• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idziemy na wojnę!

Jacek Główczyński
24 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 

Arka Gdynia

Na ten dzień Gdynia czekała 17 lat, a Arka nawet 23! W niedzielę, 24 lipca 2005 roku piłkarska ekstraklasa powraca na stadion przy ulicy Olimpijskiej. O godzinie 17.00 żółto-niebiescy rozpoczną starcie z Legią Warszawa. Ten pojedynek zarazem zainauguruje sezon 2005/06 na krajowych boiskach. Zwycięzca zostanie od razu liderem Idea Ekstraklasa. Pozostałe mecze inauguracyjnej kolejki zaplanowano na wtorek i środę.

W latach 1980-82 Gdynia miała w I lidze równocześnie dwa zespoły. W derbach miasta Arka i Bałtyk podzieliły się punktami. Żółto-niebiescy wygrali 3:0 oraz przegrali 1:2. Dwukrotnie zanotowano bezbramkowy remis. W najwyższej klasie rozgrywek oba kluby spędziły po siedem sezonów. Arka pożegnała się z krajową elitą w 1982, przegranym meczem z Górnikiem Zabrze 0:1, a Bałtyk spadł sześć lat później.

Do inauguracji ekstraklasy gdynianie przygotowują się od 29 czerwca. Z drużyny, która zdobyła w II lidze trzecie miejsce, odeszło siedmiu piłkarzy: Jarosław Krupski, Krzysztof Piskuła, Waldemar Stanik, Janusz Jelonkowski, Marcin Ignaszewski, Tomasz Warczachowski, Jerzy Wojnecki. Nie zrealizowali pokładanych w nich nadziei, bądź musieli oddać miejsce lepszym od siebie.

Mirosław Dragan starannie dobierał skład. Nie chce bowiem być tylko specem od awansów. Przed dwoma laty, który przeprowadził Górnika Polkowice z III ligi do ekstraklasy, w krajowej elicie nie było mu dane dokończyć sezonu. Już bez niego na trenerskiej ławce beniaminek przegrał baraże i został zdegradowany.

- Arka jest na pewno silniejsza kadrowo niż Górnik - zapewnia szkoleniowiec. I trudno mu się dziwić. Z 25-osobowej kadry aż 13 piłkarzy ma już za sobą grę w ekstraklasie. Ba - dwunastu z nich strzelało na I-ligowych boiskach gole, łącznie aż 86!

Z jednej strony Dragan miał z kogo wybierać, gdy kompletował skład na ekstraklasę, z drugiej strony miał świadomość ograniczeń, głównie wynikających z finansów. Arka pozyskiwała tylko piłkarzy wolnych, czyli takich, za których nie trzeba było płacić innym klubom.

- Z tego co się orientujemy, to pod względem wysokości zarobków jesteśmy w środku drużyn I ligi. Dobrze byłoby to miejsce potwierdzić również w sportowej tabeli - zauważa Krzysztof Sobieraj, który po awansie wynegocjował nowy, wyższy kontrakt. W zamian zgodził się zostać w Gdyni do końca czerwca 2007 roku.

Grzegorz Bonk, Krzysztof Petrykowski, Piotr Skiba, Tomasz Sajdak to zawodnicy, którzy trenowali z Arką, ale ostatecznie nie przekonali do siebie szkoleniowca. Wiele innych nazwisk pozostało tylko w trenerskim notatniku, gdyż z różnych przyczyn było im nie po drodze z gdyńską drużyną. Nie potwierdziły się obawy niektórych, że Dragan ściągać będzie do Arki kolejnych piłkarzy, z którymi wcześniej pracował. Tym samym przy ul. Olimpijskiej nie doszło do stworzenia Górnika bis.

- Trener ma żelazne zasady. Nie ma u niego pewniaków. Zawodnicy, którzy z nim wcześniej pracowali, nie mają również żadnej taryfy ulgowej. Aby znaleźć się w składzie, trzeba przez cały tydzień "orać" na treningach - zapewnia Sobieraj.

Na pozór gdyński szkoleniowiec powinien mieć kłopoty bogactwa. Zgromadził nie tylko 25 piłkarzy, ale wielu z nich może zagrać na więcej niż jedna pozycja, a nawet w dwóch różnych formacjach. Na przykład Bartosz Ława, który w minionym sezonie wygrał wszelkie plebiscyty trójmiejskich gazet na najlepszego piłkarza został przesunięty ze środka na lewą pomoc, wspomniany Sobieraj przeszedł z obrony na defensywnego napastnika, a Andriej Griszczenko wrócił z ataku do II linii.

- Zawsze na mecze deleguje 18 piłkarzy. Dlatego wcale nie boli mnie głowa z przybytku. Co prawda w kadrze mamy 25 zawodników, ale pamietajmy, że są w niej juniorzy oraz trzech bramkarzy - podkreśla gdyński szkoleniowiec. Do Mateusza Kołodziejskiego i Łukasza Godlewskiego, którzy w II lidze zagrali odpowiednio - 22 minuty i 60 sekund dołączyli dwaj kolejni wychowankowie Arki: Adam Gleński i Krzysztof Szydłowski.

