- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (184 opinie) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (92 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (67 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Lotos Trefl ma grać po włosku
Trefl Gdańsk
Włoski trener Andrea Anastasi oraz jego rodak na pozycji rozgrywającego, Marco Falaschi nadadzą nowy kierunek gry Lotosowi Trefl. W końcu to dwie najważniejsze osoby w drużynie, nadające kształt taktyce - poza boiskiem i na nim. - Nie wiem, czy będziemy grali jak włoskie drużyny. To się okaże. Mam jednak nadzieję, że nas styl spodoba się kibicom i przyniesie sporo zwycięstw. Tylko w taki sposób osiągniemy sukces - mówi siatkarz w rozmowie z naszym portalem.
Sprowadzenie do Lotosu Trefla Andrei Anastasiego uznano za jeden z najlepszych transferów tego lata w PlusLidze. Jak się później okazało, nie będzie on jedynym Włochem w gdańskim klubie. Na boisku przedłużeniem myśli taktycznej Anastasiego zostanie Marco Falaschi.
SIATKARZE LOTOSU TREFLA HARTOWALI SIĘ NA DACHU ERGO ARENY
Rodak szkoleniowca przyszedł do Lotosu Trefla z klubu, który grał w Lidze Mistrzów - Budvanska Rivijera Budva. To także daje nadzieje, że gdański zespół postawił na ciekawego gracza.
- Gra w Gdańsku to kolejne wyzwanie i możliwość zdobycia wartościowych doświadczeń. Po przygodzie w Czarnogórze oraz Lidze Mistrzów chciałem spróbować sił w PlusLidze. Myślę, że przede mną bardzo udany sezon - mówi Falaschi.
MATEUSZ MIKA W KADRZE NA MISTRZOSTWA ŚWIATA
- Zdawałem sobie z tego sprawę, że zamieniam klub z Ligi Mistrzów na 10. zespół ligi polskiej. Po rozmowach z trenerem Andreą doszedłem do wniosku, że jestem w stanie uczynić tu kolejny krok w mojej karierze. I na pewno nie będzie on wykonany do tyłu. Drużyna złożona jest z wielu młodych siatkarzy, którzy chcą pokazać się na ligowych boiskach. Do tego jest doświadczony Piotr Gacek, który rozegrał wiele meczów na najwyższym poziomie jako libero, a to doda pewności w obronie - twierdzi włoski rozgrywający.
GACEK I GRZYB WIERZĄ W GDAŃSKI PROJEKT
Z trenerem Anastasim spotka się on jednak w klubie po raz pierwszy.
- Dlatego nie twierdzę, że szkoleniowiec jest jedynym powodem, dla którego znalazłem się w Gdańsku. Nigdy nie pracowałem z tym szkoleniowcem, ale znam jego metody treningowe. Wszyscy chwalą go za podejście do zawodników i taktyki. Wiem również, że wiele wymaga, a to mnie zadowala - mówi Falaschi.
- Ważna we współpracy z trenerem jest przejrzystość tego, czego od ciebie wymaga. W tym wypadku na pewno nie będzie problemów. Do tego zachowuje przyjacielskie stosunki z siatkarzami, a to na pewno ułatwia pracę. Zawsze mówi prosto w twarz co jest nie tak, więc nigdy nie ma niedomówień - dodaje.
LOTOS TREFL "AŻ" CZY "TYLKO" DOBRYM CINQUECENTO?
Dla gdańskiej drużyn przyjście nowego rozgrywającego oznacza radykalne zmiany. W poprzednich sezonach w Lotosie Treflu zmieniało się wiele, ale klub wciąż wierzył w umiejętności Grzegorza Łomacza. Kolejny trenerzy reklamowali go, jako jednego z najlepszych na tej pozycji w Polsce. W gdańsku jednak nie zachwycał Z klubem rozstał się w dość niejasnych okolicznościach jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek. W nowym sezonie Łomacz poprowadzi grę Cuprum Lubin. A Falaschi postara się o wprowadzenie do gry żółto-czarnych nieco południowego polotu.
Włoch spotyka się jednak w Polce z drużną, gdzie większość siatkarzy nie zna się z gry w jednym klubie. Dla rozgrywającego musi być to nie lada wyzwanie.
- Tak duże zmiany nie stanowią dla mnie problemu. Angielski jest powszechnie używanym językiem, więc nie powinno być problemów z dogadaniem się. W poprzednim sezonie byłem jedynym zagranicznym graczem w mojej drużynie, a jakoś daliśmy radę wyrobić odpowiednią komunikację na boisku - kończy Falaschi.
ZOBACZ SKŁAD LOTOSU TREFLA NA SEZON 2014/2015
Kluby sportowe
Opinie (3) 4 zablokowane
-
2014-08-26 20:19
(2)
Nie intersuja mnie kluby które graja w lidze plsatu i i mistrzostwa świata w siatkówce ulubieńca wszystkich rządów solarza .
- 3 12
-
2014-08-27 13:07
Twoja strata.Skoro Cie to nie interesuje,to po co czytasz ten artykul?:)
- 5 0
-
2014-08-28 07:40
Nikogo nie interesuje sądząc po ilości komentarzy.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.