- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (160 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (62 opinie)
- 3 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (131 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Feta w ratuszu
Trefl Gdańsk
Trefl po 22 latach przerwy przywrócił gdańskim siatkarzom prawo gry w krajowej elicie. Klub najchętniej zatrudniłby zawodników wywodzących się z tego regionu, którzy w ostatnich latach wylansowali się w PLS pokroju Daniela Plińskiego, Marcina Wiki czy Pawła Papke, ale te plany trzeba odłożyć na później. - Za trzy-cztery lata chcemy włączyć się do walki o mistrzostwo Polski, a w najbliższym sezonie celem będzie utrzymanie - deklaruje Kazimierz Wierzbicki, prezes gdańskiego klubu.
Trójmiejscy seniorzy zdobyli w historii dwa tytuły wicemistrza Polski i trzy brązowe medale, a na przykład w 1960 roku Gdańsk miał w ekstraklasie aż dwa kluby. Jednak po degradacji w 1986 roku Stoczniowca aż do awansu Trefla miasto na mapie męskiej siatkówki było prawdziwą pustynią. Na początku 2006 roku prezes Wierzbicki przejął z Gedanii drużynę, która dziś świętuje awans. Z pierwotnego składu pozostał tylko... kierownik zespołu, Jacek Rybak!
Latem 2006 roku wymieniono wszystkich zawodników, a przed rokiem pięciu kolejnych i trenera. W II lidze drużyna wygrała wszystkie mecze, a w tegorocznym finale play-off I ligi KS Poznań nie oddała nawet seta. - Nazwiska w naszej drużynie były bardziej znane niż w innych zespołach, ale grały cały czas pod presją faworyta też jest ciężka - podkreśla Wojciech Szczurowski'>Wojciech Szczurowski, który jest specem od awansów do PLS. W Gdańsku taki sukces osiągnął po raz piąty! - Wcześniej dwa razy wchodziłem z AZS Olsztyn, a także z Gwardią Wrocław i Politechniką Warszawa. Na razie wystarczy, bo w Treflu zostaję na kolejny sezon - podkreśla 32-letni przyjmujący.
Trefl będzie absolutny debiutantem w elicie, ale aż dziesięciu gdańskich siatkarzy ma za sobą występy w PLS. Ba - Jarosław Stancelewski w latach 1999-2002 był podstawowym środkowym reprezentacji Polski, Łukasz Kruk i Dariusz Szulik mają na koncie tytuły mistrzów świata juniorów, a Wojciech Serafin grał z Mostostalem Kędzierzyn w Final Four Ligi Mistrzów i sześciokrotnie był mistrzem Polski.
Prezes Wierzbicki, który przeprowadził w przeszłości sopockich koszykarzy z III ligi do... Ligi Mistrzów, zapewnia za sukcesami siatkarzy nie kryją się wyłącznie pieniądze. - Budżet mieliśmy zbliżony do czołówki I ligi. Aby skutecznie walczyć o utrzymanie w ekstraklasie, musimy go zwiększyć o kilkadziesiąt procent - przyznaje szef klubu, który w minionym sezonie miał do wydania zapewne około 1,5 miliona złotych.
Trefl szuka drugiego sponsora strategicznego i liczy na przychylność władz miasta. Sala, w której rozgrywał mecze dotychczas, nie nadaje się do rozgrywek ekstraklasy. Najlepiej byłoby grać w "Olivii", ale to zwiększy koszty działalności, a pieniądze mają pójść na wzmocnienia, choć i tutaj trzeba się ograniczać. - Nie stać nas, aby kupić 12 nowych zawodników. Priorytetem jest pozyskanie dwóch przyjmujących oraz rozgrywającego, a w dalszej kolejności może i atakującego. Jedynie na środku bloku nie widzę potrzeby zmian. O nazwiskach nie mówmy, bo sytuacja na rynku transferowym jest gorąca i musimy mieć warianty alternatywne, nawet ze złożeniem propozycji Piotrowi Gruszce włącznie - zdradza Wojciech Kasza, który przejął drużynę od Rafała Prusa i wbrew spekulacjom nadal pozostanie jej szkoleniowcem.
- Wiem, że przymierzano do nas Ireneusza Mazura. Z trenerem wiąże mnie długoletnia znajomość. W przyszłości chcielibyśmy korzystać z jego wiedzy, ale obecnie zmiany szkoleniowca nie będzie. Natomiast nie ukrywam, że staramy pozyskać jednego zawodnika ze znanym w kraju nazwiskiem - wyjaśnia prezes Wierzbicki. Mazur przyjechał nawet do Gdańska. Po rozmowach ustalono, że jego osoba będzie rozpatrywana do objęcia funkcji dyrektora sportowego.
Nowym na parkiecie miejsca ustąpi 34-letni libero Piotr Poskrobko, który od klubu ma otrzymać propozycję, ale nie związaną z graniem. W dalszej kolejności angaż mogą stracić: Rosjanin Dmitrij Skorij, Krzysztof Hajbowicz i Marcin Drabkowski.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2008-05-10 08:44
no został Rybak za judaszowe robi dalej
- 0 0
-
2008-05-10 09:03
od razu widać, że to wypowiedź jakiegoś fajtłapy z sekcji z Gedanii:-)
- 0 0
-
2008-05-10 09:31
znowu kilku pijących z byłej Gedanii patrzy z zazdrością i zawiścią.
- 0 0
-
2008-05-10 11:45
gratulacje
Gratulacje dla klubu są zasadne tylko szkoda, że nasz Magistrat jest tak nieobiektywny i na każdym kroku udowadnia, że jest zwolennikiem tylko wybranych! Widac Adamowicz ma więcej wspólnego z byłymi rządzącymi w kraju! Zakompleksienie i prymitywizm.
Panie pseudoprezydencie Gdańszczan Adamowicz dośc już samozachwytu i doceń Pan wszystkich sportowców, którzy na to zasługują a nie tylko tych co Pana!- 0 0
-
2008-05-10 13:23
W pierwszym sezonie Trefla nie zostali wymienieni WSZYSCY zawodnicy, bo pozostali Głuszak i Wrzosek. Tak wiec mała pomyłka.
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie znów lepiej, niż zapowiada się w tej chwili. W końcu przed tym jedynie nieśmiało mówiło się oficjalnie o awansie, choć to była chyba fałszywa skromność ;-) No ale była mowa, że chłopaki się postarają, a nie że na pewno awansują. Na MP nie ma co liczyć oczywiście, ale mam nadzieję, że naprawdę pójdzie Wam siatkarze i sztabie trenerski bardzo dobrze, no i że będziemy jak najczęściej jako kibice fetować z Wami zwycięstwa :)- 0 0
-
2008-05-10 22:32
Prezydent wybranych
Panie Prezydencie Adamowicz,dlaczego nie złoży Pan gratulacji siatkarskiej Gedani,najlepszemu siatkarskiemu klubowi w Pana mieście,a najlepszemu w Polsce w szkoleniu młodzieży.To Gedania zapoczątkowała budowę miejmy nadzieję wielkiej siatkówki męskiej w Gdańsku.Promuje Pana i Gdańsk na parkietach Polski i Europy.Proszę być Prezydentem uczciwie doceniającym osiągnięcia wszystkich klubów gdańskich.
- 0 0
-
2008-05-10 23:29
sportowy optymisto
domyśl się dlaczego!
za takie teksty to prezio powinien wam jeszcze tyłki skopać i na 10 lat grosza nie dać!
Won marny politykierku od sportu. Wstyd głąbie Gdańskowi przynosisz!
Brawo Trefl!!!- 0 0
-
2008-05-11 09:45
do głąba powyżej
Trefl-polityczny klub prezia,finansowany z pieniędzy Gdańszczan/poprzez Fundację Gdańską/,jak widać po powyższej opini ma również sympatyków marnych umysłowo.Głąbie Gedania to historia Gdańska/nie Twoja i nie Prezia/a Trefl to tylko efemeryda /tak jak Prokom Trefl/.Prawda boli GŁĄBIE?
- 0 0
-
2008-05-11 10:33
z perspektywy
G..na się nie rusza bo śmierdzi! Osoby, które potrafią tylko wyzywac za to, że ktoś jest dobry mimo rzucanych kłód pod nogi nigdy kibicami sportu nie byli i nie będą! Taki jest też prezydent tego miasta! Pseudo kibic i pseudo prezydent! Szkoda tylko, że jestem związany z tym pięknym miastem. Ale władza się zmienia a miasto będzie i doczekam się uczciwych władz tak jak w innych dużych miastach w kraju!
- 0 0
-
2008-05-11 14:04
hahaha
Ciekawe kto uczciwy? Czerwony ktętacz Stankiewicz i nieudacznik Milewski? szkoda tylko dziewczyn, które ten duet pakuje w politykę. Mam nadzieję, że Trefl utworzy sekcję dla kobiet, mameluchom z Gedanii odechce się kołtunienia.
pamiętajcie, że Gdańsk to Lechia, Trefl, Dablex, AZS, Wybrzeże... na oszołomach z Gedani świat się nie kończy.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.