Piłkarze Arki stawili się w środę po urlopach w Gdyni, ale na trening nie wyszli. Klub zdecydował się przedłużyć drużynie wolne do końca tygodnia, aby dwukrotnie nie przenosić... sprzętu. Na stadion miejski żółto-niebiescy będą mogli wejść dopiero wówczas, gdy obiekt opuszczą Grecy, którzy dzisiaj i tak nie dotarli na ul. Olimpijską. W żółto-niebieskich barwach dojdzie do sporych przetasowań personalnych. Nowych kontraktów nie otrzyma co najmniej ośmiu piłkarzy
.
-
Założyliśmy, że Irlandczycy odpadną po pierwszej turze. Dlatego pierwszy trening zaplanowaliśmy na 30 czerwca - wyjaśnia
Petr Nemec, szkoleniowiec Arki.
Jednak po odpadnięciu z Euro 2012 Irlandii, która w Gdyni miała boisko treningowe, wcale miejski stadion nie został oddany przez UEFA. -
Federacja zwróciła się do nas, aby przedłużyć rezerwację obiektu, gdyż być może u nas będą trenować Grecy przed ćwierćfinałem z Niemcami. Arka była uprzedzona, że stadion będzie wyłączony z użytkowania do końca miesiąca - wyjaśnia
Dariusz Szwarc, kierownik stadionu miejskiego w Gdyni. -
Do dyspozycji gdynian została przekazana szatnia przy hali lekkoatletycznej - dodaje
Tomasz Frymark, wicedyrektor GOSiR.
Właśnie w niej gdynianie zebrali się w środę. Jednak na trening nie wyszli. Uznano, że nie warto przywozić sprzętu do szatni, która służyć będzie drużynie tylko przez kilka dni. Dlatego zarządzono przerwę w zajęciach do końca tygodnia.
Arka ponownie na zajęciach ma stawić się w najbliższy poniedziałek o godzinie 10. W klubie mają nadzieje, że wówczas żółto-niebiescy będą mogli wprowadzić się już do szatni na miejskim stadionie.
A Grecy i tak nie pojawili się w środę w Gdyni. Jeśli będzie potrzeba, trenować będą tutaj w czwartek po południu, chociaż wówczas mogą mieć już zajęcia bezpośrednio na Arena Gdańsk. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy
za przekazanie stadionu Irlandii GOSiR zarobił 10 tysięcy euro.
Z piłkarzami Arki w środę spotkał się
Witold Nowak. Prezes klubu pożegnał się z drużyną, gdyż zrezygnował z pełnionej funkcji (
czytaj więcej).
W drużynie i sztabie trenerskim daje się wyczuć niepewności w oczekiwaniu na nowego szefa klubu. W dużej mierze od niego zależy, jakimi finansami będzie dysponować klub w nowym sezonie oraz kto znajdzie się w drużynie.
Z kluczowych zawodników Arki na pierwszym treningu zabrakło jedynie
Omara Jaruna. Stoper od 22 czerwca do 6 lipca zagra z reprezentacją Palestyny w Pucharu Narodów Arabskich. W grupie rywalem jego drużyny będą: Kuwejt (25.06) i Arabia Saudyjska (28.06).
Jak ustaliliśmy
Jarun już nie wróci do Gdyni. Upływający 30 czerwca kontrakt z tym piłkarzem nie będzie przedłużony. Tego typu rozwiązanie sugerowaliśmy zresztą, gdy Arka poinformowała o zatrudnieniu
Krzysztofa Sobieraja (
sprawdź zmiany wśród stoperów). Tego ostatniego w środę jeszcze nie było w Gdyni. Do 30 czerwca jest zawodnikiem Warty Poznań.
Jarun jest czwartym z jedenastu piłkarzy, którym wypożyczenia lub kontrakty kończą się 30 czerwca, z którym Arka nie wiąże już przyszłości. Jak informowaliśmy wcześniej nowych angaży nie otrzymają również:
Krzysztof Żukowski (koniec wypożyczenia ze Śląska Wrocław),
Marcin Bochenek (koniec wypożyczenia z Legii Warszawa Młoda Ekstraklasa),
Petr Benat (koniec wypożyczenia z SK Ceske Budejovice) oraz
Mirko Ivanovski i
Ryotaro Nakano (koniec kontraktów).
Z naszych informacji wynika ponadto, że trener Nemec w drużynie nie widzi dwóch pomocników, którym umowy upływają z końcem czerwca, czyli
Piotra Kasperkiewicza i
Bartłomieja Niedzieli.
Natomiast trwają negocjacje z Ruchem Chorzów odnośnie wykupienia napastnik
Bartosza Flisa oraz toczą się negocjacje odnośnie nowego kontraktu z bramkarzem
Maciejem Szlagą. O swojej przyszłości nie zdecydował jeszcze
Piotr Kuklis, a klub byłby za tym, aby najskuteczniejszy snajper zespołu został w drużynie (
zobacz, do kiedy mają ważne kontrakty piłkarze Arki).
W najbliższy poniedziałek raczej nie powinniśmy oczekiwać nowych piłkarzy na treningu Arki. Chęć podjęcia ponownie rywalizacji o miejsce w żółto-niebieskich barwach wyraził zaś
Paweł Czoska, który po wypożyczeniu do Elbląga był już obecny na dzisiejszym treningu. Byli również piłkarze, którzy wiosną nie grali z powodu kontuzji:
Krystian Żołnierewicz i
Mateusz Siebert.
ZOBACZ ARKTUALNĄ KADRĘ ARKI GDYNIA
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
