- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (55 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
Gdynianki bliżej obrony Pucharu Polski
VBW Arka Gdynia
Koszykarki Lotosu awansowały do Final Four Pucharu Polski. Decydujący turniej z udziałem czterech zespołów odbędzie się 5 i 6 marca, a gdyńska drużyna bronić będzie zdobytego przed rokiem trofeum i wszystko wskazuje na to, że ku temu będzie miała sposobność we własnej hali. W trenerskim debiucie Georgiosa Dikaioulakosa mistrzynie Polski bez litości rozgromiły swą... filialną drużynę - GTK Wejherowo 104:37 (28:11, 23:9, 28:10, 25:7)
.GTK: Ziętara 9, Szlachta 7 (1x3), Migała 6, Misiuk 5, Bogucka 1 - Tanasejczuk 4, Formella 2, Sendlewska 2, Grelewicz 1, Marciniak, Pabisiak, Witkowska.
LOTOS: Wright 17, Babkina 14 (1), Jujka 10, Mieloszyńska 9, Bjelica 6 - Swanier 16 (1), Tomiałowicz 14 (1), Sosnowska 12, Kaczmarska 6.
Kibice oceniają
-
5.12 (17 ocen)
-
5.00 (15 ocen)
-
Georgios Dikaioulakos (Trener)4.80 (15 ocen)
W drużynie GTK grają juniorki, a także koszykarki, które nie mają szans na wielu minut występów w mistrzowskich szeregach. Do pucharowego ćwierćfinału podopieczne Macieja Szwarca przebiły się dzięki m.in. wygranym nad drużynami PLKK - ŁKS Łódź i Artego Bydgoszcz.
Lotos, podobnie jak inne drużyny grające w Eurolidze, do rywalizacji włączył się dopiero w ćwierćfinale. W Wejherowie faworyt był zatem jeden. W dodatku mistrzynie nie mogły sobie pozwolić na taryfę ulgową, gdyż od wtorku mają nowego szkoleniowca.
Dikaioulakos nie przemeblował podstawowej "piątki", bo i pole personalnego manewru ma ograniczone. Paulina Krawczyk jeszcze dochodzi do siebie po kontuzji i na razie towarzyszyła nowym koleżankom jedynie na ławce rezerwowych. W miejsce Sandory Irvin, z którą nie przedłużono kontraktu weszła Marta Jujka.
I właśnie środkowa wspólnie z Monicą Wright w pierwszych minutach najmocniej starała się, aby koszykarki GTK szybko pożegnały się z myślami o sprawieniu niespodzianki.
Co prawda po 49 sekundach gry gospodynie prowadziły 3:0 (jeden skuteczny wolny Moniki Boguckiej i celny rzut Karoliny Migały, ale w odpowiedzi Jujka zdobyła osiem, a Wrigt sześć punktów. Przy prowadzeniu 14:3 Lotosu w 6. minucie był czas dla wejherowianek.
Po wznowieniu gry Karolina Formella i Magdalena Ziętara zniwelowały straty na 14:7, ale szybko pięcioma punktami odpowiedziała Elina Babkina. Potem skutecznością popisała się Claudia Sosnowska, która w tym sezonie więcej grała w... GTK niż Lotosie, a wynik inauguracyjnej kwarty na 28:11 rzutem w ostatniej sekundzie ustaliła Naketia Swanier.
W drugiej połowie gospodyniom było jeszcze trudniej przedrzeć się przez defensywę gdynianek, gdyż nie grzeszyły skutecznością, a walkę na tablicach zdecydowanie przegrały - aż 8:26 do przerwy w zbiórkach, w tym oddał aż 15 piłek nad własnym koszem. Ponadto miejscowe pogrążyło aż 15 strat w pierwszej połowie. Nic dziwnego, że na odpoczynek drużyny udawały się z przewagą Lotosu wynoszącą już 51:20.
