprawy sprawiało wielkie kłopoty Łączpolowi. Gdynianie, przekonani o pracy w ich klubie Cieplińskiego, zwolnili Grzegorza Gościńskiego. Groziło im zatem, że w tygodniu poprzedzającym play-off zostaną bez szkoleniowca. Dlatego spotkanie ostatniej szansy u rektora była potrzebne tak szkoleniowcowi, jak i trenerowi.

- Dziękujemy panu rektorowi, że w tej trudnej sytuacji potrafił wypracować kompromis. Podczas spotkania rozmawiano również o projekcie ścisłej współpracy między naszymi klubami - informuje Wojciech Nowiński, dyrektor Łączpolu, a niegdyś trener męskiej drużyny... AZS AWFiS.

Ciepliński może skoncentrować się na walce w play-off z gdyniankami, choć ma także współpracować z nowym szkoleniowcem AZS AWFiS. Ireneusz Rudkowski dotychczas prowadził juniorki gdańskiego klubu. - Jestem gotowy do wszelkiej pomocy. Przede wszystkim w sprawach taktycznych, bo mam materiały na temat gry rywalek, z którymi przyjdzie się zmierzyć gdańszczankom - podkreśla Ciepliński.

Rektor Huciński zapewnia, że zrobi wszystko, aby drużyna piłkarek ręcznych AZS AWFiS pozostała w przyszłym sezonie w klubie i to bez względu, w jakiej klasie rozgrywek przyjdzie jej grać. - Taki zespół jest nieodzowny do realizacji procesu dydaktycznego, dla studentek i studentów, którzy realizują na uczelni specjalizację z zakresu piłki ręcznej. Zamierzamy oprzeć drużynę na zawodniczkach, które zamierzają łączyć grę ze studiami w naszej uczelni - deklaruje prof. Huciński.

Nowi trenerzy zadebiutują w najbliższą sobotę. Łączpol rywalizację do dwóch zwycięstw o półfinał play-off zainauguruje w Koszalinie o 16.30, a pół godziny później AZS AWFiS walkę o utrzymanie rozpocznie u siebie meczem z Ruchem Chorzów.

jag.

Opinie (54) 1 zablokowana

  • do przedmówcy (1)

    sugerujesz ze dziewczyny nie sa profesjonalne czy juz szukasz alibi dla nowego trenera gdyby Gdynia przegrala?
    Ja wiem ze Gdynia wygra mecz w Koszalinie i to bedzie zasluga dziewczyn a nie trenera.

    • 0 2

    • No właśnie....

      No właśnie...słowo profesjonalne - to tak ładnie brzmi...ale jeśli wygra Gdynia, czego im szczerze życzę, to będzie to zasługa zawodniczek i nowego trenera!!!!!!
      Bo temu poprzedniemu to się już dawno z Politechniką Koszalin wygrać nie udało:-(

      • 2 0

  • (1)

    a ja myślałem że Elbicki będzie w Gdańsku,
    ale może i dobrze ze Rudkowski-bo zna te dziewczyny.
    Gdynia powinna sobie dać rade z Koszalinem,ale trener bedzie miał dużo osób przeciwko sobie.

    • 2 1

    • mam nadzieję....

      że zawodniczki naprawdę chcą wygrac i nie zagrają przeciwko nowemu trenerowi....gdyby tak się stało to może się to dla wszystkich żle skończyc!

      • 1 0

  • do prawdziwych kibiców!

    Jak myślicie?Czy Łączpol Gdynia wygra z Politechniką Koszalin?Ja obstawiam,że tak ale będzie ciężko....Trzymam mozno kciuki!

    • 5 1

  • Do anonima co się do mnie zwraca. (3)

    Z treści Twojego postu wynika ,że jesteś zwolennikiem Trenera Gościńskiego. I masz prawo tak sobie myśleć. Tylko, że ja w żadnym swoim poście nie atakowałem trenera Gościńskiego, a wręcz brałem go w obronę . Więc ten kąśliwy ton wypowiedzi skierowany do mnie jest chybiony. Czytaj ze zrozumieniem i nie będziesz strzelał gaf. Co do sposobu organizowania zespołu to masz rację na to potrzeba wielu osób ciągnących wózek w jedną stronę. W AZS-ie niby jest dużo życzliwych ludzi i i działaczy zwących się zwolennikami piłki ręcznej żeńskiej ale jakoś ten wózek tak ciągnęli że go wywrócili.

