- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (69 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (49 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (200 opinii) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (17 opinii)
Arka Gdynia - Resovia 3:2. Wygrana po ciężkim boju i już tylko punkt do lidera LIVE!
28 kwietnia 2024
(69 opinii)Daniel Kajzer, bramkarz Arki Gdynia, 3 lata temu szykował się do pracy w kopalni
Arka Gdynia
Daniel Kajzer jeszcze trzy lata temu poważnie zastanawiał się, czy nie zawiesić bramkarskich rękawic na kołku i nie podjąć pracy w kopalni. Przy piłce nożnej utrzymał go kontrakt w Bułgarii. To w tym kraju zagrał w elicie, a w Polsce na taką szansę wciąż czeka. Czy uda mu się zrealizować to marzenie z Arką Gdynia? Zaczął bardzo dobrze, gdyż z czterema meczami bez puszczonego gola plasuje się na 3. miejscu wśród bramkarzy I ligi z największą liczną spotkań z czystym kontem.
- Czasem trzeba mieć po prostu szczęście - tak przewrotny jest los bramkarza jeszcze przed meczem z Odrą Opole (0:0) mówił nam Daniel Kajzer.
Odra Opole - Arka Gdynia 0:0. Relacja live, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Dziś ma 28 lat i wciąż marzy o grze w polskiej ekstraklasie, choć już wiele sezonów temu wydawało się, że jest o krok od zrealizowania tego celu. Urodzony na Śląsku zawodnik grał w Młodej Ekstraklasie dla Górnika Zabrze. Jednak w 2012 roku trafił do II-ligowego zespołu ROW Rybnik. Rok później awansował z drużyną do I ligi, ale jeden sezon wystarczył, by zaliczyć degradację.
Czas mijał, a Daniel w Rybniku tkwił do 2017 roku. W wieku 25 lat postanowił dokonać zmian w swoim życiu, bo priorytetem stała się rodzina. Pensja II-ligowca nie starczała zaspokojenie potrzeb najbliższych, dlatego golkiper poważnie myślał o porzuceniu piłki nożnej. Wtedy pomogła znajomość z Adamem Stachowiakiem. Kolega z czasów gry w Górniku pomógł w znalezieniu terminów testów w bułgarskim Botewie Płowdiw, w którym sam grał w latach 2012-2015.
- Z żoną myśleliśmy o ślubie, zakładaliśmy rodzinę i być może bym wyżył, ale perspektyw nie było, więc chciałem pójść do normalnej pracy. Byłem o krok od pracy w kopalni. Już się poddawałem, ale podjąłem jednak decyzję, która z przygody gry w piłkę pomogła mi powoli robić karierę. Zaryzykowałem z Bułgarią i trafiłem - wspomina Kajzer.
Trybuny na meczach Arki Gdynia ograniczone do 25 procent
28-latek musiał pracować na zaufanie trenera, który w pierwszym sezonie postawił na niego tylko w 10 meczach. W kolejnych rozgrywkach Daniel stanął już 36 razy między słupkami, ale na tym jego przygoda z Bułgarią się skończyła, gdyż nie osiągnął porozumienia odnośnie nowego kontraktu.
Po powrocie do Polski kusiła go ekstraklasy. Już latem 2019 roku mógł trafić pod skrzydła Ireneusza Mamrota, obecnego trenera Arki Gdynia. Jednak zamiast oferty Jagiellonii Białystok podpisał umowę w Śląsku Wrocław. Tam na wymarzony debiut w polskiej elicie jednak się nie doczekał, przegrywając rywalizację ze Słowakiem Matusem Putnocky'm.
- "Puto" zagrał taki sezon, że nie było sensu poruszać tematu zmiany w bramce. Nie chciałem czekać na jego kontuzje czy potknięcie, choć po jednym i tak nie doszłoby do roszad. Mam 28 lat i kolejny sezon na ławce rezerwowych mógłby sprawić, że już później ciężko byłoby mi wejść do gry na poważnie. Nie jestem pewien, czy w ogóle dostałbym jeszcze ofertę z I ligi - dodaje bramkarz Arki.
Michał Kołakowski, prezes Arki Gdynia: Nie zamierzamy wydać więcej niż mamy
W żółto-niebieskich barwach w rozgrywkach ligowych jest numerem jeden. Natomiast w Pucharze Polski, ze względu na wymógł gry dwóch młodzieżowców i podwyższonego limitu wieku dla takich zawodników (rocznik 1999 i młodsi), broni Kacper Krzepisz.
- Jestem z siebie zadowolony, bo pomogłem drużynie w kilku trudnych momentach. Wiem, co potrafię i na co mnie stać. Byłem pewny siebie. Wiedziałem, że jak będę w dobrej formie, to będę grał. Do tej optymalnej jeszcze trochę brakuje, ale myślę, że w z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej. Moim celem jest gra w każdym spotkaniu i stabilizacja, bo równa forma jest najważniejsza. Chcę się cieszyć graniem na jak najwyższym poziomie. Wierzę, że mogę to robić jeszcze przez 8-10 lat - zapewnia Kajzer.
kolejno: imię nazwisko, klub, występy, czyste konta
- Kacper Rosa Odra Opole 6 5
- Tomasz Loska Termalica Nieciecza 7 5
- Daniel Kajzer Arka Gdynia 6 4
Potwierdzeniem tych słów może być czołówka klasyfikacji najlepszych golkiperów w I lidze. Daniel z czterema czystymi kontami w tym sezonie jest tylko za Kacprem Rosą (Odra Opole) i Tomaszem Loską (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), którzy na "zero z tyłu" zagrali w jednym spotkaniu więcej.
GKS Tychy docenił kapitana Arki Gdynia Adama Marciniaka
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 156 typowań | ARKA Gdynia | |
22% | 67 typowań | REMIS | |
26% | 77 typowań | ŁKS Łódź |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (60) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-06 22:09
a mogł zostać uczciwym człowiekiem....
- 10 1
-
2020-10-06 22:03
jeśli by pracował w kopalni Kajzer
To Krzepisz by grał? Co się dzieje z tym bramkarzem?
- 3 4
-
2020-10-06 21:52
Tam chyba by mial
Lepsze wyniki- 8 2
-
2020-10-06 21:28
Powiem tak...
Szansę ma, bo występuje z protekcji starego. Nazwisko dobre, wzrostu brak. Ryja drzeć potrafi i coś zmienić tam broni. A kiedy ma podjąć decyzję czy grać, czy do kopalni to jego sprawa, ani tu, ani tam numerem 1 nie będzie... Pozdrawiam Krzepisza!
- 9 5
-
2020-10-06 20:59
Żal Krzepisza , bo to jemu należy się numer1
- 9 6
-
2020-10-06 20:08
w smieciarce
w smieciarce jak w kopalni tylko kopia
- 17 15
-
2020-10-06 20:00
Kajzer na ochroniarza do biedry, jak go przyjmą
- 13 10
-
2020-10-06 19:00
Jeszcze nic nie pokazał jako bramkarz
a temat kopalni może jeszcze powrócić
- 21 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.