• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hokeistom MH Automatyki Gdańsk zabrakło dojrzałości. Tomasz Wawrzkiewicz: Emocje górują nad potencjałem

Tomasz Wawrzkiewicz
12 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
MH Automatyka Gdańsk to zespół w dużej mierze złożony z młodych hokeistów z dużym potencjałem. Cały czas uczą się jednak sportowej dojrzałości, którą może pochwalić się np. Josef Vitek (na zdjęciu). MH Automatyka Gdańsk to zespół w dużej mierze złożony z młodych hokeistów z dużym potencjałem. Cały czas uczą się jednak sportowej dojrzałości, którą może pochwalić się np. Josef Vitek (na zdjęciu).

"Hokeiści MH Automatyki Gdańsk narobili apetytów na miejsce w czołowej szóstce. Nie udało się i o play-off muszą walczyć z Polonią Bytom. To spory zawód, ale nie ma co płakać. Pomijając kontuzje, ten zespół wciąż ma jeszcze problem z brakiem sportowej dojrzałości. Pokazali, że mają ogromny potencjał, ale zbyt często jest on paraliżowany przez emocje. Jeśli zdołają go uwolnić, jeszcze będzie ciekawie" - ocenia były reprezentant Polski i bramkarz GKS Stoczniowca Tomasz Wawrzkiewicz, który obecnie pomaga gdańskim golkiperom.



CRACOVIA - MH AUTOMATYKA. RELACJA. WYSTAW OCENY

Ósme miejsce po sezonie zasadniczym Polskiej Hokej Ligi to z pewnością zawód dla MH Automatyki Gdańsk. Mam na myśli zarówno zawodników, działaczy jak i kibiców. Był moment, że wszystko wskazywało na miejsce w czołowej szóstce i bezpośredni awans do play-off. Apetyty rosły w miarę jedzenia i pozostał niedosyt. Taki jest jednak sport, taki jest hokej i co najważniejsze - taki jest sezon hokejowy.

Formę trzeba trzymać do samego końca, a nam na finiszu czegoś wyraźnie zabrakło. Czego? Pierwsza rzecz to oczywiście kontuzjowani zawodnicy. Gdański zespół jest na takim etapie budowy, że jakiekolwiek osłabienie powoduje znaczący problem i odbija się na wynikach. Nie mamy długiej, klasowej ławki. Kiedy skład był zdrowy i stabilny, pewność siebie rosła, a za tym szły wyniki.

Z drugiej strony, gdańszczanom wciąż brakuje sportowej dojrzałości. Nie mówię o poszczególnych zawodnikach, ale o dojrzałości drużyny. Było to widać w okresie, w którym MH Automatyka świetnie radziła sobie na wyjazdach, a kiepsko przed własną publicznością. To sygnał, że brakowało chłodnej głowy, gdy chcieli pokazać się przed własna publicznością. Emocje ponosiły mniej doświadczonych graczy i to mógł być ten czynnik, który przesądził o tym, że jesteśmy na ósmym, a nie na szóstym miejscu.

Typowanie wyników

Gdańsk, al. Grunwaldzka 470
3 pkt.
MH AUTOMATYKA Gdańsk
Polonia Bytom

Jak typowano

94% 304 typowania MH AUTOMATYKA Gdańsk
2% 5 typowań REMIS
4% 14 typowań Polonia Bytom

Twoje dane



To było widać też po wynikach z GKS Tychy i Comarch Cracovią. Skazywani na pożarcie gdańszczanie potrafili sprawić sensację. Paradoksalnie lepiej wiodło im się z najlepszymi, a słabiej z sąsiadami w tabeli. To już pytanie do psychologów sportu, ale wydaje mi się, że w tych meczach nasi zawodnicy grali z mniejszym obciążeniem. Nikt nie oczekiwał po nich zwycięstw, co najwyżej mogli je odnieść, ale nie musieli. I właśnie wtedy uwalniał się ich potencjał, ten który w innych meczach był paraliżowany przez emocje i brak pewnego cwaniactwa.

Brakowało też stabilności, bo w pierwszej części sezonu MH Automatyka strzelała dużo bramek i dużo traciła. W drugiej mało traciła, ale też mało strzelała. Są drużyny, które potrafią grać dobrze nawet gdy nie są w formie. W tym przypadku nie doszliśmy jeszcze do takiej wprawy. To zespół, który cały czas jest w budowie. Chwała młodym chłopakom, którzy radzą sobie coraz lepiej i wykonują dobrą robotę. Nie każdy potrafi jednak trzymać równy poziom przez cały sezon jak doświadczony Josef Vitek.

TUTAJ WSZYSTKIE WYNIKI MH AUTOMATYKI

Nie ma co płakać, bo jeśli awansujemy do play-off, nikt nie będzie pamiętał czy z szóstego czy z ósmego miejsca. Są chęci i jest wiara. Ja również wierzę, że MH Automatyka w pre-play-off poradzi sobie z Polonią Bytom. Wszystko wskazuje na to, że wtedy w ćwierćfinale trafi na GKS Tychy.

