• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czekamy na futbol

star.
26 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 

Arka Gdynia

Prestiżowy dla gdyńskich kibiców mecz z odwiecznym rywalem zakończył się po ich myśli. Nie było ważne jak, nie było ważne ile. Liczyło się tylko zwycięstwo. Zapewnił je Robert Bubnowicz, obecnie najskuteczniejszy arkowiec.
1:0 BUBNOWICZ (64-głową).
Sędzia: Olech (Gorzów Wlkp.). Widzów 8000.
Żółte kartki: BUBNOWICZ (33, faul na Ostrowskim) - Wojciechowski (5, faul na Fojnie), Jawny (24, faul na Rusinku), Gortowski (48, faul na Cieśli), Naskręt (57, dyskusja z arbitrem).

ARKA: Mańka 6 - Bubnowicz 7, Woroniecki 6, Wódkiewicz 6 - Pudysiak 6, Wilk 4 (59 Murawski -), Cieśla 7, Stencel 5, Fojna 6 (79 Kozłowski -) - Bajera 5, Rusinek 4 (49 Józefowicz -). TRENER: Kusto.
ŚLĄSK: Gruszka 6 - Naskręt 4, Jawny 5, A. Samiec 5 - M. Wojciechowski 4 (67 Szczot -), Kowalczyk 3 (71 Woźniak -), Sztylka 5, Dorobek 4 (81 Żytko), Ostrowski 5 - Gortowski 2, Ulatowski 2. TRENER: Putyra.

Złota bramka, która dała tyle radości, padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Rzecz działa się pod inną bramką, ale sytuacja była analogiczna do tej z meczu z Łęczną. Cieśla zagrywał prawą nogą, starał się wkręcać piłkę do bramki. Próbował skakać i absorbować uwagę rywali Woroniecki, ale najlepiej odbił się Bubnowicz. Piłka chyba po plecach spóźnionego o ułamek sekundy Naskręta znalazła drogę do bramki. - To była dobra wrzutka, nie wyszedłem do niej, bo nie dałbym rady - przyznał golkiper gości. "Buba" skromnie zaznaczył: "Byłoby dziwne, gdybyśmy, mając takie warunki fizyczne, nie starali się wykorzystywać ich przy stałych fragmentach." To już trzecie z rzędu trafienie arkowców w takich okolicznościach! Trzy minuty później, gdy nasz zespół po raz szósty wykonywał rzut rożny (lewonożny Fojna) minimalnie chybił Wódkiewicz, skaczący do piłki szczupakiem. To byłby już nokaut przyjezdnych, którzy bez mała zaszokowali taktyką i stylem.

W I połowie nie można było im nic zarzucić. Koncertowo wybijali z rytmu, blokowali, po prostu walczyli z niezwykłą motywacją. Długimi momentami żółto-niebiescy przekazywali sobie piłkę w środku pola, Cieśla wracał na własną połową, aby coś zainicjować, jednak tylko dwa razy się udało. W 25 min Samiec w ostatniej chwili wybił na korner centrę Pudysiaka, zaś w 27. - kiedy Śląsk ustawiał pułapkę ofsajdową - oszukali Fojna z Pudysiakiem. Ten pierwszy urwał się swoją stroną i - choć mógł wbiegać do środka - zagrał w poprzek całej "16", do kolegi z prawego skrzydła. "Pudys" był za daleko, by zaskoczyć Gruszkę strzałem z ostrego kąta. Chociaż niewiele brakowało, aby nadarzyła się okazja do dobitki. Nasi napastnicy spóźniali się, grali tyłem do bramki i kiedy już dostali piłkę, nie potrafili zwodem uwolnić się od przeciwnika. No i ten wzrost!

Równocześnie trwała walka w sektorze dla gości. Połączone siły Śląska i Lechii nie były pokojowo nastawione. Oddziały policji topornie wprowadzały szalikowców na trybunę, a do tego bez głowy. Przeciskani przez wąskie gardło kibole zorientowali się, że pod nogami mają drewniane ławki, a za sobą... nikogo. No to ruszyli w przeciwną stronę. Trochę potrwało zanim policja zdobyła sektor, który powinna wcześniej zająć! Część trybun przyjęła pałowanie oklaskami, część, ta mniej rozgarnięta - skandowaniem "gestapo".

Po przerwie zmiana polegała tylko na tym, że Arka zbliżyła się do bramki Gruszki, jej natarcie jakby przełamało mur WKS, jednak o bramce z gry nie było mowy. W 57 i 60 min Cieśla wykonywał rzute wolne z 18 m po faulach Naskręta, który miał na ich temat wiele do powiedzenia. Wreszcie gdy "Buba" dał ognia, Śląsk musiał się ruszyć, ale na dobre zastygł w pozie defensywnej. Gortowski nie był w stanie przestawić się na inne tory. Marek Olech niepotrzebnie zbijał ich z tropu, przez niego Marian Putyra o mały włos rozbiłby ławkę rezerwowych. Szkoda, taka ładna. Łapanie wrocławian na tym, że przy wyrzutach z autu stawali na linii, było groteskowe. I to tyle. Czekamy na futbol.

Marian Patyra:
Sędzia pilnował...
Już w trakcie meczu zanosiło się, że Marian Putyra będzie miał wiele do powiedzenia. Na konferencję prasową przybył z Michelem Thiry, Belgiem, menedżerem klubu, od czasu do czasu (bo nie posiada licencji FIFA) zajmującym się transferami. To właśnie nieco ekscentryczny Thiry sprzedawał Włodarczyka do Auxerre.
Mówi po polsku jako tako ("deski latowali wszendzie"), miał pretensje do arbitra o to, że nie przerwał gry, gdy zrobiło się gorąco i twierdził, iż sędzia z premedytacją odwlekał zmiany w Śląsku. Szkoleniowiec gości mówił krótko i treściwie: "Graliśmy przeciwko czternastu rywalom. Odgwizdano nam 48 fauli, z czego słusznie co najwyżej połowę. Sędzia pilnował Arkę i stwarzał jej okazje bramkowe w postaci stałych fragmentów, w których gdynianie są groźni, bardzo groźni. Tacy ludzie dołują nasz futbol. Przy moich młodych piłkarzach, pytających co było, krzyczał "A ch... było." Asystentowi kazał podnosić chorągiewkę."

- Nie skupiam się na pracy sędziów - Marek Kusto sprytnie uniknął polemiki. - Gramy u siebie, gramy na wyjazdach... Ten wątek nie interesuje mnie. Jestem zadowolony z drużyny, dyktowaliśmy warunki, dominowaliśmy na boisku, byliśmy lepsi w każdej formacji.

4. KOLEJKA:
Tłoki Gorzyce - Świt Nowy Dwór Maz. 0:1 (0:1); Reginis (38). Widzów 700.
Polar Wrocław - GKS Bełchatów 1:1 (1:1); Ozimina (16-karny) - Chmiest (33). Widzów 600.
Górnik Polkowice - Stal Stalowa Wola 5:0 (3:0); Moskal (3), Sławomir Gorząd (11), Szostak (33, 56), Kacprzak (71). Widzów 2500.
Piotrcovia - Aluminium Konin 4:1 (3:0); Kaźmierczak (8, 22), Julcimar (25, 72) - P. Najewski (74). Widzów 1000.
Górnik Łęczna - Łódzki KS 2:1 (1:0); Griszczenko (26), Bugała (64) - Rączka (78-karny). Widzów 2500.
Ceramika Opoczno - Stomil Olsztyn 1:1 (0:1); Preis (50) - Osenkowski (23). Widzów 1000.
Hetman Zamość - RKS Radomsko 2:1 (1:0); Gadziała (28), Ł. Giza (63) - R. Kowalczyk (64). Czerwona kartka: Tomasiak (RKS, 88, dwie żółte). Widzów 2000.
Ruch Radzionków - MC Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0. Widzów 500.
Głos Wybrzeżastar.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (12)

  • Racja...

    Racja jak ktos chce sie lac to niech sie umowia gdzies i niech sie tluka. Na mecz przychodza nie tylko kibice ale i zwykle rodziny z dziecmi. Jak myslicie jak zobacza afere z psami to przyjda nastepny raz i zostawia pieniadze w kasie ??

    • 0 0

  • do mr mr

    dzieki za wyjasnienia. wiem ze to o czym piszesz sie zdarza.trudno z tym dyskutowac i wiem ze psychologia tlumu daje sie we znaki w podobnych sytuacjach. nie chce bronic policji ale ich zachowanie nie bierze sie z nikad (poza zwichrowanymi jednostkami). oni tez sie boja a majac doswiadczenia z poprzednich meczy wiedza czego mozna sie spodziewac. na reputacje kibice, nie tylko lechii, pracowali dlugi czas i trudno to bedzie zmienic. potrzebna jest drastyczna zmiana zachowania. to jest pewnie niemozliwe. mecz powinien byc piknikiem dla widzow i fajna zabawa nie tylko okazja do zrobienia zadymy. poco jedno i drugie laczyc. juz lepiej jak sie umawiaja grupy tych co chca sie bic gdzies za miastem i droga wolna. a po co ruszac tych co okladaniem cudzych twarzy nie sa zainteresowani?..

    • 0 0

  • troche ci sie w glowie poprzewracalo

    kolego z karwin. ile ty masz lat? ja tez jestem z karwin i nie mam nic przeciwko kibicom lechii ani klubowi jako takiemu. dokopalbym tylko takim wiesniakom jak ty. pozdrawiam

    • 0 0

  • Do burakow

    Kiedys sie czepialiscie kibicow Lechii ale po sobotniej imprezie :)))))) widze ze pare osob z Gdyni zaczelo sie czepiac naszego klubu :)) jaki wniosek ????Niech szpAreczka sama sobie odpowie

    • 0 0

  • PREMIER LEAGUE

    Moim zdaniem MKS Władysławowo ma teraz niezłą pakę na ,,A" klasę. Może nawet dokopaliby Lechii....kto wie może nawet Bałtykowi....

    • 0 0

  • Do REK

    Słuchaj nie jestem hoolsem i kilkakrotnie przekonałem się co do tego, że kibice są prowokowani. Nie twierdze, że sa to ministranci, ale i druga strona niech nie robi z siebie aniołków. Pamiętam, że niegdyś bez powodu policjant zaczął mnie szarpać, że przechodzę w niedozwolonym miejscu na jezdni. Powiedziałem mu, że jego koledzy kazali mi tedy iść... W odpowiedzi usłyszałem stek wyzwisk. Poprosiłem go o jego nr. służbowy, byśmy mogli przy jego zwierzchnikach porozmawiać o tym zajściu, o tym, że naruszył moja nietykalność. Kolejny stek wyzwisk i sięganie po pałę. Zaproponowałem mu, że skoro złamałem prawo niech mi wypisze mandat - wyzwiska i poszturchiwania. dałem za wygrana gdy wołal kolegów, którzy mieli mi pałami wytłumaczyć o co chodzi. Wyobraz sobie ze zadzowniłem na komende na Biala i probowalem zlozyc zazalenie. Uslyszalem, ze bez nr sluzbowego moge sobie... Widzialem scenki gdy na idących spokojnie kibicow szczuto psy. To budzi agresje. I to jest prowokacja. Nikt nie sili sie na to, zeby przyjrzec sie ile zadym jest wywolana przez kibicow, a ile przez sluzby porzadkowe, bo kibic jest BE apriori.
    Wzajemna niechec eskaluje w najlepsze. I tak naprawde kibice wiekszych szans w tej wojnie nie maja. W Gdyni omal nie doszlo do tragedii, na szczescie plotek nie runal i nie bylo ofiar.

    • 0 0

  • Do MR

    Mozna się z Toba nie zgodzić, ale należy zauważyć, że to jedna z bardzo nielicznych opinii ze strony przeciwnika trzymająca poziom.

    • 0 0

  • Dlaczego?

    Dlaczego w kolumnie wyniki (po lewej stronie) umieszczane sa wyniki lechii gdnsk? rozumiem inne - od 4 ligi w gore ale lechia to 5 liga. a jesli tak ma byc to co z innymi zespolami z okregowki. np gedania , polonia...

    • 0 0

  • Brawo

    No brawo. zadna kolejka nie ucierpiala!!! to znaczy ze mamy porzadnych kibicow, ktorym tylko w glowach futbol i sportowa rywalizacja. To "zaklocenie porzadku" podczas meczu to tylko wina podkniecia sie jednego z kibicow, ktory spadajac uruchomil lawine przemieszczajacych sie cial. przypadkiem w strone policji, ktora blednie zinterpretowala sytuacje......

    • 0 0

  • Puk, puk - druk, druk

    Sędzia tego meczu był po prostu nieobiektywny. O ile ktos powinien poniesc konsekwencje, to właśnie on. Rozmawialem z kolega z Arki, ktory przyznał, że drukowanie było żenująco widoczne. Jako Lechista nie jestem aż tak mocno zwiazany emocjonalnie z samą grą WKS i mogłem patrzeć obiektywnie na mecz. Był słaby. Arka miała przewagę, a Śląsk nie grał zachwycająco. Uważam jednak, że tendencyjne sędziowanie i gwizdanie każdego detalu pod Arkę wypaczyło to spotkanie. Sprawiedliwy byłby remis. To jednak nie jest tylko rzeczywistośc na stadionie Bałtyku, ale w calej RP. Moim zdaniem skład Arki uprawnia do twierdzenia, że drużyna ta powinna przynajmniej u siebie bez bólu ogrywać strasznie przetrzebiony Śląsk. Jest to dla was, kibicow Arki powód do rozmyślań nad mozliwościami waszego trenera i zawodników. Moim zdaniem 1 ligi nie da się osiągnąć kupowaniem meczy, a o tym marzycie. Obiekty GOSiR, to w porównaniu np. z Traugutta - zachód, sytuacja finansowa zawodników lepsza niż w niektórych klubach 1 ligi, tylko jakoś drużyna nie gra nieczego sensownego. Gra bez wyrazu.
    Co do starc z p. przed stadionem i na, to muszę podkreślić, że kibice przyjezdni byli maksymalnie do tego prowokowani. To w jakich warunka nas sie na obiekt wpuszczało zakrawa na skandal. Gdyby nie to, że mamy tyle samodyscypliny, by opanować chaos, niechybnie potratowalibyśmy się przed wąziutką bramką. Strzelanie do leżących zostawiam bez komentarza... Poza tym zabezpieczenie sektora zwykłą bardzo sprężynującą siatką, to kompletny brak wyobraźni! Jedem z kibiców gości spadł z 4m wysokości. Gdyby podczas starc z policja na sektorze byli wszyscy kibice, napewno doszloby do tragedii. Co do kiosku - szyby wybili kamieniami kulturalni kibice Arki. Rzucanie w zbity tłum kamieniami jest szczytem bohaterstwa...
    I jeszcze jedna kwestia. Frekwencja. Z liczby sprzedanych biletów można wnosić, że było nas ok 1200.
    Na koniec refleksja o 3miejskich mediach w tej materii. Najbardziej tendencyjny tekst zamieściła gazeta morska, której dziennikarz, jedynie chyba przez wrodzony takt, nie nazwał nas bydłem, a tylko "kibicami". Wg. niego przyjechali chuligani i zadymiarze. Pomijam już fakt, że autor GM jest kompletnym laikiem nie wiedząc, że wrzucanie wszystkich do worka "chuligan" jest dalekie od prawdy. Są chuligani i są tacy, ktorzy nimi nie są, nawet jakby chcieli. Ważne, że autor uważa, że może bezkarnie klasyfikować wszystkich jak mu się podoba. Nikt nie napisał także, że zarówno w drodze do redłowa, jak i powrotnej nie ucierpiała żadna kolejka wioząca gości.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
9% Podbeskidzie Bielsko-Biała
17% REMIS
74% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Arki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane