• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dźwigną ku pamięci

Kryst.
7 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
W tym roku nieco szybciej, aniżeli wcześniej to bywało działacze gdańskiego klubu Atleta zapraszają na Międzynarodowy Memoriał Waldemara Malaka w podnoszeniu ciężarów. Siódma edycja imprezy odbędzie się w najbliższą sobotę (ul. Opolska), o 16.15.

Zazwyczaj w kameralnej hali Atlety, wbitej między blokowiska Zaspy, gościliśmy późną jesienią. Teraz jest inaczej. Powodem przesunięcia w terminarzu są mistrzostwa świata, które w listopadzie odbędą się w Warszawie. Mimo zmiany terminu, w imprezie nie weźmie udziału kilka sztandarowych postaci, które zaczęto już utożsamiać z tymi zawodami. Zabraknie przede wszystkim Szymona Kołeckiego. Srebrny medalista olimpijski od dłuższego czasu leczy przewlekłe schorzenie kręgosłupa (korzystał nawet z pomocy ukraińskich terapeutów). W pewnym momencie sytuacja wyglądała tak źle, że "Kołek" brał pod uwagę możliwość zakończenia kariery. Na szczęście teraz jest lepiej, jednak 22-letniego sztangisty na pewno nie ujrzymy na pomoście do końca roku. Zabraknie także tria, które w sumie waży ponad ćwierć tony. Agata Wróbel, Paweł Najdek oraz Marcin Dołęga (drugie miejsce w ubiegłorocznych zawodach) wybrali udział w lukratywnych zawodach w Moskwie. Nazwisko Agaty Wróbel w tym zestawieniu pojawiło się nieprzypadkowo, gdyż w tym roku poważnie brano pod uwagę zaproszenie do rywalizacji pań. Zawody w stolicy Rosji pojawiły się jednak w kalendarzu tak nagle, że organizatorzy gdańskiego memoriału nie mieli już szansy na przesunięcie terminu swej imprezy.

Na szczęście nie zabraknie pozostałych reprezentantów Polski. Dla trzonu kadry, który stanowią: Robert Dołęga, ubiegłoroczny zwycięzca, Andrzej Cofalik, czy Grzegorz Kleszcz, gdańska impreza stanowi miłe urozmaicenie przygotowań do MŚ. Dodajmy bowiem, że kadra Ryszarda Szewczyka jest po zgrupowaniu w Spale, a przed obozem w Cetniewie. Gwiazdą wieczoru będzie Chorwat, a do niedawna Bułgar Nikołaj Christow, mistrz Bułgarii oraz medalista mistrzostw świata juniorów. Ciężarowcy tradycyjnie będą klasyfikowani według punktacji Sinclaira, dzięki czemu o wygraną mogą walczyć także ci najlżejsi. Dziesięciu najlepszych zawodników może liczyć na premie finansowe. Zwycięzca otrzyma 600 euro, drugi w klasyfikacji zawodnik wyjedzie bogatszy o 500 euro.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane