Mimo efektownej wygranej w Lappeenrancie z Finkami 70:52 (27:18, 14:15, 12:15, 17:4) polskie koszykarki nie awnasowały z grupy D do finałów mistrzostw Europy, które we wrześniu przyszłego roku odbędą się w Turcji.
POLSKA: Bibrzycka 18, Pawlak 14, Perlińska 11, Międzik 9, Trześniewska 6, Kobryn 6, Anna Wielebnowska 2, Lamparska 2, Pałka 2, Piestrzyńska, Kenig, Karpińska.
FINLANDIA: Piipari 11, Tuukkanen 10, Rinta 6, Puustinen 5, Puskala 6, Nyman 11, Laaksonen 1, Moua 2.
Wikszość punktów nasz zespół zdobył po indywidualnych akcjach zawodniczek Lotosu Gdynia.
Agnieszka Bibrzycka trafiła cztery z siedmiu rzutów za trzy punkty, a
Paulina Pawlak miała niemal stuprocentową skuteczność (3/3 za dwa, 1/1 za trzy i 5/6 z rzutów wolnych). "Biba", zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, zostawiła na boisku serce i duszę, prowadząc naszą reprezentację do zwycięstwa, jednak awansu do tureckich finałów nam to nie dało. Zadecydowało o tym zwycięstwo ekipy Serbii i Czarnogóry nad Bułgarią 72:60 w ostatnim meczu. Serbki wyprzedziły biało-czerwone w tabeli grupy D lepszym bilansom w bezpośrednich meczów. Do mistrzostw Europy zakwalifikowali się zwycięzcy czterech grup i dwa zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem zwycięstw i koszy. Pod tym względem od Polek lepsze były Francuzki (grupa A) i Rumunki (C). Polki będą miały jeszcze jedną szansę uzyskania awansu. W sierpniu 2005 roku odbędą się dodatkowe eliminacje z udziałem 10 drużyn, które zostaną podzielone na trzy grupy (dwie grupy po trzy zespoły i jedna czterodrużynowa). Zwycięzcy grup zagrają w turnieju w Turcji (28-30 sierpnia) o jedno miejsce premiowane awansem. Mistrzostwa Europy odbędą się w Turcji 2-11 września 2005. Pewne udziału nich są już drużyny, które uczestniczyły w igrzyskach olimpijskich w Atenach: Rosja, Hiszpania, Czechy i Grecja oraz gospodarz turnieju - Turcja. W eliminacjach awans wywalczyły: Litwa, Francja, Łotwa, Niemcy, Rumunia oraz Serbia i Czarnogóra.
- Taki układ wskazuje na to, ze decydująca była nasza przegrana z Bułgarkami 55:56. Wielka szkoda, jednak broni nie składamy. Tym bardziej, że nasz młody zespół prezentuje z meczu na mecz coraz lepszą dyspozycję - mówi
Arkadiusz Koniecki, selekcjoner reprezentacji.
1. Serbia 6 10 443-387
------------------------------
2. POLSKA 6 10 379-368
3. Finlandia 6 8 419-433
4. Bułgaria 6 8 384-437