Po przerwie jedyną niewiadomą było, kiedy pęknie "setka". Drużyna GTK miała bowiem coraz większe kłopoty ze skutecznością (zaledwie 32 procent w rzutach za dwa i 17 za trzy), a Lotos, choć szkoleniowiec starał się równomiernie dzielić czas przebywania na parkiecie między dziewięć zawodniczek (grały od 18 do niemal 29 minut), systematycznie powiększał przewagę. Po trzech kwartach gdynianki prowadziły 79:30.
Setny punkt na 39 sekund przed końcem gry zdobyła Sosnowska, która dobiła piłkę po niecelnym rzucie Swanier. Po chwili jednak i Amerykanka poprawiła swój dorobek, a końcowy wynik równo z końcową syreną ustaliła Olivia Tomiałowicz.
Pozostałe wyniki 1/4 finału:
Solpark Kleszczów Pabianice - Energia Toruń 57:80 (17:19, 7:24, 13:24, 20:13), KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 50:54 (10:10, 11:14, 19:16, 10:14), Wisła Can-Pack Kraków - Lider Pruszków (7.01).
Kluby sportowe
Opinie (14) 5 zablokowanych
-
2011-01-05 20:55
GTK Gdynia (1)
Dlaczego GTK w tym sezonie mecze rozgrywa w Wejherowie?
Treningi mają w Gdyni, zawsze też grały w hali GOSiR.- 4 5
-
2011-01-06 17:19
gtk gr w wejherowie, o tam właśnie przychodzą kibice.Na GOSiR przychodziła garstka ludzi, nie licząc ochrony jakieś 10-15 osób, mecze w Wejherowie, to przynajmiej 100 osób. Dobry ruch!
- 2 1
-
2011-01-05 21:00
bo wejherowo daje kase aby graly w oficjalnych rozgrywkach
- 3 5
-
2011-01-05 21:23
nie wiem po co daje kasę skoro, delikatnie mówiąc, mecze w Wejherowie nie cieszą się prawie żadną popularnością.
- 13 2
-
2011-01-05 22:46
w sumie to tylko o takim Final Four możecie pomażyć
hihihi
- 5 5
-
2011-01-05 23:34
Brawo za tytuł linku (3)
Co za manipulanctwo. Ale dzięki temu czytelnicy, którzy pełni nadziei że jesteśmy w FF Euroligi, dostają natychmiast zimny prysznic i już wiedzą, że nie należy więcej odwiedzać tej strony internetowej.
- 12 6
-
2011-01-06 09:59
smieszna jestes (2)
kibice wiedza ze Lotos w Eurolidze w tym roku juz prawie wszystko przegral
a slowo Final Four nie jest przypisane tylko do Euroligi- 4 5
-
2011-01-06 21:10
sama jesteś śmieszna (1)
myśląc że wszyscy są tak świetnie zorientowani w postępach tej drużyny w Eurolidze, jak Ty. Fanów jej ubywa, niestety i mało kto śledzi wyniki. A tytuł artykułu wprowadza w błąd; mierne to dziennikarstwo w dzisiejszych czasach...
- 0 2
-
2011-01-07 10:10
Danka masz na drugie Ania
czy nie masz odwagi sie podpisac? :):)
- 0 0
-
2011-01-06 02:55
TREFL SOPOT
!!!
- 4 6
-
2011-01-06 18:40
JAGGGGGGGGGG GDYNIA GDYNIA I....GDYNIA
- 1 1
-
2011-01-06 20:03
LOTOS GDYNIA
Ten puchar jest nasz ten puchar do nas należy nie damy nikomu nikomu nie damy ten puchar do nas należy
- 2 3
-
2011-01-06 21:42
Lotos Gdy ... Do widzenia !!!
- 2 8
-
2011-01-08 10:45
smiech na sali
Wejherowo to przyszla baza pierwszegp zespolu,bo juz dosc robienia w balona kibicow mowiac ze eszystko jest ok. Juz nie dlugo nie bedzie tyularnych sponsorow i dlatego pozostanie tylko Wejherowo......
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.