- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (241 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
GKS Katowice - Trefl Gdańsk 2:3. Siatkarze wygrali po tie-breaku
Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk wygrał na wyjeździe z GKS Katowice 3:2 (25:23, 21:25, 27:25, 15:25, 15:11) w 3. kolejce PlusLigi. O triumfie po siatkarskiej batalii przesądził tie-break, do którego gospodarze doprowadzili po kryzysie gdańszczan w czwartej partii.
GKS: Firlej 2 pkt, Buchowski 11, Zniszczoł 4, Jarosz 24, Szymura 23, Nowakowski 10, Watten (libero) oraz Drzazga, Kohut 1, Fijałek, Musiał
TREFL: Janusz 2, Schott 12, Crer 5, Filipiak 17, Halaba 24, Grzyb 4, Majcherski (libero) oraz Mordyl 7, Jakubiszak 1, Sasak 4, Kozub
Kibice oceniają
-
Michał Winiarski (Trener)5.54 (24 oceny)
-
5.46 (26 ocen)
-
5.13 (23 oceny)
Pierwszy set przyniósł bardzo wyrównaną rywalizację. Gdańszczanie, po których stronie brylował Paweł Halaba, kilkukrotnie odskakiwali katowiczanom na 3 pkt. Gospodarze w dużej mierze za sprawą byłego zawodnika Trefla Jakuba Jarosza, zapewnili jednak emocje w końcówce partii trzykrotnie dochodząc żółto-czarnych na punkt. GKS wybronił pierwszą piłkę setową, ale przy drugiej skutecznie "wyjaśnił" rywali wspomniany Halaba.
Drugą partię zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po pięciu wygranych piłkach z rzędu prowadzili 7:2. W międzyczasie o przerwę prosił trener Michał Winiarski. Obie drużyny zaczęły popełniać błędy posyłając piłki w aut i przede wszystkim, psując zagrywki. Przewaga GKS cały czas wynosiła jednak bezpieczne 2-3 punkty.
Pablo Crer zachwycony PlusLigą
Gdy Miłosz Zniszczoł zagrał serwis w siatkę, było 22:20 dla miejscowych. Atak zepsuł wtedy Bartosz Filipiak a kolejny punkt zdobył Rafał Szymura. Gdańszczanie obronili pierwszą piłkę setową, lecz chwilę później Szymura atakiem ze skrzydła wyrównał stan meczu.
Prawdziwą batalię oba zespoły stoczyły w trzecim secie, w którym przez długi czas nikt nie był w stanie odejść rywalowi na dalej niż 2 punkty. Na chwilę przy stanie 11:8 udało się to gospodarzom. Trefl wyrównał na 12:12 po kolejnym udanym ataku ze skrzydła w wykonaniu Rubena Schotta, ale chwilę blok gdańszczan pokonał Jarosz i GKS odzyskał prowadzenie.
Stracił je ponownie, gdy asem serwisowym na 19:18 dla Trefla popisał się Filipiak. Gdy tylko gdańszczanie mogli odejść na 2 pkt, psuli zagrywkę lub atak. Udało się po bloku Kewina Sasaka na Szymurze (22:20). Przy stanie 23:22 dla gdańszczan, po dotknięciu siatki przez Szymona Jakubiszaka, o czas poprosił trener Winiarski.
Trzykrotnie wyrównał Szymura, ale przy trzeciej piłce setowej dla Trefla grę na przewagi atakiem ze skrzydła partię skończył najskuteczniejszy obok Halaby, Filipiak. To nie podłamało katowiczan, którzy po walce punkt za punkt na początku czwartego seta, zdołali odskoczyć na 9:6 wykorzystując słabość gości w ataku.
Po punkcie Emanuela Kohuta i przegraniu czterech kolejnych piłek, czas wziął trener Winarski. Przy kiepskich serwisach gdańszczan GKS powiększył jednak przewagę do 15:9 i wszystko zaczęło zmierzać do tie-breaka. Przyjezdni nie tylko nie zdołali zmniejszyć strat, ale partię przegrali z kretesem. GKS skończył ją zdobywając 5 pkt z rzędu, z czego aż 3 blokiem.
W tie-breaka lepiej weszli gdańszczanie. Po blokach na Jaroszu i Adrianie Buchowskim prowadzili 4:1. Czas wziął Dariusz Daszkiewicz a katowiczanie wyrównali na 7:7. Przed zmianą stron w aut zaatakował Halaba i GKS prowadził 8:7. O przerwę poprosił trener Winiarski a po niej dwa ataki skutecznie skończył Schott, choć ten drugi sprawdzano wideowerfikacją.
Po interwencji szkoleniowca Trefl zdobył w sumie 4 punkty z rzędu (11:8) i czas wzięli gospodarze. Punktem odpowiedział Jarosz, ale chwilę później zepsuł serwis. Gdańszczanie dotknęli siatki i stracili punkt, ale 2 kolejne zdobył Halaba i doprowadził do piłki meczowej.
Obronił ją Jarosz przełamując blok, a o czas przy prowadzeniu 14:11 poprosił trener Winiarski. Moment później cieszył się z wygranej, bo z prawej strony akcję skończył Filipiak. Ostatecznie po wyrównanym boju i kryzysie w czwartym secie, gdańszczanie wywieźli z Katowic 2 punkty.
Typowanie wyników
Jak typowano
43% | 116 typowań | GKS Katowice | |
57% | 152 typowania | TREFL Gdańsk |
Tabela po 3 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Projekt Warszawa | 3 | 3 | 0 | 9:2 | 9 |
2 | Aluron Virtu CMC Zawiercie | 3 | 3 | 0 | 9:4 | 8 |
3 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 2 | 2 | 0 | 6:0 | 6 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 3 | 2 | 1 | 6:3 | 6 |
5 | PGE Skra Bełchatów | 3 | 2 | 1 | 8:6 | 6 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 3 | 2 | 1 | 7:6 | 5 |
7 | Trefl Gdańsk | 3 | 2 | 1 | 7:6 | 5 |
8 | GKS Katowice | 3 | 1 | 2 | 7:8 | 4 |
9 | Ślepsk Malow Suwałki | 2 | 1 | 1 | 4:4 | 3 |
10 | Cerrad Enea Czarni Radom | 3 | 1 | 2 | 6:8 | 3 |
11 | Cuprum Lubin | 3 | 1 | 2 | 5:8 | 3 |
12 | Asseco Resovia Rzeszów | 3 | 0 | 3 | 4:9 | 1 |
13 | Visła Bydgoszcz | 3 | 0 | 3 | 2:9 | 1 |
14 | MKS Będzin | 3 | 0 | 3 | 2:9 | 0 |
Wyniki 3 kolejki
- GKS Katowice - TREFL GDAŃSK 2:3 (23:25, 25:21, 25:27, 25:15, 11:15)
- Asseco Resovia Rzeszów - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (20:25, 20:25, 25:21, 19:25)
- PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 2:3 (14:25, 25:16, 20:25, 25:23, 12:15)
- Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 21:25, 20:25)
- Aluron Virtu CMC Zawiercie - MKS Będzin 3:1 (20:25, 25:19, 25:23, 25:19)
- Projekt Warszawa - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:19, 26:24, 20:25, 25:23)
- Cerrad Enea Czarni Radom - Visła Bydgoszcz 3:2 (21:25, 25:17, 23:25, 25:19, 17:15)
Kluby sportowe
Opinie (15)
-
2019-11-04 22:07
Pieniądze graja
Zaraz zobaczycie miejsce w szeregu. Chłopaki dobrze grają ale na miernym poziomie. Co do trenera to za młody kompletny brak doświadczenia jak hasło głosiło .. wiara w Winiara. Poczekajmy do połowy rozgrywek a weryfikacja przyjdzie sama. Dziwię się, że niedoświadczony kompletnie Winiar odważył się na takie coś aby spróbować błysnąć. Drugi to Mieszko Gogol chyba jeszcze "lepszy"
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.