- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (86 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (17 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 11-letnia ninja podbija świat (7 opinii)
- 5 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (14 opinii)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
Hokeista Automatyki broni najważniejszego
- Myślę, że jak jest gra o taką stawkę, czyli o utrzymanie w ekstraklasie, to nerwy czasami puszczają. Poza tym musimy bronić tego, co dla nas najcenniejsze - mówi Krzysztof Kantor, który niedzielny mecz z Nestą Toruń zakończył usunięciem z lodu po bójce. Wcześniej MH Automatyka grając bardzo skutecznie strzeliła 4 bramki, straciła 2 i w serii o utrzymanie do 4 zwycięstwem prowadzi już 3-1.
AUTOMATYKA PO RAZ TRZECI LEPSZA OD NESTY W GRZE O UTRZYMANIE. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ HOKEISTÓW
Marcin Dajos: W ostatnim meczu MH Automatyki z Nestą Mires było dużo spięć bokserskich. To oznaka kumulacji emocji związanych z końcówką sezonu i obroną przed spadkiem, czy po prostu trafił się taki dzień?
Krzysztof Kantor: Myślę, że jak jest gra o taką stawkę, czyli o utrzymanie w ekstraklasie, to nerwy czasami puszczają. Poza tym musimy bronić tego, co dla nas najcenniejsze. A w tym wypadku był to nasz bramkarz Tomasz Witkowski.
Czy atak rywala w końcówce spotkania na waszego bramkarza wykonany był z premedytacją?
Moim zdaniem właśnie tak było. Zawodnik przeciwnej drużyny nie miał zamiaru dotknąć krążka. Zresztą nawet go nie było w pobliżu "Witka". Dlatego też nie było innego wyboru.
Krzysztof Kantor w ostatniej akcji niedzielnego meczu.
Podobno w trakcie spotkania spotykało was wiele prowokacji ze strony gości.
Myślę, że gdzieś od połowy meczu trener Nety wystawił do gry czwartą piątkę, która nie była zainteresowana grą w hokeja,. Głównie chodziło im o to, aby nas zaczepiać. Wyglądało to tak, jakby szukali możliwości kontuzjowania któregoś z naszych kluczowych zawodników.
Na filmie z końcówki meczu widać pana niezłe umiejętności bokserskie. To efekt jakiś treningów, czy po prostu chwili?
Bardziej działanie w afekcie. Gra była napięta i w końcu nerwy puściły. Dobrze, że nie będzie miało to skutków w postaci pauzy w kolejnym meczu.
Można powiedzieć, że ostatni mecz był przełomowym w tej serii? Nesta zagrała lepiej niż w piątek, a pomimo tego zagroziła wam tylko w pierwszej tercji.
Miejmy nadzieję, że tak. W meczach przeciwko Neście zazwyczaj dużo faulujemy, gramy agresywnie, stad wynika spora liczba kar. Większość z nich dostajemy po walce, niestety odbija się to grą w osłabieniu, nawet podwójnym. Wtedy trudno przeciwstawić się piątce rywali i wyprowadzić jakiś fajny atak. Z drugiej strony dobrze bronimy się w osłabieniach.
A w przewagach dobrze atakujecie. W dwóch meczach w Gdańsku strzeliliście Neście aż 7 bramek mając większą liczbę hokeistów na lodowisku.
Od początku, jak w klubie pojawił się trener Andriej Kowaliow zaczęliśmy ćwiczyć nowe ustawienia w przewadze. Z tego co słyszałem w poprzedniej drużynie był specjalistą od takiej gry. I to chyba widać ostatnio po naszej postawie.
Jesteście już spokojni o utrzymanie, czy dalej trzeba zachować maksymalną koncentrację?
Zdecydowanie trzeba utrzymać koncentrację na najwyższym poziomie i wygrać w piątek. W tym momencie nie zakładamy innego scenariusza. Wiemy, że rywale na własnym lodowisku nie odpuszczą nam żadnego centymetra, tak jak my robimy to w Olivii. Dlatego nastawienie musi być jak najbardziej bojowe.
Czy świętowaliście w specjalny sposób hat-tricka w jednej tercji Adriana Kastel-Dahla?
Na pewno niedzielny mecz był bardzo dobry w wykonaniu Adriana. Kiedy graliśmy w osłabieniu 3 na 5 wykonał wiele dobrej roboty w obronie. Do tego strzelił trzy bramki w jednej tercji. Ze specjalnym świętowaniem poczekamy jednak do momentu, gdy utrzymany się w PHL.
stan rywalizacji 3:1, do czterech zwycięstw
Nesta Mires Toruń - MH Automatyka Gdańsk 2:3 (0:2, 0:0, 2:1)
Nesta Mires Toruń - MH Automatyka Gdańsk 4:1 (3:1, 1:0, 0:0)
MH Automatyka Gdańsk - Nesta Mires Toruń 6:2 (3:0, 0:1, 3:1)
MH Automatyka Gdańsk - Nesta Mires 4:2 (1:1, 3:1, 0:0)
10 marca, godz. 18:30, Toruń
ew. 12 marca, Gdańsk
ew. 15 marca, Toruń
Typowanie wyników
Jak typowano
58% | 196 typowań | Nesta Mires Toruń | |
5% | 16 typowań | REMIS | |
37% | 126 typowań | MH AUTOMATYKA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (48) 2 zablokowane
-
2017-03-07 10:22
W piątek sędziują
Baca, Kobielusz, Cudek, Pomorzewski
- 2 2
-
2017-03-07 11:41
Brawo
Krzysiu Kantor Krzysiu!
- 8 0
-
2017-03-07 14:12
potrzeba obrońcę
może w reszcie Wsół wydobrzeje ,przydałby się obrońca w obecnej sytuacji
- 4 6
-
2017-03-07 14:54
(2)
ludziska czy ktoś się orientuje czy Wsół i Polodna zagrają w piątek ??
- 8 0
-
2017-03-07 21:16
Orientuję się, nie zagrają.
Polodna po stłuczeniu żeber, odma.
Wsół, po urazie stawu skokowego, brak pełnej sprawności.
Mateusz.- 2 2
-
2017-03-07 21:45
ZAGRAJA
- 2 2
-
2017-03-07 16:53
Wywiad z Kantorem pokazuje, jak ważny dla obrońców i napastników jest klasowy bramkarz.Ile wprowadza spokoju,pewności siebie i wiary. Nic dziwnego że traktują i pilnują Witka jak skarb...
- 10 0
-
2017-03-07 21:12
(1)
Zawodnik MH Automatyka # 76 zachował się profesjonalnie, nikt nie ma prawa dotknąć bramkarza, a jeżeli to zrobi musi liczyć się z konsekwencją K.O. przez pana Krzysztofa Kantor.
A na marginesie panowie "sędziowie" w szczególności ten pan największy z widoczną nadwagą, podejmował, decyzje sprzeczne z pozostałą trójką sędziów.
Pytanie z jakiego powodu.
Pozwolę sobie odpowiedzieć:
Drukował.
I co na to PZHL?- 4 0
-
2017-03-08 00:08
pan sobie kaligrafował
a PZHL na to jak na lato
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.