    • 3 1

    • do zgreda (2)

      ten anonim - obserwator to jest Gościński!Facet nie ma co robić to siedzi i pisze głupoty...Trochę obiektywizmu Panie Grzegorzu!Nie wszystko co powstało w Gdyni jest Pana zasługą i nie wszystko co Pan zrobił było do D...ale teraz to Pan niszczy własną pracę i pracę dziewczyn z Łączpolu - bo takie pisanie głupot tylko rozprasza zawodniczki, które to czytają a one mają teraz przed sobą najważniejsze granie!!!!To nieelegancko grać na uczuciach dziewczyn.
      Jak ma Pan problemy to niech je Pan sobie wyjaśni w gronie zainteresowanych osób a nie przelewa na zespół i kibiców!
      Powodzenia w Koszalinie dziewczyny!Kibice wierzą, że wygracie!

      • 0 1

      • (1)

        Drodzy Ludzie, sponsorzy, trenerzy, zawodniczki, znawcy piłki ręcznej.

        Myślę, że trener Gościński nie wypisuje tutaj, bo ma trochę większe IQ niż Wy. Poza tym (do kibic) jaki Zarząd działa społecznie - nie ośmieszaj się.

        I najważniejsze:
        Dajmy dziewczyną POWERA, żeby wygrały z Koszalinem, a nie piszecie bzdury!!!!

        Dziewczyny jesteśmy z WAMI, Do BOJU!!!!

        • 2 2

        • Co ma trener Gosciński????nie rozsmieszaj mnie!!!!!

          • 1 1

  • Do obserwatora! (16)

    Zanim siądziesz do kompa, to się dobrze najedz, abyś bzdur nie wypisywał. Co by nie powiedzieć o pracy Gościńskiego to na pewno nie on wprowadził drużynę do ekstraklasy.Pani Maria Bochińska dwukrotnie w pierwszej lidze z z zespołem Łączpolu zdobywała awans do ekstraklasy i w zeszłym sezonie ten awans został skonsumowany. Następnie przejął drużynę Trener Gościński . Osiągnięcia jakie były zasługą tego trenera nie każdego zachwycały, ale ja osobiście uważam, że nie zasłużenie posypały się na niego krytyczne gromy. Za krótki czas na wykazanie się fachowością w sporcie. Nawet gdyby z Łącznościowcem zdobył w pierwszym sezonie medal to nie świadczyło by, że jest objawieniem na rynku trenerskim. Powielanie sukcesów w dłuższym czasie dopiero może świadczyć o klasie trenera - jemu tego czasu nie dano! Ale karty rozdaje sponsor i skoro na rynku trenerskim pokazał się wolny i to bardzo dobry trener to z takiego prezentu byłoby głupotą nie skorzystać. Dlatego wielkie brawa dla sponsorów i zarządu Łącznościowca za refleks i odwagę w działaniu. Mam nadzieję że sukcesy będą i to w nieodległej przyszłości dla dobra piłki ręcznej w trójmieście. Co do postawy rektora Hucińskiego to mogę tylko być zniesmaczony-szantażysta!!!

    • 13 1

    • (9)

      sponsorzy czy p. Kłusewicz, Z tego co wiem to ona nie jest sponsorem. Dobry trener już jest, teraz trzeba zmienić zarząd i organizację klubu.

      • 1 4

      • To chodź i zmień mądralo!Nie czaj się dupku! (2)

        Nie masz zielonego pojęcia o tym co dla tego klubu zrobiła pani Kłusewicz.Bez niej ten klub już dawno przestałby istnieć a te panienki, które teraz chodzą obrażone pracowałyby w Tessco lub w Biedronce....ach przepraszam!!!Grałyby wszystkie w SPR Lublin!!!:-)
        A tak poza tym to przeceniasz rolę Prezesa i Zarządu bo w większości klubów w Polsce o najważniejszych sprawach decydują sponsorzy lub ich przedstawiciele!I jest to normalne!Zarząd działa społecznie i chyba nie aż tak żle skoro ten klub jeszcze istnieje i dziewczyny dostają kasę regularnie...oczywiście zawsze można zrobić więcej np.można też grać za darmo tak jak w Słupsku czy AZS. Ciekawe ile dziewczyn z Gdyni zostałoby w tym klubie gdyby nie dostawały pieniędzy????

        • 2 1

        • No faktem ... (1)

          jest , że zrobiła . Ale daleki bym był od aż takiego jej gloryfikowania.
          Jakoś nigdy nie wspomina o tym, że Łączpol do klubu przyciągnął
          nie kto inny jak Rembowicz. I nie wydaje mi się, że przez te wszystkie lata sama to wszystko ciągnęła. Ale niech tam.Natomiast nie mogę się oprzeć wrażeniu, że skoro pieniędzy jest tyle ile jest ,to kolejne etaty
          dyrektoskie są lekką rozrzutnością. Na koniec chciałbym tylko przypomniec , że najwiekszym sponsorem jest m. Gdynia ( ok 350 tys) i przewrotnie rozumując poniekąd My wszyscy!

          Pozdrawiam!

          • 0 1

          • do Krzysia

            Mało wiesz o prowadzeniu klubu!Sponsorzy i ich pozyskiwanie to jedno ( a bylo ich przez te ostatnie lata jeszcze kilku, nie tylko miasto i łączpol - gdyby nie oni to moze tego klubu już by dzisiaj by nie było?...)
            Druga strona to cała organizacja klubu i z tego co wiem w innych klubach na tym poziomie - robi to kilka osób!Są to ludzie na etatach i kazdy ma swoje obowiazki za które pobiera wynagrodzenie a nie jacyś społeczni....czyny społeczne to były za komuny!Bez tego nie będzie profesjonalnego klubu!
            Co do Pana Rembowicza to lepiej nie wracajmy do tematu....bo nam się zaraz przypomni AKS...
            Tez Cię pozdrawiam ,,spnsorze Krzysiu"

            • 1 0

      • (5)

        Klusewicz i Nowinski won!

        • 2 2

        • Powiedz im to w oczy! (4)

          Co?Nie masz odwagi?Twój problem....

          • 1 0

          • jak ktos sie dorwal do koryta to nie odpusci przeciez tak łatwo!!! (1)

            • 0 2

            • Zacznij pisać bajki albo kryminały bo w tym jesteś dobry!!!

              • 1 1

          • (1)

            mowilem i nic

            • 0 2

            • Ale chyba bardzo cicho...i nikt nie słyszał!Albo Ci się śniło...hahaha

              • 1 0

    • Brawo Zgred (4)

      Mała poprawka: Łączpol a nie Łącznościowiec!Ale cieszy Twój głos rozsądku!Bo czasami trzeba poprostu pogodzic się z faktami i pozwolic innym na podejmowanie decyzji.....zakładam,że i tak nie wiemy wszystkiego ale to już nie nasz problem!

      • 3 0

      • do zgreda (2)

        Jakby nie Goscinski to nie bylo by w tym klubie Szott, Salomiji, Andrzejewskiej, Całużyńskiej a i Stachowska by nie przyszła a bez nich Laczpol w zeszlym sezonie zlecial by z ligi. Wiec dowiedz sie wszystkiego dokladnie znawco. Tak wogle to budowanie zespolu to nie jest praca jednej osoby tylko grupy ludzi.

        • 3 4

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • no faktycznie problem przygarnąc zawodniczki odchodzące z upadającego klubu - podobnie teraz z dziewczynami z AZSu

          • 2 0

      • Sorki !!!

        Faktycznie przejęzyczyłem się z tym Łącznościowcem. Jednak są ludzie którzy czytają ze zrozumieniem .

        • 2 0

    • Brawo dla Zarządu Łącznościowca Szczecin, że wygonił Gościńskiego...w Łączpolu też się w porę zorientowali, że facet nic nie kuma..ciekawę kiedy Związek się zorientuje???

      • 1 1

  • do kibiców (1)

    W Nowym Sączu - 23 maja - odbędzie się mecz gwiazd piłkarek ręcznych grających w polskiej ekstraklasie - poinformował PAP rzecznik prasowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce Marek Skorupski

    • 2 0

    • no i ile osób z Gdańska pojedzie zobaczyć Dziewczyny jeszcze nie dawno grające dla AZSu???

      • 1 0

  • ????????

    "Wszystko wskazuje na to, że kryzys w żeńskim szczypiorniaku w Trójmieście został zażegnany" - że co ?!?!? Wielokrotny medalista mistrzostw Polski jest bliski spadku do drugiej ligi, czy upadku w ogóle i to ma być zażegnanie kryzysu ?!?!? A Adamowicz ma to w dupie, gdyby to jego Lechijka miała takie problemy, to by stawał na głowie, żeby znaelźć sponsorów, a tu nic : /

    • 6 1

  • Ludzie!Piszcie pozytywnie!Przestańcie pluc na ludzi którzy coś dla tej piłki ręcznej zrobili.Zróbcie coś dobrego sami albo kibicujcie!!!Pozdrawiam prawdziwych kibiców!!!Łączpol i AZS do boju!!!!!!!

    • 6 1

  • biedny obserwator...

    Gościński!Ty zamiast pisać banialuki na kompie szukaj sobie pracy!Chyba nie chcesz żeby Cię kobieta utrzymywała???Tylko co Ty umiesz robić????

    • 4 2

  • nareszcie coś pozytywnego! (2)

    Brawo dla trenera Rutkowskiego!Nareszcie jest nadzieja dla tych młodych i ambitnych dziewczyn!!!zapewnienie, że sekcja będzie istniała to w tej sytuacji wielki krok do przodu!Walczcie dziewczyny!trzymamy za Was kciuki

    • 11 2

    • nazwisko! (1)

      RUDKOWSKI!

      • 0 0

      • Przepraszam - oczywiście RUDKOWSKI!!!!..też ładnie!

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane