• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

DGT AZS AWFiS - Śląsk

jag.
18 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Falowanie i spadanie - pod tym hasłem grają piłkarze ręczni DGT AZS AWFiS. W sobotę o godzinie 18.00 z tego drugiego trendu - po dwóch porażkach - podopiecznym Wojciecha Nowińskiego będzie wyrwać się tym trudniej, że przy ul. Wiejskiej stanie Śląsk Wrocław, który w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie przegrał. Zgoła odmiennie w obcych halach spisuje się MMTS Kwidzyn. Zespół Romana Makula w Głogowie będzie próbować zakończyć wyjazdowy serial przegranych.

Wygrana, potem trzy remisy, a ostatnio dwie porażki - to ligowy bilans akademików. Śląsk Wrocław z Piekar Śląskich wywiózł pełną pulę, a w stolicy podzielił się punktami z Warszawianką. Po stronie strat zapisał jeszcze mecz u siebie z Wisłą Płock. Daje to zespołowi Marka Karpińskiego trzecią pozycję w tabeli. Gdańszczanie z dorobkiem o cztery "oczka" skromniejszym plasują się na siódmym miejscu.

- Statystyka statystyką, ale jeszcze większe dysproporcje są między nami, jeśli chodzi o skład personalny. Można przyjąć, że w meczowej "14" Śląska nie znajdą się zawodnicy, którzy u nas graliby. Biorąc pod uwagę wyłącznie nazwiska wrocławianie z powodzeniem mogą pretendować do tytułu mistrza Polski. Patent na ogranie takiego zespołu może mieć Wisła Płock lub Vive Kielce. Nam pozostaje tylko walka od pierwszej do ostatniej minuty - przyznaje Wojciech Nowiński, trener gdańszczan.

Po przeciwnej stronie barykady szkoleniowiec spotka dobrze sobie znanych zawodników. Z Michałem Nowakiem, Marcinem Makówką, Krzysztofem Lijewskim i Michałem Salamim zdobywał przed rokiem młodzieżowe mistrzostwo Europy, a Jacka Wardzińskiego prowadził w gdańskiej Spójni. A są przecież w tej drużynie tacy rutyniarze jak Andrzej Mokrzki i Krzysztof Mistak, a także reprezentant Polski, Maciej Dmytruszyński.

- Od dwóch tygodni nie możemy ćwiczyć wszystkich ustawień taktycznych, bo ciągle kogoś brakuje. W sobotę wykluczona jest gra Michała Waszkiewicza i Mieszko Nyćkowiaka. Dojdzie Łukasz Stefański, który nie ćwiczył po meczu w Piekarach - dodaje Nowiński.

Konsultacje lekarskie odbywają się także w Kwidzynie. Przed tygodniem z pierwszego składu jedynie Marek Boneczko nie dał się grypie bądź kontuzji. Czy w Głogowie, gdzie MMTS zagra w sobotę, stan kadrowy drużyny będzie lepszy.

- Walczymy o to, a właściwie zawodnicy walczą o własne zdrowie. Chcielibyśmy pojechać w optymalnym składzie, gdyż mecz ten nabiera rangi spotkania o cztery punkty. Coraz więcej wskazuje na to, że właśnie z Chrobrym przyjdzie nam się porównywać, gdy tabela będzie dzielona na dwie części. Także w krótszej perspektywie warto byłoby coś przeciwko Chrobremu ugrać. Niepowodzenie oddali nas od tej drużyny, a tym samym od szóstego miejsca już na trzy punkty - mówi Robert Majdziński, menedżer MMTS.

Wykluczony jest wyjazd Dariusza Kawczyńskiego. Pod znakiem zapytania stoi gra w Głogowie: Daniela Urbanowicza, Artura Gawlika, Piotra Frelka i Andrzeja Jaśkiewicza.

Tym, którzy nie pojadą do Głogowa, polecamy mecz w Kwidzynie II ligi kobiet. Rewelacyjny benianinek, MTS, w sobotę o godzinie 12.30 rozpocznie grę z UKPR Giżycko. Podopieczne Edyty Majdzińskiej po trzech kolejkach, choć w jednej z nich pauzowały, są liderkami tabeli. Najbliższe rywalki kwidzynianek jeszcze nie zdobyły punktu.

- Bardzo cieszymy się, że mamy tak dobry początek, ale pozycja lidera niczego nie zmienia w naszych założeniach. O awansie nie myślimy. II liga służy jedynie zdobyciu doświadczenia, które chcemy spożytkować w walce o medale juniorskich mistrzostw Polski - przypomina trenerka kwidzyńskich szczypiornistek.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • pOWODZENIA

    Chłopaki powodzenia Wam życzę!!!

    • 0 0

  • oby nie, ale.....

    zaczęły sie schody dla chlopakow Wybrzeża. Chyba, że trner Nowński jest......... fachowcem nad fachowcami jak probowli niektorzy nieśmialo bąkać po MME, gdzie chlopaków tak naprawdę przygotował Prześlakiewic (sza!). I chociaż liga nie jest tak mocna /poza dwoma zespołami/, to wydaje mi się że będzie to walka o ligowe pozostanie wśród najlepszych dla piłkarzy GKS /dawnego/.
    powodzonka życzę.

    • 0 0

  • DO BOJU DO BOJU, a kibice niech nie żałują gardeł i niech ten "wyluzowany kolesio- spiker" się zamknie :)

    • 0 0

  • tak przewidziałem - NIESTETY

    26-16 /9-7/ DGT przegrało ze zdecydowaniem lepszym Śląskiem. Jeden Sibiga to zdecydowanie za mało na ligę. Reszta chłopaków nie umiała sobie poradzić i chyba nie wierzyła, że moźe się powtorzyć Zagłębie. To już chyba zeszło powietrze z tej drużyny. Szkoda. Niestety Salomon z pustego nie nalał i Nowiński też należy do trenerów z Misia.

    • 0 0

  • Dość

    Przecież Nowiński nie umie prowadzić meczu! Niech się weżmie za studentów! Na początku sezonu chłopaki dobrze grali bo przygotowywał ich Markuszewski. Może trzeba do tego wrócić?

    • 0 0

  • pewniczek

    No profesory z AWF, jak to jest? Trenuje Markuszewski - zespół gra z jajami. przychdzi Kapusta i dupa. Zawodnicy, działacze bardzo dobrze wiedzą o co chodzi, jakby tak jeszcze zajarzyli "profesory"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane