Doneeka Hodges w najbliższym sezonie występować będzie w barwach
Lotosu Gdynia. Jeśli amerykańska rozgrywająca potwierdzi swoje walory, umowa zostanie przedłużona na kolejny rok.
-
To zawodniczka, która potrafi grać zarówno na pozycji numer jeden jak i dwa. Raczej jest asystentką niż snajperką. Liczymy na jej umiejętność gry zespołowej - przyznaje
Marcin Kicior, dyrektor Basketball Investments.
Hodges ma 23 lata, mierzy 175 centymetrów, waży 73 kilogramy. W ubiegłym roku ukończyła uniwersytet w Luizjanie. Od razu otrzymała zawodowy kontrakt w WNBA. Drugi sezon występuje w drużynie Los Angeles Sparks. Jej bilans w rozgrywkach to średnio: 5,2 punktu, 2,5 asysty i 1,8 zbiórki w meczu.
Jak się wydaje najmnocniejszą stroną Donneki są rzuty za trzy punkty. W tej specjalności plasuje się na szóstym miejscu w WNBA ze średnią 43 procent.
Amerykanka jest szóstym tegorocznym nabytkiem mistrzyń Polski. Wcześniej na nowy sezon zakontraktowano: Słowaczki -
Barborę Gatalovą i
Danielę Cikosovą, Czeszkę
Katarinę Kriżovą oraz absolwentki SMS -
Magdalenę Leciejewską i
Martę Urbaniak.
O występach w ligowych barwach na razie nie myślą:
Agnieszka Bibrzycka, Edyta Kobryn i
Paulina Pawlak. Tercet gdyński znalazł się w kadrze na mecze barażowe reprezentacji Polski o awans do finałów mistrzostw Europy. Ponadto biało-czerwone ma wzmocnić grająca w WNBA,
Małgorzata Dydek, która w Gdyni jeszcze nie przedłużyła kontraktu.
jag.