• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

IV i V liga okiem "Głosu Wybrzeża"

11 czerwca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 

Energa Bałtyk Gdynia

Najnowszy artykuł o klubie Energa Bałtyk Gdynia IV liga. Jaguar Gdańsk i Bałtyk Gdynia bliżej lidera, 8 goli Arki II Gdynia
IV LIGA

Z lekkością niespotykaną w rundzie wiosennej Cartusia rozprawiła się z Wierzycą. Piotr Młyński po raz pierwszy w tym roku zdobył dwa gole. W ostatniej minucie meczu z broniącymi się przed spadkiem Orlętami najskuteczniejszy w lidze Marek Szutowicz podtrzymał i tak malejące szanse Unii na awans. Na szczycie bez zmian.

Strzał Szutowicza z narożnika "szesnastki" w długi róg był tak znakomity, że goście przyjęli pechową porażkę spokojnie. - Biednemu wiatr w oczy - stwierdził tylko Dariusz Mierzejewski. - Zagraliśmy defensywnie, nie kryję tego. Broniliśmy się, a że tczewianie rozegrali akurat słabsze spotkanie, to szczęście było blisko.

Trener drużyny z Redy, o co z premedytacją zapytaliśmy, był daleki od krytykowania arbitra: "Tyle słyszałem, co dzieje się na Unii i ostatecznie jestem mile zaskoczony". A Cartusia? - Też pewnie kogoś rozczaruję, ale wicelider nie motywował nas - oświadczył Mierzejewski. - Chyba wiedział, że musimy grać dla siebie.

O pracy sędziów było jednak głośno. Tymczasem pozostawmy nazwiska "czarnych charakterów" w kajecie, ale, panowie, zawsze tak nie będzie. Zbliża się finał ligi, więc słyszymy coraz więcej skarg. To co roku wraca niczym bumerang. Podczas spotkania w Słupsku aż dziesięciu zawodników otrzymało żółte kartki. Siedmiu z Gniewina, w tym wszyscy obrońcy. Trener Jerzy Detlaff był zdruzgotany. Do pauzującego za czerwoną kartkę M. Świtały dołączył tercet ukaranych czwartymi żółtymi (Basiński, T. Detlaff, Pleśniar). - Jakby ktoś się umówił - oceniał szkoleniowiec. Stolem trzymał się do 65 min. Padł po rzucie wolnym Piołunkowskiego z 17 m. Po chwili Olszowiec wybronił rzut karny, ale skapitulował przy drugiej dobitce. Przed cierpkimi słowami nie powstrzymał się Piotr Rzepka, trener Wisły, która sensacyjnie przegrała u siebie z Jantarem. Ustczanie przerwali passę czterech porażek za sprawą rzutu karnego w szóstej doliczonej minucie. Skutecznym wykonawcą był Skorobohaty.

- Nasze spotkanie prowadził arbiter z Kępic, czyli z rejonu słupskiego, którego przedstawiciele, m.in. Jantar, bronią się przed spadkiem - mówił Rzepka. - Jak tak można? Gdyby mojej drużynie zależało na czymś więcej niż tylko przyjemności z gry, podejrzewam, iż mogłoby dojść do scen ostrzejszych aniżeli w środę na stadionie w Rumi. Sam się zdziwiłem, że tak spokojnie to zniosłem.

W 86 min z konieczności debiutujący w IV lidze, 17-letni Szymon Langowski, młodszy syn dyrektora Unii, Marka, zdobył gola na 2:2. Miejscowi szybko zorientowali się, że gra toczy się do czasu bramki dla Jantara... Jednak nawet Stanisława Mikołajczyka, drugiego trenera kadry U-19, zszokowała decyzja o "jedenastce".
Zarzuty do pracy arbitrów mogli też mieć zawodnicy Powiśla, następnego klubu zamieszanego w walkę o utrzymanie. Mogli, gdyby ich poprzedni szkoleniowiec, Sebastian Cierlicki, potrafił zapanować nad językiem w trakcie gry. W Gdyni stracili 6 goli. Na dodatek dwóch zawodników (J. Zieliński za faule i właśnie rozgadany Cierlicki) wyleciało z boiska w wyniku gradacji kar. A to dopiero początek emocji...

star.

----------

V LIGA

Piłkarze Nordcoopu Gdańsk, wygrywając ze słabiutkim Handlem Puck 2:0, przypieczętowali awans do czwartej ligi z grupy pierwszej. Na wywalczenie sukcesu podopieczni Ryszarda Tafela potrzebowali sezonu gry na piątoligowym froncie. W grupie drugiej trwa zażarta walka o przepustkę do wyższej klasy rozgrywkowej. Na remisie Polanki Rokocin z Wierzycą Pelplin 1:1 skorzystało Rodło Kwidzyn, które wyszło na prowadzenie.

Mimo że spotkanie było ważne zarówno dla Nordcopou, jak i broniącego się przed spadkiem Handlu, atmosfera meczu była senna. Aż dziw bierze, że przy wakacyjnej formie defensorów z Pucka, do 43 minuty utrzymywał się rezultat bezbramkowy. W zamieszaniu podbramkowym wreszcie prztomnością umysłu wykazał się Dariusz Stasiuk. Wynik meczu ustalił w 54 min Marcin Rychlik, popisując się uderzeniem w długi róg z 17 m. - Jesteśmy beniaminkiem, ale po cichu liczyliśmy na awans. Gdyby nie udało nam się w tym sezonie, w następnym byłoby nam trudno - twierdzi Michał Jankowski z Nordcoopu.

Goniący liderów z Gdańska Czarni Pruszcz ponieśli porażkę w Choczewie z tamtejszym Orłem 0:1 (0:1). Było to pierwsze zwycięstwo choczewian od dziewięciu kolejek. Jedynego gola meczu zdobył Damian Marmułowski. 26-letni napastnik strzelając zwycięskiego gola zrobił sobie prezent ślubny. - Przed tygodniem wziął ślub z sympatyczną Izą. Zarówno on, jak i my, mamy podwójne powody do radości. Po walnym zgromadzeniu członków klubu jesteśmy optymistami. Możliwe, że władze gminy znajdą środki, by wspomóc klub - mówi Tomasz Dołotko, szkoleniowiec Orła.

Wciąż nie wiemy, kto wywalczy awans w grupie drugiej. Szansy na objęcie prowadzenia w tabeli nie wykorzystała Polanka Rokocin, zaledwie remisując na własnym terenie z Wierzycą Pelplin 1:1 (0:0). W 47 min Adam Chrzanowski uradował ponad 700 miejscowych kibiców. Wszystko wskazywało na to, że miejscowi dowiozą zwycięstwo, jednak goście wyrównali trzy minuty przed końcem. - Nie wykorzystaliśmy kilku stuprocentowych sytuacji i zemściła się na nas stara piłkarska prawda - żali się Dariusz Bedla, trener Polanki.

W innym spotkaniu Rodło Kwidzyn pokonało w Kleszczewie Grom 2:0 (0:0) po golach Przemysława Suleja i Grzegorza Obiały. - Sam jestem ciekaw, jak to wszystko się zakończy. Przeciwnicy motywują naszych rywali, ale nam to nie przeszkadza - mówi Józef Bujko, opiekun kwidzynian.

Kryst.
Głos Wybrzeża

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • mecz Sopot-Pruszcz w sobote o 16 00.

    • 0 0

  • V LIGA

    O KTÓREJ SOPOT GRA Z CZARNUCHAMI Z PRYSZCZA?

    • 0 0

  • diabel

    brawo olszewski znowu pokazales jakim jestes burakiem bezmyslnie oslabiajac zespol w najblizszym waznym meczu

    • 0 0

  • dlaczego bieda?są o wiele większe.

    • 0 0

  • co to Rondo?

    Straszna bieda to Rondo.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela

Piłka nożna - IV liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Gryf Słupsk 31 24 3 4 81:34 75
2 Jaguar Gdańsk 31 24 1 6 88:40 73
3 Bałtyk Gdynia 31 20 4 7 82:44 64
4 Grom Nowy Staw 31 19 6 6 71:36 63
5 Pomezania Malbork 31 14 11 6 72:42 53
6 Chojniczanka II Chojnice 31 16 3 12 73:61 51
7 Gryf Wejherowo 31 15 3 13 68:57 48
8 Anioły Garczegorze 31 12 6 13 57:52 42
9 Supra Kwidzyn 31 11 8 12 38:58 41
10 Radunia II Stężyca 31 11 7 13 57:64 40
11 Pogoń Lębork 31 10 9 12 54:53 39
12 Powiśle Dzierzgoń 31 9 10 12 42:48 37
13 Sparta Sycewice 31 8 11 12 54:67 35
14 MKS Władysławowo 30 8 9 13 51:67 33
15 Arka II Gdynia 31 7 7 17 54:63 28
16 Gedania II Gdańsk 31 6 4 21 45:84 22
17 GKS Kolbudy 31 4 5 22 26:87 17
18 Start Miastko 30 3 7 20 35:91 16
Po 34. kolejce awans do III ligi uzyska najlepsza drużyna. Natomiast z IV ligi spadnie od 3 do 6 drużyn w zależności od tego, ile zespołów spadnie z III ligi z regionu pomorskiego.

Wyniki 31 kolejki

  • Anioły Garczegorze - JAGUAR GDAŃSK 1:2 (0:1)
  • Energa Gryf Słupsk - GEDANIA II GDAŃSK 1:0 (0:0)
  • Gryf Wejherowo - ARKA II GDYNIA 6:3 (1:1)
  • Chojniczanka II Chojnice - ENERGA BAŁTYK GDYNIA 5:4 (1:1)
  • AS Kolbudy - Pomezania Malbork 1:1
  • Radunia II Stężyca - Sparta Sycewice 1:3
  • Pogoń Lębork - Grom Nowy Staw 0:2
  • Start Miastko - Powiśle Dzierzgoń 2:2
  • MKS Władysławowo - Supra Kwidzyn 7:2

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane