• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gruchała z Trójzębem Neptuna

Jacek Główczyński.
18 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Sylwia Gruchała po raz pierwszy od igrzysk olimpijskich zaprezentowała się w rodzimej rywalizacji. Brązowa medalistka z Aten w Gdańsku nie dała szans rywalkom. W finale zawodów o Trójząb Neptuna florecistka miejscowego Sietom AZS AWFiS pokonała swoją najlepszą koleżankę z planszy, Małgorzatę Wojtkowiak (Warta Poznań) 14:7. Trzecie miejsce podzieliły kolejne przedstawicielki gospodarzy: Magdalena Knop i Karolina Chlewińska.

Gdański turniej był rozgrywany po raz ósmy. Poprzednie dwa wygrała Gruchała. Po względem zwycięstw mogła się dzisiaj ona zrównać z Anną Rybicką, która była najlepsza w tej rywalizacji w latach 1993, 96-97. Szkopuł tylko w tym, że trudno było odgadnąć, w jakiej Sylwia jest formie, gdyż na krajowych planszach nie walczyła od blisko roku.

Jednak jeszcze raz Gruchała udowodniła, że jest mistrzynią koncentracji. Co prawda w eliminacjach bilans punktowy uzyskały od niej lepszy trzy zawodniczki (Chlewińska, Anna Janas, Knop), ale w niczym to nie pokrzyżowały szyków faworytce.

Gdańszczanka pewne kłopoty miała dopiero w walce o pierwsze miejsce. Z Wojtkowiak przegrywała 2:5, a chwilę wcześniej spadła z podestu, na którym ustawiona była plansza.

- Ten wypadek nie miał żadnego znaczenia. Nie lubię walczyć na podwyższeniu. Mój styl walki preferuje uniki, schodzenie ze środka planszy i wówczas o upadek nie jest trudno - wyjaśniała Sylwia.

Podopieczna Tadeusza Pagińskiego remis dogoniła przed końcem drugiej tercji (6:6). Potem zadała siódme trafienie i oddała pozornie inicjatywę Wojtkowiak. Poznanianka została zmuszona do ataku, a Sylwia wypunktowała ją przeciwnatarciami.

Niewiele brakowało, aby finał był wewnętrzną sprawą gdańszczanek. W półfinale z Wojtkowiak 5:3 prowadziła Knop, a we wcześniejszym pojedynku Katarzyna Kryczało miała nad zawodniczką Warty przewagę już 8:3.

- Zabrakło mi sił - przyznała Kasia, która w 1/8 finału wyrzuciła za turniejową burtę bardziej utytułowaną koleżankę klubową, Magdalenę Mroczkiewicz. -Magda miała kłopoty z Achillesem. Dlatego nie zamierzałam jej nadwyrężać. Po zdobyciu prowadzenia 4:2, ograniczyłam się jedynie do kontrolowania przewagi - dodała Kryczało.

W szerokim finale nie było "Mrówki", a znalazła się tam zaledwie 16-letnia Agnieszka Purowska! Jej postawa była największą niespodzianką turnieju.

Na przeciwległym biegu formą zadziwiała Kerstin Palm. Siedmiokrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich (startowała nieprzerwanie od Tokio w 1964 roku do Seulu 1988), która była od rywalek nawet dwukrotnie starsza, w eliminacjach wygrała 5 z 6 walk. Wyżej niż na 18. miejsce ostatecznie Szwedce nie pozwoliła wejść Marta Matysik.

Gdańskie zawody były generalnym sprawdzianem przed rywalizacją w ramach Pucharu Świata. Zaplanowana jest ona w akademickiej hali od 29 kwietnia do 1 maja. Przy ul. Wiejskiej odbędą się zawody indywidualne i drużynowe.

Wyniki - ćwierćfinały: Sylwia Gruchała - Joanna Bórkowska (obie Sietom) 14:7, Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań) - Katarzyna Kryczało 12:10, Karolina Chlewińska - Anna Rybicka 13:10, Magdalena Knop - Agnieszka Purowska (wszystkie Sietom) 15:2; półfinały: Gruchała - Chlewińska 9:3, Wojtkowiak - Knop 15:7; finał: Gruchała - Wojtkowiak 14:8.

Kolejność: 1. Gruchała, 2. Wojtkowiak, 3.Chlewińska i Knop, 5.Bórkowska, 6.Kryczało, 7.Rybicka, 8.Purowska.

Klasyfikacja Pucharu Polski Sietom Tour po trzech zawodach: 1. Wojtkowiak 168 punktów, 2. Kryczało 139, 3. Knop 136, 4. Anna Janas (AZS AWF Warszawa) 132, 5. Chlewińska 131, 6. Agata Kantorska (Warta Poznań) 126, 7. Agnieszka Kulczycka 113, 8. Magdalena Mroczkiewicz 107
9. Bórkowska 103, 10.Anna Lidzbarska (wszystkie Sietom) 100.
Dotychczas punkty zdobyło 50 florecistek.

Rywalizacja kobiet o Puchar Polski Sietom Tour zakończy się 22 maja w Gdańsku X turniejem o "Bursztynowy Floret".


Jacek Główczyński.

Zobacz także

Opinie (6)

  • Brawo Sylwka

    A pisali w sobotę w przeglądzie że kończysz karierę...

    • 0 0

  • Czemu ten cholerny mat-fencing podaje nie prawdziwe wyniki

    Na stronie głównej jest napisane, że Pietrek przegrał z Mockiem w finale do 12. A po rozszeżeniu jest napisane, że do 4. I to nie jest pierwszy raz, że na stronie głównej z niewiadomych powodów zawyżają wynik.

    • 0 0

  • A kogo to obchodzi

    jakiś tam spot gdzie latają z rożnami...

    • 0 0

  • szermierka

    znajde kilka osob,ktore sa tym zainteresowane:)jednak rozumiem,ze dla osob ktore nie maja o szermierce bladego pojecia jest to cos w stylu latania roznami....heheh

    • 0 0

  • Tak... niestety jest jeszcze wielu ludzi, ktorzy sie na tym wogle nie znaja, a gadaja. I najczesciej jest to glupie i czcze gadanie.

    • 0 0

  • pozdrowienia dla Magdy Knop

    Serdecznepozdrowienia dla Magdy Knop od starej koleżanki Idy Markus

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane