- 1 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (30 opinii)
- 2 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (48 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 4 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (156 opinii)
- 5 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (528 opinii) LIVE!
- 6 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (159 opinii)
Inicjator Klubu Kokosa w Gdyni
Energa Bałtyk Gdynia
Daniel Kokosiński walczy o angaż w Bałtyku Gdynia, gdyż o byłym podopiecznym nie zapomniał Jacek Grembocki. 28-letni defensor został wylansowany przez Józefa Wojciechowskiego. Jednak były właściciel Polonii Warszawa nie zrobił z niego dobrego piłkarza, ale synonim niepotrzebnego gracza, który kosztuje klub zbyt drogo i nie chce zejść z listy płac. To od nazwiska tego zawodnika powstał "Klub Kokosa", które to określenie zaczęto stosować do wszystkich przepłaconych zawodników ligowych odstawianych od pierwszej drużyny i różnymi sposobami "zachęcanych" do poszukania sobie innego pracodawcy.
Jego życie zmieniło się, gdy na jego drodze stanął Józef Wojciechowski. Ówczesny właściciel Polonii szastał milionami na prawo i lewo, płacą za nimi zarówno za transfery jak i wynagrodzenia piłkarzy. Gdy latem 2009 roku Kokosiński podpisał kontrakt ze stołecznym klubem na trzy sezony za gażę 20 tysięcy złotych miesięcznie, zapewne biznesmen nawet nie poczuł tego wydatku.
Po Warszawy piłkarza ściągnął Jacek Grembocki, który wcześniej pracował z nim w Zniczu. Daniel szybko się za to odwdzięczył, gdyż już w debiucie w "Czarnych Koszulach", w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy strzelił zwycięskiego gola w wyjazdowym meczu z Juvenesem Dogana (1:0).
Jednak 25 sierpnia 2009 roku Grembocki został zwolniony z funkcji trenera Polonii, co dla Kokosińskiego oznaczało zapowiedź "piekła - jak później określił dalsze 2,5 roku w Polonii piłkarz w wywiadzie dla "Super Expressu".
Daniel po zaledwie siedmiu występach, w tym sześciu w podstawowym składzie (po trzy w ekstraklasie i Lidze Europejskiej, jeden w Pucharze Polski) został odesłany przez Jose Marię Bakero do Młodej Ekstraklasy. Potem było już tylko gorzej. Prezes Wojciechowski za punkt honoru postawił sobie, aby pozbyć się Kokosińskiego z klubu.
-Prawie błagałem, by pozwolili mi odejść! Bez skutku. Powtarzano, że Polonia mnie nie puści, by nie przyznać się do transferowej pomyłki(...). W czerwcu 2010 roku wymusiłem spotkanie z zarządem (...) usłyszałem, że za rezygnację z dwuletniego kontraktu mogę otrzymać uścisk dłoni jednego z działaczy! (...) Zarabiałem najmniej z całej drużyny, a i tak nie chciano dojść ze mną do porozumienia. (...) Dostałem zakaz wchodzenia do szatni. Przebierałem się w siłowni i ćwiczyłem dwa razy dziennie po dwie i pół godziny pod nadzorem Jarosława Baki. Były dni, że nie miałem sił, żeby wstać z łóżka. Wykończono mnie psychicznie - tak zwierzał się Kokosiński "Super Expressowi", gdy latem 2012 roku stał się wolnym piłkarzem. Polonia za 3-letni kontrakt powinna wypłacić piłkarzowi 720 tysięcy złotych.
Prezes Wojciechowski zawodników, którzy nie chcieli rozwiązać kontraktów, choć - jego zdaniem zawodzili na boisku - nazywał "Klubem Kokosa", właśnie od nazwiska Kokosińskiego. Termin ten przyjął się, wkrótce zaczęto używać go również w stosunku do innych klubów, które mieli takie same kłopoty co Polonia.
- Daniel to zawodnik, za którym na pewno przemawia doświadczenie. Odbył z nami dwa treningi i zagrał w sparingu. Na pierwszy rzut oka jego forma wygląda przyzwoicie, ale na ocenę końcową przyjdzie jeszcze czas. Jeżeli będzie w stanie pomóc Bałtykowi, okaże się lepszy od zawodników, których mamy obecnie, to postawimy na niego. Nie interesują nas historie z "Klubem Kokosa", a jedynie to, co zawodnik prezentuje na boisku tu i teraz - podkreśla Szymon Hartman, trener Bałtyku.
Przeczytaj relację z pierwszego meczu Kokosińskiego w gdyńskich barwach
Jesienią Kokosiński wrócił do Pruszkowa. Grał w II-ligowym Zniczu. Spisywał się dobrze, gdyż zaliczył 10 występów, wszystkie w podstawowym składzie, strzelił 2 gole. Jednak zimą klub chętnie z niego zrezygnuje, gdyż nie ma szans na awans na zaplecze ekstraklasy, a 29-latek jest jednym z... najlepiej zarabiających w drużynie.
Bałtyk nie jest pierwszym klubem, w którym defensor próbował wywalczyć angaż zimą. O kontrakt walczył już w II-ligowej Bytovii i I-ligowej Polonii Bytom...
Propozycja przyszła ze strony Znicza, który raczej nie będzie już w tym roku bił się o awans do I ligi i szuka oszczędności. Kokosiński jest tam jednym z droższych zawodników.
Pamiętajmy, że w Polonii ściągałem Daniela do ekstraklasy, a teraz przymierzamy go do III ligi, która de facto jest dopiero czwartym poziomem rozgrywek. To jak z dziesiątego piętra zejść na parter.
Piłkarsko stracił dwa lata, ale w minionej rundzie grał już normalnie. Po jego postawie w sobotę, w sparingu z rezerwami Lechii widać, że może być dla nas sporym wzmocnieniem. Ma doświadczenie, potrafi kierować kolegami, dobrze się ustawia. Każdy kto zna się na piłce, od razu to zauważy.
O pieniądzach nawet nie rozmawialiśmy, bo Daniel jest zdeterminowany przede wszystkim na to, by grać i pomóc nam w walce o awans, na którą wciąż mamy szanse. Decyzja w jego sprawie zapadnie na początku tygodnia
Ściągnięcie piłkarzy na takim poziomie do III ligi z najbliższego regionu jest obecnie niemożliwe.
Kluby sportowe
Opinie (54) 7 zablokowanych
-
2013-02-17 21:18
W.
Dobrze, że tego W. w sporcie już nie ma.
- 4 0
-
2013-02-17 22:02
A ja tam się cieszę
Co by o nim nie mówić, na tym poziomie powinien być wyróżniajacym się graczem choć na pewno nie żadną gwiazdą, na darmo bowiem w tym "klubie" nie siedział.... Po wpadce z Włodarem nie może tu też liczyc na żadne bajońskie sumy, bo Bałtyk ich nie ma. Jeśli kontakty Grembockiego pomogły go tu ściagnąc a on bedzie grał przyzwoicie to nie ma się co doszukiwać drugiego dna. Japończycy, Egipcjanie... fajnie, że klub na różne sposoby szuka wzmocnień, widać że zarząd wierzy ciągle w awans. Nawet to, że o Bałtyku z tego powodu jest głośno co kilka dni w jakis sposób buduje wizerunek. Gwardia, Kotwica, Błękitni też szukają wzmocnień spoza regionu, walka zapowiada się pasjonująca. Na pewno Bałtyk chce awanasować, czego do końca o innych drużynach nie można powiedzieć wbrew buńczucznym zapowiedziom (vide przykład Gryfa W-wo czy Lecha Rypin)
Jakieś postępy w sparingach widać, strzelamy bramki, remis z Lechią, wygrana z Gryfem czy Polonia ME to wyniki napawajace umiarkowanym optymizmem, że nie wszystko stracone. Szkoda że nie ma już Biecke i Toporkiewicza, były to dwa pewne punkty zespołu, ale w zyciu jak to w życiu...
Szostek i Wojciechowski tez potrafią strzelać, może uda sie transfer Rychłowskiego a to plus zdrowy Kudyba powinno atak zabiezpieczyć. A malkontenci cóz... raz piszą o braku perspektyw, raz o dmuchaniu balona; raz o graniu wychowankami, raz o braku wzmocnień... Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził.
Sparingi, sparingami... liga zweryfikuje. Jesienią po meczach pucharowych, po Polonii wydawalismy sie niesamowicie mocni a potem... Oby teraz skonczyło się inaczej.- 15 2
-
2013-02-17 22:11
Dać szansę,NIE KRYTYKOWAĆ!
Wolę chłopaka z jakimś doswiadczeniem ligowym niż tylko zaciągi z niższych klas rozgrywkowych,i chlopaków 18-letnich i juniorów.Skoro Grembocki mówi o szansach na awans,to gość który grał o dwie klasy wyżej i wychodził w pierwszym składzie to coś potrafi, nie grał tam za nic.W naszej grze obronnej się przydaJarosław Bako w Poloni go przeczołgał po parkach warszawskich i nie pękł,to ma zdrowie,niech pokaże,że jest lepszy od reszty i nie widzę problemu na grę w naszym klubie.
- 14 0
-
2013-02-18 09:01
radosc
takiemu pilkarzowi naleza sie brawa ze utarl nos ,,zlodziejowi,,..
- 2 2
-
2013-02-18 11:29
Naprawde nie macie (1)
O czym pisac tylko o IV ligowym bałtyku .
- 2 26
-
2013-02-18 12:52
lepiej o 2 ligowych arczanach :)
hehe elana :D
- 9 0
-
2013-02-18 13:49
BYŁ, BĘDZIE, JEST - BAŁTYK SKS !!!!!!!!!!
- 12 1
-
2013-02-18 20:32
Jak nie sprawdzi się w Bałtyku
to jest jeszcze Amator Kiełpino :-)
- 2 0
-
2013-02-18 21:16
fakt po murach malujemy i wasze grafy niszczymy a wy tego nie robicie tylko ze wy macie uklady nie dosc ze z miastem to co gorsza z milicja i mozecie to robic na legalu a kazdy dobrze wie jak dlugo maluje sie dobry graf TYLKO BAŁTYK GDYNIA BARWY MIASTA BARWY KLUBU CHYBA ZE SZCZUREK TEZ TO ZMIENI
- 6 0
-
2013-02-18 22:48
jest bardzo słaby
był u nas na testach w Bytovi naprawde słaby zawodnik no i strasznie zryty berecik chłopaki z Bałtyku sie przekonają np; zrobi babola i będzie obwiniał innych no i non stop łapie focha charakter tragedia sami sie przekonacie ma straszne mniemanie o sobie a naprawde jest słabo grającym piłkarzem (raczej osoba która przebywa na boisku)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.