Na papierze nikt nie da gdańszczanom szans i to będzie świetna okazja do powtórki z sezonu zasadniczego. Co do tego, że podopieczni trenera Andrieja Kowaliowa potrafią grać z najlepszymi, nie mam wątpliwości. Ten potencjał trzeba tylko uwolnić. Jest wiele do zyskania, ale trzeba pozbyć się obciążeń.
Tomasz Wawrzkiewicz

Osoba

Tomasz Wawrzkiewicz

Tomasz Wawrzkiewicz

Urodzony 16 czerwca 1977 roku w Rudzie Śląskiej. Bramkarz, rozegrał 47 spotkań w narodowej reprezentacji, uczestnik ostatnich , jak do tej pory, mistrzostw świata Elity z udziałem Polaków (Szwecja 2002 r.), w latach 2001 - 2004 zawodnik Stoczniowca Gdańsk, z którym w 2003 roku zdobył brązowy medal MP.

"Wacha" na dobrą sprawę nadal mógłby grać, jego doskonałe wyszkolenie techniczne i duża odporność na stres sprawiały, że na przełomie XX i XXI wieku był w ścisłej czołówce bramkarzy w naszym kraju, czego dowodem były powołania do kadry. Niestety zawodnika tego trapiły kłopoty zdrowotne, to przez nie m.in. nie zaliczył większej ilości spotkań w kadrze narodowej. W roku 2007, w wieku zaledwie 30-lat z powodu kolejnej kontuzji ogłosił zakończenie kariery.

W każdym z zespołów, w których grał zyskiwał miano zawodnika absolutnie kluczowego. Wniósł duży wkład w wywalczenie w 2003 roku jedynego seniorskiego medalu dla gdańskiego Stoczniowca.

Jest wychowankiem Polonii Bytom, w której z przerwą na występy w SMS Sosnowiec grał do 1997 roku. W latach 1997 - 2001 grał w Sanoku (STS i SKH), od 2001 do 2004 roku w Stoczniowcu i od 2004 do 2006 roku w TKH Toruń.

Medal wywalczony ze Stoczniowcem jest również jedynym krążkiem Tomasza Wawrzkiewicza wywalczonym w kategorii seniorów jest też finalistą Pucharu Polski z 2003 roku i zdobywcą tego trofeum z 2005 roku. Debiut w reprezentacji zaliczył 11 lutego 1998 roku w Gdańsku, w meczu przeciwko Norwegii 4:7 (3:2, 1:3, 0:2), bramki: Ćwikła 10 min., Kwiatkowski 18 min., Gonera 19 min, Justka 40 min.). Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem bramkarzy m.in. w Gdańsku a także trenerem bramkarzy w kadrze prowadzonej przez Petera Ekrotha (2009 r.)

Obecnie prowadzi własny biznes, ale jako trener bramkarzy wspiera hokeistów MH Automatyki.

fot. L.Pęsik/Trojmiasto.pl

Tomasz Wawrzkiewicz - inne felietony:

Kluby sportowe

Opinie (56) 2 zablokowane

  • a co tam słychać w Polonii Bytom? (1)

    Czy też mają jakieś problemy?

    • 0 4

    • Trenera zmieniają na kolesia z 3 ligi Czechosłowacji. :)

      • 2 0

  • (1)

    Przede wszystkim zabrakło.
    Jaj, odpowiedzialności i podejścia !!!

    • 4 4

    • A to składa się w dużej mierze na ogólnie pojęte umiejętnosci i świadczy czy zawodnik jest klasowyt czy tez nie. Mówię to bez pretensji, takie są możliwości finansowe pewnie. Trzymajmy kciuki żeby końcówka sezonu była udana i żeby za rok było lepiej.

      • 4 2

  • (9)

    czy ja dobrze widze js24 nie trenuje w gdansku? moim zdaniem nie zobaczymy go w mh w nastepnym sezonie. jezeli gosc tak oddany druzynie odpuscil to cos musi byc serio nie tak. moze ktos wyprowadzi mnie z bledu?

    • 0 6

    • (2)

      nie, masz racje. Cracovia się kłania

      • 2 4

      • i to bardzo nisko się kłania

        • 1 4

      • Podobno Lada Togliatti jednak

        • 4 1

    • Steber nie trenuje z z drużyną przed najważniejszymi meczami? (2)

      To chyba jakiś żart

      • 0 6

      • (1)

        Ma zagrać w kadrze w piątek.
        Akurat w jego wypadku co tu zmieni kilka treningów z klubową drużyną? Taktykę naszą zna przecież.
        A reprezentacji się nie odmawia.
        Tylko pytanie co z uchwytem kija? Bo trenerzy z Kanady mogą być z deczko zdziwieni :D

        • 4 1

        • jeżeli ktoś potrafi brylować na tafli z takim uchwytem kija, to po prostu musi być mistrzem kauczukowego krążka....

          • 0 0

    • Steber sie kłania (2)

      Budzimy sie - przecież pisali niedawno, ze to pierwszy zawodnik od czasu powstania nowego klubu, ktory otrzymał powołanie do kadry Polski. Teraz Janek jest na zgrupowaniu kadry w Janowie... Wraca do nas zaraz po turnieju EIHC.

      • 6 1

      • (1)

        A nawet w jego trakcie, żeby zagrać w niedzielę.

        • 9 1

        • no i psu na budę to się zdało

          • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane