- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (123 opinie) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (68 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (97 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia 0:0. Kontuzja kapitana i czerwona kartka LIVE!
3 maja 2024
(123 opinie)Czerwona kartka dla Sobieraja już po meczu z Olimpią
Arka Gdynia
Piłkarze i trener Arki zapowiadali atak na piąte miejsce w I lidze, a skończyło się na przegranej przed własną publicznością z Olimpią Grudziądz 0:1 (0:0) i obsunięciem w tabeli na dziewiątą lokatę. Mecz w Gdyni kończył się w nerwowej atmosferze. Kibice obwiniali o wypaczenie wyniku sędziego, a emocje udzieliły się również graczom. Już po ostatnim gwizdku czerwoną kartkę otrzymał Krzysztof Sobieraj, a w kolejnym spotkaniu nie zagra również Marcus, który będzie musiał pauzować za nadmiar żółtych kartoników. Ponadto Tomasz Jarzębowski opuścił boisko zakrwawiony, z rozbitym łukiem brwiowym, ale sprawca okaleczenie kapitana żółto-niebieskich z boiska wyrzucony nie został.
- 57' Jarzębowski Brodziński
- 67' Radzewicz Szwoch
- 86' Kuklis Formella
- 73' Cieśliński Rogalski
- 79' Kłus Kryszak
- 85' Griszok Smoliński
- 89' Ruszkul
- 41' Rzuchowski
- 76' Tadrowski
- 87' Sobieraj
- 88' Marcus
- po meczu Sobieraj
- 21' Mazurkiewicz
- 54' Cieśliński
- 57' Frańczak
- po meczu Sobieraj
Kibice oceniają
POMECZOWE KOMENTARZE TRENERÓW
Petr Nemec (Arka): Zawodnicy starali się, ale był dziś na boisku jeden człowiek przeciwny, abyśmy zdobyli punkt. Kto? Wszyscy widzieli. Nie będę teraz walczyć z trenerem drużyny przeciwnej na słowa, ani się z nim kłócił. Przeprosiny po meczu Cieślińskiego względem Jarzębowskiego niewiele zmieniają. Bo to nie był pierwszy łokieć w tym meczu, a drugi czy trzeci. Przez to my straciliśmy kapitana, a winowajca zdarzenia grał dalej.
W takich warunkach ciężko utrzymać kontrolę nad zawodnikami. Przecież oni walczą ze wszystkich sił, a widzą co się dzieje. Każdy ma jakąś swoją wytrzymałość. Nie chcę jednak szerzej tego komentować, gdyż zostanie mi zarzucony brak zimnej krwi i dyscypliny.
Na pewno Szromnik przy golu mógł się zachować lepiej. Piłka wypadła mu z rąk.
Tomasz Asensky (Olimpia): Chciałem podziękować drużynie za to, że utrzymała korzystny wynik do końca. Mamy drugie zwycięstwo z rzędu i szukamy kolejnego, gdyż tylko takie serie windują zespół w górę tabeli. Nasza gra do 12 minuty wyglądała bardzo przyzwoicie. Potem mieliśmy kłopoty z wygrywaniem górnych piłek. Na szczęście udało się wytrzymać do przerwy. Po zmianie stron organizacja naszej gry wyglądała dużo lepiej.
Wstawiłem do gry Mazurkiewicza, bo wiedziałem, że będzie chciał udowodnić swą wartość w meczu w Gdyni. Liczyłem, że nie tylko pomoże nam w obronie, ale także zagrozi bramce rywali po stałym fragmencie gry. Ten manewr pozwolił nam również przesunąć Łabędzkiego do drugiej linii. Nie grał tam dawno, ale chciałem, aby w tej strefie powalczył o górne piłki.
Arka, aby mogła grać na wyższym poziomie, musi uporządkować dyscyplinę. Gdynianie łapią dużo kartek, bo brakuje im zimnej krwi, brakuje im opanowania emocji. Niestety, po meczu także z ust trenera Arki w moim kierunku rzucono obelgami, ale nie będę ich cytował.
