• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Decydujące starcie w środę w Polkowicach

Marta
17 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

VBW Arka Gdynia

Geraldine Robert radzi sobie nawet z czterema rywalkami na raz by w środę wsparły ją koleżanki z zespołu tak jak w sobotę i niedzielę Geraldine Robert radzi sobie nawet z czterema rywalkami na raz by w środę wsparły ją koleżanki z zespołu tak jak w sobotę i niedzielę

Po raz piąty spotkają się ze sobą ekipy Lotosu Gdynia i CCC Polkowice w półfinałach play-off ekstraklasy koszykarek. Gdynianki niczym feniks z popiołów podniosły się po dwóch porażkach i na własnym parkiecie utarły nosa faworyzowanym rywalkom. Teraz gra znów przeniosła się do "miedziowego zagłębia". ale gdynianki pojechały tam mocniejsze psychicznie. Początek gry o godzinie 17.45.



Relacja LIVE



W dalszym ciągu to ekipa CCC pozostaje faworytem rywalizacji, co podkreśla m.in. trener Lotosu Javier Fort Puente ale zaraz dodaję, że - jednak w środę wszystko się może zdarzyć -. Gdynianki udowodniły, że wszystkie mogą w jednym meczu zagrać na wysokim poziomie. Tworzą drużynę w przeciwieństwie do rywalek, wśród których widać było nieporozumienia na ławce, kiedy w Hali Gdynia nie wszystko szło tak jak należy. Z jednej strony więc zestaw gwiazd polskiej ligi stawia w roli faworyta "Pomarańczowe" z drugiej ten sam zestaw nie zawsze potrafi podporządkować się celowi wyższemu.

- Przed sobotnim meczem zebrałam dziewczyny i powiedziałam, że miałyśmy gorsze i lepsze dni, gorsze i lepsze mecze, jednak te nadchodzące muszą być w naszym wydaniu najlepsze, musimy zagrać jak nigdy. Udowodnić, że potrafimy grać. Tak się stało i teraz w środę każdy wynik jest możliwy - podkreśliła w niedzielny wieczór Geraldine Robert.

Gdynianki już raz wygrały w Polkowicach, na początku grudnia 62:54, później w rewanżu minimalnie przegrały 83:84. Teraz okazuje się jak bardzo kluczowy był blok na Jolene Anderson w ostatniej akcji, gdyby Amerykanka wówczas trafiła piąty mecz półfinałów toczyłby się w Gdyni.

W Gdyni, czy też w Polkowicach i tak trzeba wygrać trzy spotkania aby znaleźć się w finale, gdzie na rywala czeka już Wisła Can-Pack. Gdynianki w podróż na Dolny Śląsk wyruszyły już we wtorek przed południem. Na miejscu, w środę czeka je jeszcze przedmeczowy trening.

Choć w niedzielę na parkiet wybiegła zaledwie siódemka gdynianek, trener Javier Fort Puente nie obawia się o to że jego podopieczne nie wytrzymają rywalizacji fizycznie.

- Ekipa CCC wcale nie zagrała pełniejszym składem, w niedzielę, grało tam jedynie osiem koszykarek, poziom zmęczenia będzie więc niemal taki sam. Najprawdopodobniej też do naszego zespołu dołączy Natalia Plumbi, która ostatnio miała drobną kontuzje i nie grała. Na mecz w Polkowicach ma być jednak w pełni sił - poinformował hiszpański szkoleniowiec.

Gdynianki muszą w środę zagrać tak jak podczas spotkań we własnej hali, nie mogą ani na chwilę tracić koncentracji. Ważnym elementem będzie też odcinanie takich zawodniczek jak Sharnee Zoll, Agnieszka Bibrzycka czy Evanthia Maltsi od rzutów dystansowych. Pod koszem swoją wyższość jeśli chodzi o sprawność i szerszy wachlarz zagrań udowodniła już Aneika Henry. Na fali wznoszącej jest ostatnio Constance Jinks zaś na Geraldine Robert zawsze można liczyć.

Playoff

Ćwierćfinały

Wisła Can-Pack Kraków 2
ŁKS Siemens AGD Łódź 0
Energa Toruń 2
ROW Rybnik 1
CCC Polkowice 2
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 0
LOTOS GDYNIA 2
Matizol Lider Pruszków 1

Półfinały

Wisła Can-Pack Kraków 3
Energa Toruń 0
CCC Polkowice 3
LOTOS GDYNIA 2

Finał

Wisła Can-Pack Kraków
CCC Polkowice
Marta

Kluby sportowe

Opinie (10)

  • Agnieszka Bibrzycka jak Diana Taurasi (1)

    ale niestety nie z formy sportowej a z zachowania. Jej grymasy, gesty i złośliwe faule przypominają tamtą gwiazdę znaną z tego, że jak nie idzie, jak przeciwnik nie klęka i dzielnie walczy to w frustracji może i z byka zdzielić jak w finale WNBA w 2010. Choć to się jeszcze przed meczami w Gdyni wydawało nieprawdopodone to przy pełnej koncentracji i takiej grze w obronie jak w niedzielę możemy awansować do finału.

    • 12 4

    • Aż mi się nie chce wierzyć ,że to ten co tak sarkastycznie do tej pory tu postował.Bardzo dobra opinia.

      • 5 3

  • Czy Mietek nadal może ?

    A może te zaciężne Mietka sprawią nam radosną niespodziankę ? Może szczyt formy na koniec sezonu ?Mietek ! Jeszcze mobilizuj !Jeszcze motywuj !Dla Gdyni,przez wzgląd na tradycję,na Twój dorobek i ZASŁUGI ! Mietek ! Czekamy środowego meczu z nadzieją.

    • 12 4

  • Podobnie jak szanowni koledzy również czekam z niecierpliwością na środę.Impossile is nothing! Wszystko może sie zdarzyć.Zadziwia Jinks,Robert bez wątpienia nr 1 kobiecej koszykówki ,cała drużyna odzyskała wiarę.My też...

    • 13 2

  • Dziewczyny do boju!!

    Nie dajcie się polkowiczankom, trzymam kciuki!!

    • 14 2

  • Walecznie bronic i szybko atakowac od pierwszej akcji!

    Oby Anderson miala swoj dzien, Aneika byla bardziej agresywna na deskach a Zietarka zostala szybko brzydko ale niegroznie sfaulowana (bo wtedy Magda nabiera od razu niezwyklej walcznosci i zadziornosci) to wierze ze nasze dziewczyny dadza rade.
    Robert jest klasa sama dla siebie, Jinks ma swietna koncowke sezonu, Malgosia Misiuk gra coraz wiecej - jednym slowem druzyna sie konsoliduje. Jak sie odetnie Maltsi i Bibe od czystych pozycji do rzutow za 3 punkty to wierze w final Wisla kontra Lotos!
    Polkowice sa faworytem we wlasnej hali, wiec jak cos bedzie szlo nie tak to bedzie sie wkradalo zdenerwowanie, rece beda drzaly. A nasze dziewczyny nie maja nic do stracenia, powinny grac na znacznie wiekszym luzie psychicznym, wiec powinno pojsc latwiej!

    • 12 2

  • jak widać mecz meczowi nierówny

    Myślałem o zwycięstwie w pierwszym meczu w Polkowicach, bo później przyjdzie zmęczenie, a tu dwa ostatnie mecze w 5 dniach grania wyszły naszym najlepiej.
    W Polkowicach będzie jednak bardzo ciężko, co nie znaczy, że nie damy rady! Dziewczyny, zostawcie serce na parkiecie! Wierzymy w Was!
    Go Lotos!

    • 13 1

  • PO ZWYCIĘSTWO DO POLKOWIC!!!!!!

    • 8 1

  • ale kontuzja wilson'a chandlera.....:(

    moze byc ciezko............... ale wierzymy

    Gdynia - stolica polskiego brydża!!

    • 0 2

  • niespodzianka

    mile widziana

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane