- 1 Na co mogą liczyć żużlowcy Wybrzeża? (55 opinii)
- 2 Lechia sparuje i sprzedaje karnety na jesień (62 opinie)
- 3 Arka sprzedała Kobackiego do Anglii (11 opinii)
- 4 Trefl zostawił kapitana, skreślił Amerykanina (5 opinii)
- 5 Nowy dyrektor i dwa pożegnania w Arce (107 opinii)
- 6 Hitowy transfer w koszykówce (18 opinii)
Dariusz Olejniczak nie żyje
Life Style Catering Arka Rugby
Feralnego dnia, jeszcze kilka godzin wcześniej popularny "Olej" trenował z klubowymi kolegami. W poniedziałek w dobrym humorze wrócił z reprezentacją narodową z Francji, gdyż biało-czerwonym udało się wygrać oba mecze sparingowe.
- Jeszcze wczoraj prosił mnie, abym załatwił mu zabiegi fizjoterapeutyczne... Kilka godzin później ściął w Sopocie dwa drzewa. Wypadek wydarzył się około 22.00 - z trudem mówi Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.
Olejniczak był klasycznym przykładem drogi zawodnika gdyńskiego do sportu. Niemal z ulicy przeszedł do rugby i w tej dyscyplinie zaczął praktycznie od razu odnosić sukcesy. Na jego talencie szybko poznali się trenerzy. Zagrał już w mistrzostwach świata juniorów. Potem były występy w seniorskiej kadrze. Z Arką dwukrotnie był mistrzem Polski (2004-05). Za jego przykładem poszedł młodszy brat - Piotr. Też gra w Arce w rugby.
"Olej", bo taki miał pseudonim, występował w trzeciej linii młyna. Na boisku, ale nie tylko, uchodził za wielkiego wojownika. Ceniony był nie tylko za umiejętności, ale za twardość w grze. Czasami był aż za twardy. Zdarzały mu się czerwone kartki. Szkoda, że tę ostatnią dostał od życia na sopockiej szosie...
Pogrzeb Dariusza Olejniczaka odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13.30 w gdyńskim kościele im. Andrzeja Boboli.
- Prosimy wszystkich o wsparcie Darka w jego ostatniej drodze! - dodaje dyrektor Gaszkowski.
Na znak żałoby RC Arka odwołuje oba mecze swoich drużyn zaplanowane na najbliższą sobotę. Gdynianie z Budowlanymi Lublin (I liga) z Arką Rumia (II liga) zagrają w innym terminie.
Kluby sportowe
Opinie (438) 4 zablokowane
-
2005-09-25 16:46
niech ziemia mu lekka bedzie
(*) (*) Zawsze pozostaniesz w naszej pamieci.
- 0 0
-
2005-09-25 17:25
DLA MNIE ZAWSZE BEDZIESZ KOCHANYM KOLEGA CHOCIAZ NIE MA CIE JUZ W SROD NAS!!!JESTEM W SZOKU NIE MOGE W TO UWIERZYC.TO CO SIE STALO TO JEST WIELKA KATASTROFA DLA WSZYSTKICH KTORZY GO ZNALI!!!DZIEN PO TWOJEJ SMIERCI DARECZKU ZNALAZLAM JESZCZE SMS-A OD CIEBIE I GO NIE WYKASUJE TO BEDZIE PAMIATKA PO TOBIE ;((((((((((
- 0 0
-
2005-09-25 19:45
tak to smutne lecz dlaczego ktos z arki zadzwonil do pana kuby s dziennikarza jednej z gazet z propozycja rabatu za nekrolog ktory kosztuje 300pln smiechu warte
pelne buractwo- 0 0
-
2005-09-25 20:01
Tak sobie wczoraj lezalem i myslalem o TObie!!!Mam Cie calym czas przed oczyma widze Cie widze widze...szkoda ze juz nie przybije Ci ''piatki''Czuwaj nad nami i walcz o nas tam u gory..
- 0 0
-
2005-09-25 20:09
smutek
"....ze wzgledu na dobroc Twa Panie..Nie pamietaj mu grzechow i win mlodosci,lecz wspomnij na niego w Swoim milosierdziu..."Ze wzgledu na dobroc Twa Panie....
- 0 0
-
2005-09-25 22:12
Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich przyjaciół Darka...
- 0 0
-
2005-09-25 23:05
DWa dni przed wypadkiem dzwoniłeś do mnie pamiętam te słowa powiedziałeś "będe tak długo jeździł aż mi ręce będą marzły" tych słów ne zapomne do końca życia co żeś narobił Ziomuś cała Gdynia płacze za tobą!!!!!!!!
- 0 0
-
2005-09-25 23:47
:(
:(
- 0 0
-
2005-09-26 13:50
Nigdy Cie nie zapomne
- 0 0
-
2005-09-26 14:24
zawsze w mojej pamieci
jeszcze nie moge w to uwierzyc Dareczku tyle razy mowilam ci abys tak szybko nie jezdzil a TY ze jezdzisz spokojnie dlaczego tak sie stalo???Dlaczego TY????Zawsze bede pamietala nasze dlugie rozmowy spacery i to zdarzenie ktore mialo zostac nasza wspolna tajemnica.Byles czlowiekiem bardzo wartosciowym!!!Ciesze sie ze moglam Cie poznac.Zawsze bedziesz w moim serduszku!!!Pamietam jak powtarzales ze jestem Twoim idealem kobiety:)Nie moge w to uwierzyc dla mnie zawsze bedziesz zyl gdzies tam w gdyni!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.