W imieniu Cieślińskiego chciałbym przeprosić Jarzębowskiego. Nie zrobił niczego specjalnie, nie wykonał żadnego ruchu ręką. Jarzębowski chciał wybić piłkę i nadział się na łokieć. Po zobaczeniu powtórek wszyscy przekonają się, że nie było w tym zagraniu żadnych złośliwości. Wszelkie sugestie, że nakazałem Cieślińskiemu "polować" na jakiegoś gracza Arki, są tylko i wyłącznie insynuacjami.
Typowanie wyników
Jak typowano
72% | 332 typowania | ARKA Gdynia | |
20% | 90 typowań | REMIS | |
8% | 38 typowań | Olimpia Grudziądz |
Relacja LIVE
Tabela po 13 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Flota Świnoujście | 13 | 11 | 1 | 1 | 26:6 | 34 |
2 | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 13 | 9 | 0 | 4 | 21:11 | 27 |
3 | Cracovia | 13 | 8 | 2 | 3 | 20:14 | 26 |
4 | Zawisza Bydgoszcz | 13 | 7 | 4 | 2 | 26:9 | 25 |
5 | Miedź Legnica | 13 | 7 | 1 | 5 | 18:13 | 22 |
6 | Olimpia Grudziądz | 13 | 6 | 3 | 4 | 17:13 | 21 |
7 | GKS Tychy | 13 | 5 | 5 | 3 | 10:9 | 20 |
8 | Bogdanka Łęczna | 13 | 5 | 4 | 4 | 15:16 | 19 |
9 | Arka Gdynia | 13 | 5 | 3 | 5 | 13:9 | 18 |
10 | Warta Poznań | 13 | 5 | 3 | 5 | 21:19 | 18 |
11 | Kolejarz Stróże | 13 | 4 | 4 | 5 | 16:19 | 16 |
12 | Sandecja Nowy Sącz | 13 | 5 | 0 | 8 | 14:28 | 15 |
13 | GKS Katowice | 13 | 4 | 2 | 7 | 16:19 | 14 |
14 | Dolcan Ząbki | 13 | 3 | 4 | 6 | 16:19 | 13 |
15 | Stomil Olsztyn | 13 | 2 | 5 | 6 | 14:19 | 11 |
16 | Okocimski Brzesko | 13 | 2 | 5 | 6 | 12:21 | 11 |
17 | ŁKS Łódź | 13 | 2 | 4 | 7 | 15:30 | 10 |
18 | Polonia Bytom | 13 | 0 | 4 | 9 | 9:25 | 4 |
Pozostałe wyniki 13. kolejki:
Bogdanka Łęczna - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (1:0), GKS Katowice - Okocimski Brzesko 1:2 (1:2), Stomil Olsztyn - Miedź Legnica 1:2 (1:1), Kolejarz Stróże - Zawisza Bydgoszcz 2:1 (1:1), Flota Świnoujście - Cracovia 1:2 (1:1), Dolcan Ząbki - GKS Tychy 0:1 (0:1), ŁKS Łódź - Sandecja Nowy Sącz 3:2 (3:1), Warta Poznań - Polonia Bytom 2:1 (1:0).
Kluby sportowe
Opinie (187) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-21 12:43
TY HIPOKRYTA MASZ
- 0 0
-
2012-10-21 12:44
MASZ HIPOKRYTA
Czy piłkarze Lechii Gdańsk też brali udział w futbolowej korupcji? Czy sześć lat temu kupili sobie awans na zaplecze Ekstraklasy, na finiszu trzecioligowej rywalizacji z Unią Janikowo? Tak zeznał podczas przesłuchań we wrocławskiej prokuraturze Ryszard F., pseudonim "Fryzjer", który mówi, że gdańszczanie załatwili sobie mecz z Kotwicą Kołobrzeg. Trener i piłkarze biało-zielonych z tamtego okresu z niedowierzaniem słuchają tych zarzutów.
Fryzjer" zeznaje
W aktach prokuratorskich we Wrocławiu jest takie oto zeznanie "Fryzjera": "Nie wiem, czy mówiłem, ale Lechia Gdańsk także kupiła sobie awans do II ligi. Lechia kupowała mecze, a jeden z nich z Kotwicą Kołobrzeg (28 maja 2005) od zawodników tej drużyny. Załatwiał to zawodnik Kotwicy o nazwisku (Arkadiusz) G., a wiem to od drugiego zawodnika Kotwicy - (Marcina) M. Po meczu spotkałem się z nim i on powiedział mi, że Unia Janikowo finansowo podpierała ten mecz i oferowała więcej pieniędzy za wygranie tego meczu niż Lechia. Mówił, że G. załatwiał sprawę z zawodnikami Lechii i na jego konto lub adres domowy wysłana została kwota 8-10 tys. zł. Taką kwotę podał G., ale tych pieniędzy mogło być więcej. To był ważny mecz dla Lechii, bo decydował o awansie do II ligi. Część zawodników została wtajemniczona w ten układ przez G. i oni odpuścili ten mecz. Kto wie, czy Henryk K. nie maczał w tym paluchów. Zadzwonił do mnie i prosił bym pogadał z zawodnikami bądź prezesem Kotwicy, aby ten mecz odpuścili. On mówił, że Lechia ma uszykowane pieniądze za odpuszczenie tego meczu. Mówił, że ja jestem blisko z Kotwicą i żebym to załatwił. Żebym zaproponował ludziom z Kotwicy lub prezesowi albo zawodnikom pieniądze za odpuszczenie tego meczu. Nie podawał kwoty, jaką proponują, mówił tylko, że pieniądze są już naszykowane".
Trener i piłkarze zaprzeczają
W te zeznania "Fryzjera" nie mógł uwierzyć Marcin Kaczmarek, który jako trener wprowadził gdańską Lechię z trzeciej do, wówczas, drugiej ligi.
- To jest dla mnie śmieszna sytuacja. Nic o tym nie wiem. Jak pracowałem w Lechii, to szczyciliśmy się, że pewne rzeczy zaczęliśmy od podstaw. Nie zamierzam w ogóle tego komentować. To dla mnie historia nie z tej planety - powiedział "Dziennikowi" Marcin Kaczmarek.
W podobnym tonie wypowiadali się także sami piłkarze Lechii, którzy zdaniem Ryszarda F. mieli złożyć się na łapówkę dla zawodników Kotwicy, a grali w tym meczu sprzed sześciu lat. - Nic nie wiem na ten temat - krótko powiedział Maciej Kalkowski.
Podobnego zdania jest inny piłkarz Lechii Robert Sierpiński.- Dla mnie to jest totalna bzdura. Byliśmy wtedy na fali, a na to wskazują osiągane wyniki. Na nasze spotkania przychodziło po sześć tysięcy ludzi, wygrywaliśmy mecz za meczem. Poza tym ten pojedynek wcale nie decydował o naszym awansie. Lechia miała taką moc w tamtym czasie, że kwestią nie były zwycięstwa, ale to, ile bramek strzelimy rywalom - przyznał Sierpiński.
Z Wiesławem Bilskim, zastępcą prokuratora apelacyjnego we Wrocławiu, który jest odpowiedzialny za udzielanie informacji w sprawie afery korupcyjnej w polskiej piłce nożnej, nie udało nam się wczoraj skontaktować.
Czy ten wątek jest w ogóle rozpatrywany? Czy te zeznania "Fryzjera" są wiarygodne? Figurują one we wrocławskiej prokuraturze od przynajmniej czterech lat, ale nie ma w związku z nimi żadnego postępowania ani zatrzymań. I to nie tylko z Lechii, ale i z Kotwicy Kołobrzeg, bo właśnie temu klubowi pomocą służył "Fryzjer". Do dzisiaj żaden akt oskarżenia w sprawie ustawiania meczów przez Kotwicę, przy wsparciu Ryszarda F., do sądu nie trafił.
- Nie znam pana Ryszarda F., więc ciężko jest mi się wypowiadać, czy to jest wiarygodny człowiek, czy nie. Z obiegowej opinii wydaje mi się, że jednak nie - powiedział Błażej Jenek, dyrektor Lechii, który sześć lat temu zajmował to samo stanowisko.
Fakt jest jednak taki, że wspomniany mecz z Kotwicą Kołobrzeg drużyna Lechii wygrała 1:0 i na kolejkę przed końcem sezonu zapewniła sobie awans na zaplecze ekstraklasy. W ostatniej kolejce biało-zieloni mieli bowiem zapewnione trzy punkty w spotkaniu z Chemikiem Bydgoszcz, który wycofał się z rozgrywek. Gdyby biało-zieloni przegrali z Kotwicą, a Unia wygrała pozostałe dwa mecze, to zespół z Janikowa awansowałby do II ligi. To rozważania teoretyczne, bowiem w przedostatniej kolejce Unia przegrała w Poznaniu z Wartą i sama przekreśliła swoje szanse awansu.
Sezon 2004/05 w trzeciej lidze był bardzo interesujący. Lechia walczyła z Unią o awans na zaplecze ekstraklasy i trzy mecze z udziałem biało-zielonych z tamtego sezonu znalazły się w akcie oskarżenia klubu z Janikowa. We wszystkich to klub z Gdańska występuje w roli poszkodowanego. Tak było chociażby w meczu w Janikowie, gdzie Lechia przegrała z Unią 4:5. - Gdybyśmy strzelili siedem goli, to Unia zdobyłaby osiem - mówił po meczu trener Kaczmarek. Sędzia tamtego spotkania poddał się karze. Unia próbowała jeszcze ustawić mecze Lechii z Lechem II Poznań i Amicą II Wronki. Gdańszczanie wygrali i nie ma dowodów, że sędziowie przyjęli ofertę korupcyjną.
Drukuj- 9 1
-
2012-10-21 13:00
TEKST NAPISANY PRZEZ OBYWATELA Z GDYNI CZYLI HISTORIA INACZEJ
- 0 10
-
2012-10-21 13:12
Bramkarz czy sędzia winny porażki Arki?
Może jednak umiejętności piłkarzy ponizej poziomu Iszej ligi ?
- 6 1
-
2012-10-21 13:17
arczanie
to niemoty są siarczyste
w IV lidze będą mistrzem- 3 5
-
2012-10-21 13:30
Arka zacznijcie grać
Arka ! Zacznijcie grać. Co mecz macie pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Czemu w końcówkach meczu tracicie bramkę ?
Może niech Was zainspiruje do dobrej gry Flota Świnoujście i ich gra. Grają ambitnie zgranie i co najważniejsze do końca.- 3 1
-
2012-10-21 13:33
Potrzebny bramkarz od zaraz !!! (1)
Tylu jest mlodych chlopakow w nizszych ligach a my nie mamy bramkarza ten Szromnik kto go wzial do 1 druzyny on moze grac w trampkarzach to jest jego poziom !
- 4 0
-
2012-10-21 14:01
i trener!!
bo narazie Arka trenera nemec
- 1 0
-
2012-10-21 13:45
arka nie spadnie
arka nie spadnie!!! ni kija arka nie spadnie, arka nie spadnie, ni kija arka nie spadnie
- 0 2
-
2012-10-21 14:59
Szromnik zakoncz to prosze Cie . Koniec kariery tego sie nieda ogladacchłopie !
- 3 0
-
2012-10-21 16:56
szromnnik
szromnik niech wraca do cnfu do tatusia felgi prostowac .w wypowiedziach biore przyklad z casijasa.a pilki wybija pod nogi przeciwnika jak zawodnik okregowki.w gdynskiej lidze szostek sa lepsi bramkarze amatorzy.pozdro
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.