- 1 Lechia straciła sponsora premium (67 opinii)
- 2 Na tę dymisję w Arce długo czekano (68 opinii)
- 3 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (2 opinie)
- 4 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (78 opinii)
- 5 Znamy cele i plany Gedanii na wiosnę (5 opinii)
- 6 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (30 opinii)
Do sukcesu zabrakło 16 sekund
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Od przegranej rozpoczęli występy w grupie B Zjednoczonej Ligi VTB koszykarze Asseco Prokomu. Na inaugurację gdynianie ulegli w wyjazdowym meczu Azowmaszowi Mariupol 76:80 (12:22, 26:22, 18:14, 20:22), choć wynik mógł być z powodzeniem odwrotny. W najbliższą sobotę mistrza Polski czeka wizyta w Rydze, a między tymi meczami, w środę o 20.30 zagra u siebie w krajowej lidze z Polonią Warszawa
.AZOWMASZ: Alexander 26 (1x3), Curry 17 (3), Thomas 16 (3), Pustozwonow 13, Krywych 3 (1), Iwszyn 3 (1), Bajda 2, House,
ASSECO PROKOM: Wilks 20 (1x3), Jagla 17 (2), Brown 13, Ewing 8, Burrell 8, Varda 7, Hrycaniuk 3, Szczotka, Kostrzewski, Łapeta.
Kibice oceniają
Gdynianie rozpoczęli z dużym respektem dla mistrza Ukrainy, mimo że Tomas Pacesas wystawił najsilniejszy skład. Po niewiele dwóch minutach gry przegrywali 0:7. Dopiero wówczas Mike Wilks trafił za trzy, a po chwili na 5:7 straty sprowadził Jan-Hendrik Jagla. Nieźle było jeszcze w 6. minucie, gdy po akcji 2+1 Adama Hrycaniuka nasza drużyna przegrywała 8:11.
Potem mistrzowie Polski mieli kłopoty, aby w strefie podkoszowej powstrzymać najbardziej rutynowanego z rywali. 34-letni Demetrius Alexander tylko w inauguracyjnej kwarcie zdobył 9 punktów.
Następnie zaczął Asseco Prokom karcić Maksym Pustozwonow. Skrzydłowy uznawany za wielki talent ukraińskiej koszykówki otworzył drugą kwartę pięcioma punktami z rzędu, a przewaga gospodarzy wzrosła do 27:12.
Hasło do odrabiania strat dał Jagla. To on wolnym przerwał koncert rzutowy Pustozwonowa, a w 14. i 15. minucie dwukrotnie sprowadzał różnicę do ośmiu punktów (21:28, 23:31).
W 16. minucie po wolnych Daniel Ewing było nawet 25:31 i szkoda, że pozwolono Ramelowi Curry na celną "trójkę", gdyż była to pierwsza z dziewięciu prób zza linii 6,75, która dała punkty rywalom. Bez niej byłaby szansa na... remis, gdyż Ewinga, Ratko Vardy i Bobby'ego Browna udało się sprowadzić wynik do 32:35 w 18. minucie.
Na 55 sekund przed przerwą Wilks sprowadził straty do 36:38, ale pierwszą połowę przegraliśmy sześcioma punktami (38:44), gdyż w ostatnich 39 sekundach Ukraińcy oddali aż dwa celne rzuty za trzy. Trafienia Charlesa Thomasa i Maksyma Iwszyna tylko akcja Wilksa.
Początek drugiej połowy to popis w defensywie Asseco Prokomu. Gdynia przez blisko pięć minut nie stracili żadnego punktu! Kolejno zaś trafiali: Ronnie Burrell, Wilks, Ewing i Varda. W 25. minucie mistrzowie Polski objęli prowadzenie 46:44!.
Niestety, znów był przestój. Ponownie do głosu doszli Alexander i Curry, a na konto Azowmaszu zapisano 9 punktów z rzędu. W 27. minucie gospodarze prowadzili 53:46. Kolejny zryw gdynian miał miejsce w ostatnich 90 sekundach trzeciej kwarty. Wówczas udało się zbliżyć na 56:58, a wynik po pół godzinie gry ustalił Wilks.
Ostatnią odsłonę lepiej rozpoczęli miejscowi, którzy odskoczyli na 68:61 w 34. minucie. Wówczas kapitalny fragment miał Jagla, który dwa razy z rzędu trafił za trzy punkty. Natomiast po wolnych, a następnie akcji za dwa Browna było już 71:68 dla Asseco Prokomu. Do końca gry pozostawało wówczas 3 minuty i 25 sekund.
Co prawda Curry po raz trzeci tego dnia trafił za trzy, ale Wilks odpowiedział akcją 2+1. Trzy punkty przewagi Asseco Prokom miał jeszcze na 76 sekund przed końcem gry, gdy po punktach Browna było 76:73.
Jak się okazało na tym zdobycze punktowe mistrzów się zakończyły. na 49 sekund przed końcem za dwa trafił Curry. Natomiast na 16 sekund przed ostatnią syreną jedyny celny rzut tego dnia oddał Rostisław Krywych. Na nieszczęście naszej drużyny była to "trójka".
Trener Pacesas wziął przerwę, ale faul popełnił Jagla. Nie tylko było to piąte przewinienie Niemca, a jeszcze rzuty wolne miał Curry. Trafił raz.
Była szansa na doprowadzenie do dogrywki. Trzeba było trafić za trzy. Rzucił Ewing, ale spudłował. Nie pozostało nic innego jak znów faulować, tym bardziej, że w wolnych rywale mieli aż 10 pudeł.
Tym razem było to piąte przewinienie Burrella. Thomas wykorzystał jednego z dwóch wolnych, ustalając tym samym końcowy rezultat na 80:76.
Przy większej stabilizacji formy rezultat mógł być z powodzeniem odwrotny. Zabrakło rzutów za trzy, bo trafionych zostało zaledwie 3 z 16, gdy rywale mieli aż dziewięć "trójek". Ponadto przegrana została tablica (41:48 w zbiórkach). Wymagana jest też większa agresywność w ataku, bo gry Azowmasz wywalczył 33 rzuty wolne, to gdynianie poprzestali tylko na 20.
Pozostałe wyniki 1. kolejki VTB:
grupa A: Honka - Dnipro po dogrywce 73:81 (24:20, 11:13, 12:13, 13:14, d. 13:21), CSKA Moskwa - Lietuvos Wilno 80:61 (19:22, 18:13, 17:14, 26:12), UNICS Kazań - Mińsk 2006 (13.10)
grupa B: Kalev Tallin - VEF Ryga 69:70 (20:19, 13:19, 22:11, 14:21), Żalgiris Kowno - Chimki Moskwa (17.10)
Kluby sportowe
Opinie (20) 3 zablokowane
-
2010-10-10 14:55
ale 10 tyś. euro w kasie jest!!haha
- 17 7
-
2010-10-10 15:10
NORMALKA
PORAŻKI TO WIZYTÓWKA PROKOMU . W KRAJU I W EUROPIE KAŻDY PROKOM W D..E KOPIE . PRAWDA CZY FAŁSZ
- 23 26
-
2010-10-10 15:14
Czyli jednak jeden skład na TBL i VTB wystarczyłby do przegrywania.
- 19 5
-
2010-10-10 15:58
Fiu fiu 10 tysiaków,
- 8 5
-
2010-10-10 16:02
Spokojnie to dopiero początek bedą wygrywac!!
- 9 12
-
2010-10-10 16:38
Oj, pechowy weekend Panowie.... (2)
- 6 4
-
2010-10-10 21:54
Może i tak...
... tylko że dla Asseco to była za każdym razem tylko jedna kolejka wielokolejkowego sezonu i do tego oba mecze na wyjeździe.Nie bój się,odkują się :)
- 1 1
-
2010-10-10 22:03
TO NIE PECHOWY WEEKEND TYLKO WSTĘP DO TRAGEDII W TRZECH LIGACH
- 2 1
-
2010-10-10 18:05
Prokom Pany !
- 5 10
-
2010-10-10 18:15
słabiutko misiaki ,ale wierze w was ;p
- 1 5
-
2010-10-10 18:39
dlaczego Resovia Asseco startuje w lidze Bałtyckiej? (1)
Rzeszów raczej nie leży nad Bałtykiem
- 8 6
-
2010-10-10 20:20
ha-ha-ha ubaw po pachy
- 1 1
-
2010-10-10 18:48
Kto w końcu wygrał ? (1)
Prokom czy Asseco ???
- 7 3
-
2010-10-12 00:29
GKK Arka
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.