- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (142 opinie)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (197 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (84 opinie)
Górnik Łęczna - Arka Prokom Gdynia 1:0
Arka Gdynia
1:0 Copik (90).
Sędzia: Setla (Katowice). Widzów 3000.
Czerwona kartka: PUDYSIAK (54, druga żółta).
GÓRNIK: Rachowski - Boguś (46 P. Wójcik), Jarzynka Ż, Copik, Bożyk - G. Bronowicki Ż, Bugała, B. Wilk (83 Pastuszka), Kościelniak - Skwara Ż, Griszczenko (68 Iwanicki). TRENER: Zieliński.
ARKA: Wosicki - Serocki, Woroniecki, Wódkiewicz - Pudysiak ŻŻ, Ulanowski, Murawski, Stencel, Fojna - Kaczorowski (58 Rusinek), Lizak (69 Józefowicz). TRENER: Kusto.
Od momentu wykluczenia Pudysiaka, który w 15 i 54 min otrzymywał "bardzo śmieszne", zdaniem gdynian, żółte kartki, przewaga gospodarzy była wyraźna. Dziwić się jednak nie czemu. Teraz wszystko było już w rękach górników, notabene w ciągu następnych 7 minut ukaranych przez arbitra - pewnie dla zachowania równowagi - dwiema żółty kartkami (Bronowicki oraz Skwara za próbę wymuszenia "jedenastki"). W 63 min, po strzałach Wójcika, najpierw bronił Wosicki, a po chwili jeden z naszych piłkarzy wybijał futbolówkę z linii bramkowej. Od 70 do 80 min już normalnie kotłowało się na przedpolu Wosickiego, goście strzelali, pudłowali albo on bronił. Było tego sporo, aż wreszcie, gdy koledzy wybili poza "szesnastkę" rozpaczliwą wrzutkę na aferę, piłkę przejął Skwara. Opanował ją, rozejrzał się i zagrał do nadbiegającego Copika. Ten strzelił płasko z 20 m. Wosicki nie mógł ocenić lotu futbolówki, ponieważ tłok w polu karnym był ogromny. Co ciekawe, 25-letni stoper Górnika tej zimy mógł przyjść z Pogoni Szczecin do Gdyni.
W Arce nie mogli grać Bubnowicz i Smarzyński, w Górniku - bramkarz Mielcarz oraz P. Bronowicki, Szymanek i Soczewka. Gospodarze od początku starali się atakować, bo musieli zgarnąć całą pulę, ale kontrataki arkowców napsuły im krwi. W 17 min Murawski zagrał prostopadle do Lizaka, który minął wybiegającego na 15. metr Rachowskiego! Jednak golkiper przytomnie zepchnął "Garinchę" (tak nazywano Bogusia w Lubinie) w ten sposób, że jego strzał z ostrego kąta, niestety, ugrzązł w bocznej siatce. W 32 min niedawny gracz Zagłębia miał jeszcze lepszą okazję, sprokurowaną zresztą przez miejscowych obrońców. Otóż Boguś (to nazwisko, nie imię) zderzył się z Copikiem, dzięki czemu futbolówka padła łupem Pudysiaka, który natychmiast podał do kolegi z ataku. Strzał Lizaka poszybował jednak nad poprzeczką. Minęły cztery minuty i wydawało się, że teraz musi paść gol. Lizak znalazł się przed Rachowskim, ale zwlekał ze strzałem i... wpadł na bramkarza. Piłka wszakże potoczyła się pod nogi Kaczorowskiego. Postrach Piotrcovii miał kilkanaście metrów do pustej bramki. Nie trafił. Jeszcze na początku II połowy, po kolejnej gafie defensywy (Jarzynka zgubił piłkę), Rachowski znowu ratował swoją drużynę. Śmiałym wybiegiem zablokował uderzenie Murawskiego. Raz po prostu trzeba strzelić. Inaczej jest tak, jak było w 93 min.
Nie tylko w Łęcznej otrzymaliśmy dowód na starą piłkarską prawdę - w II lidze gra się do ostatniego gwizdka. Dzięki temu zwyciężyli Górnik, Ruch i Świt, a można do nich dodać Ceramikę.
19. KOLEJKA.
Polar Wrocław - Świt Nowy Dwór Maz. 0:1 (0:0); Krzętowski (89). Widzów 800.
Górnik Polkowice - Stomil Olsztyn 4:0 (2:0); Moskal (23, 58), Żyluk (44), Sebastian Gorząd (90). Widzów 2000.
Hetman Zamość - Aluminium Konin 0:2 (0:1); Romaniuk (17), Kaźmierczak (81). Widzów 1700.
Piotrcovia - Śląsk Wrocław 2:1 (2:0); Dziedzic (24), Batata (40) - Ulatowski (79). Widzów 1500.
Łódzki KS - GKS Bełchatów 0:1 (0:0); Szarpak (60). Widzów 5000.
Ruch Radzionków - RKS Radomsko 1:0 (0:0); Wesecki (89). Widzów 3000. W 86 min R. Witkowski (Ruch) strzelił z rzutu karnego w słupek.
Ceramika Opoczno - MC Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0); Miklosik (83). Widzów 500.
Tłoki Gorzyce - Stal Stalowa Wola 0:0. Czerwona kartka: Kusiak (Tłoki, 90). Widzów 1300.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2003-03-23 23:40
Baltyk Gdynia
Coz mieliscie pecha - zdaza sie nawet najlepszym - chociaz z 2 strony wypaczenie wynikow przez sedziow powinno byc karalne !!!
Go Baltyk :)- 0 0
-
2003-03-24 12:18
coz
zdarza sie, choc nadal nie jestem przekonany co do umiejetnosci i mozliwosci Arki. Skald wcale nie jest mocny i na pewno nie jest to zespol na 1 lige. Typuje miejsce tuz pod kreska oznaczajaca baraze. szkoda troche.
- 0 0
-
2003-03-24 13:11
Do boju ARKOWCY !!!
Na pewno Arka posiada zdecydowanie mocniejszy zespół niż Szczakowianka,która w zeszłym roku wchodziła do ekstraklasy,ale zgodze się z opinią że Arka zakończy ten sezon w okolicach 5-6 miejsca,i taki rezultat również będzie sukcesem Żółto-Niebieskich,których celem nie jest ekstraklasa tylko czołówka 2 ligi.
ARKA GDYNIA !!!- 0 0
-
2003-03-24 13:59
Wrocław
Nie ma co załamywać rąk tylko zebrać się do kupy i pojechać dopingować Areczkę we Wrocławiu. Przy licznej grupie najlepszych kibiców w Polsce zawsze wychodzi, także... NA WROCŁAW
- 0 0
-
2003-03-24 15:15
WYJAZD DO WROCŁAWIA !!!
Miejmy nadzieje ze we Wroclawiu stawi sie spora liczba fanów Arki,i piłkarze niesieni dopingiem fanatyków Arki zdobęda 3 pkt. !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.