- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (159 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (33 opinie)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 4 11-letnia ninja podbija świat (9 opinii)
- 5 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (17 opinii)
Dwa oblicza
6 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia na derby koleją, z powrotem autokarami. Delegacja klubu z prezydent
ARKA
I połowa: Witkowski - Sokołowski, Weinar, Sobieraj, Baster - Mazurkiewicz, Ława, Moskalewicz - Nawrocik, Chmiest, Bazler.
II połowa: Bledzewski - Kowalski, Szyndrowski, Ulanowski, Kalousek - Przytuła, Łabędzki, Karwan - Wachowicz, Niciński, Wróblewski.
Arka przegrała ten pojedynek w ciągu zaledwie siedmiu minut! Między 15 a 22. minutą Norbert Witkowski trzy razy musiał sięgnąć po piłkę do siatki. - Ten mecz miał dwa oblicza. Silniejsi fizycznie Rosjanie od początku przejęli inicjatywę. My graliśmy źle, niedokładnie, popełnialiśmy wiele błędów. Dodatkowo szybko stracone bramki całkowicie podcięły nam skrzydła - relacjonuje Paweł Bednarczyk, kierownik gdyńskiej drużyny.
Wiarę żółto-niebieskim w sens walki z Amkarem przywróciły dwa strzały pod koniec pierwszej połowy. Najpierw bliski gola po uderzeniu z rzutu wolnego był Damian Nawrocik, który wrócił do gry po stłuczeniu śródstopia. W poprzednim sparingu pauzował, gdyż stłuczeniem stopy okupił starcie z Marcinem Wachowiczem.
Chwilę po "Nawrocie" szczęścia spróbował Bazler. W 40 minucie Piotr strzelił z ponad 20 metrów. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. - Po przerwie w obu zespołach nastąpiły zmiany i zmienił się też obraz meczu. W drugiej połowie to my kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku i stwarzaliśmy groźniejsze sytuacje bramkowe. Najbliżsi szczęścia byli Wachowicz, Krzysztof Przytuła i Łukasz Kowalski - dodaje Bednarczyk.
Warto zauważyć występ po przerwie Andrzeja Bledzewskiego. Dla bramkarza, który w grudniu poddał się zabiegowi kolana, była to pierwsza gra kontrolna w tym roku. W Turcji treningi łączył z zabiegami fizjoterapeutycznymi.
W ciągu 12 dni treningów w Side gdynianie rozegrali trzy sparingi. Wcześniej pokonali II-ligowców z Rumunii (Agres Piteszti) 1:0 oraz ulegli Gruzinom z Dynama Tbilisi 0:2.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (11) 5 zablokowanych
-
2008-02-07 11:38
A Chmiest dalej nic
Ciekawe czy obudzi sie nasza gwiazda, najwyższa pora coś lutnąć dla Arki. Ciągle brakuje bramkostrzelnego, niezawodnego napastnika. Karwan się wystrzelał, Wacha ma coś z celownikiem nie tak, jedynie Nitas został, ale on to już weteran:)
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.