Mecz z Legią to z pewnością nie miejsce dla nowicjuszy. Nie należy zatem spodziewać się ryzykownych wariantów kadrowych. Trener postawi zapewne na tych zawodników, którym najbardziej ufał podczas sparingów. Raczej Marek Kubisz, który trenuje w Gdyni zaledwie od poniedziałku nie powinien dostać szansy od pierwszej minuty. Na podstawie trzech gier w Czechach oraz meczu z Polonią Warszawa wyłania się bowiem następująca jedenastka na inaugurację I ligi:

Michał Chamera - Łukasz Kowalski, Piotr Jawny, Jan Cios, Grzegorz Jakosz - Sebastian Gorząd, Krzysztof Sobieraj, Grzegorz Niciński, Bartosz Ława - Grzegorz Pilch, Benjamin Imeh.

Czy ta drużyna jest w stanie strzelić gola Legii? Dotychczas bowiem podopiecznym Dragana nie udała się ta sztuka. Prowadzony przez niego Górnik w meczach ze stołeczną drużyną u siebie bezbramkowo zremisował, a na wyjeździe przegrał 0:3.

- Wówczas Legię prowadził Dariusz Kubicki. U siebie mieliśmy dużo szczęścia, że zremisowaliśmy. Legia tamtego dnia była lepsza. Natomiast w Warszawie bardzo dobrze graliśmy do 70 minuty. Polegliśmy dopiero w końcówce - przypomina Dragan.

Nie tylko z tego powodu trener ma do Legii szacunek do dzisiaj. Ale nie oznacza to, że nie zamierza na inaugurację ekstraklasy przedłużyć passę, którą zapoczątkował w II lidze. Pod wodzą Dragana żółto-niebiescy w meczach ligowych na własnym boisku wygrali 14 razy i trzykrotnie zremisowali! Co więcej w 12 z tych spotkań nie stracili żadnego gola!

- Legia to klasowa drużyna. I nic w tej ocenie nie zmieniają ostatnie zmiany kadrowe, które miały miejsce w Warszawie. Nie sądzę, aby z tego powodu zmienił się jej styl gry czy wartość. Jednak my spróbujemy sprawić niespodziankę. Na pewno nie uklękniemy przed tym rywalem - zapewnia kibiców Mirosław Dragan.

Bojowe nastroje są również wśród piłkarzy. Jak przystało na kapitana drużyny, najbardziej waleczny jest Sobieraj. Został w Gdyni, choć tak dla niego, jak i dla Arki bardzo intratne propozycje złożyli Zagłębie Lubin i Kolporter Korona Kielce.

- Niech Legia nastawi się na wojnę! Niech warszawscy piłkarze zabiorą ze sobą grube deski. Wcale nie stoimy w tym meczu na straconej pozycji. To raczej Legia powinna się bać tej gry. My tylko możemy wygrać, a oni muszą. W zasadzie jesteśmy nieznani, a jak grają warszawianie wszyscy wiedzą. Z drugiej strony widzę tę drużynę - obok Wisły Kraków i Groclinu - w gronie głównego kandydata do tytułu mistrzowskiego. Osobiście najlepiej życzę... grodziszczanom - zdradza Sobieraj, zaręczając jednocześnie, że nie czuje debiutanckiej tremy. Poza nim I-ligowy chrzest w meczu z Legią mogą przejść: Chamera, Kowalski, Marcin Pudysiak, Radosław Bartoszewicz i Dariusz Ulanowski. Pozostała szóstka poczeka zapewne znacznie dłużej.

Na piłkarzy czeka nowa murawa. Po zakończeniu rozgrywek II-ligowej główna płyta stadionu GOSiR poddana została gruntownej renowacji. Nie są w stanie jej zepsuć nawet ostatnie deszcze.

- Murawa jest bardzo dobra. Musiałby się wydarzyć jakiś kataklizm, aby mecz nie mógłby się odbyć - zapewnia Wiesław Kędzia, kierownik gdyńskiej drużyny.

Na mecz przygotowano 10 tysięcy kart wstępu. Ponad dwa tysiące sprzedano posiadaczom karnetów. W dniu meczu kasy mają zostać otwarte o godzinie 14.45. Na stadion - w związku z zakazem PZPN - nie zostaną wpuszczeni kibice Legii.

Dla tych wszystkich, których zabraknie przy ul. Olimpijskiej bogatą ofertę przygotowany stacje telewizyjne. Bezpośrednią transmisję z Gdyni przeprowadzi Canal+. Obszerną relację zapowiada zaś grupa TVN. O 22.00 zaprasza TVN-24, a godzinę później ogólnodostępne pasmo tej stacji.

SEZONY ARKI W EKSTRAKLASIE

1974/75 8 10 12 26 26:45 XVI
1976/77 10 7 13 27 27:32 XI
1977/78 11 8 11 30 30:35 VII
1978/79 11 7 12 29 29:35 XI
1979/80 13 5 12 31 35:32 VIII
1980/81 9 10 11 28 40:42 XI

* w kolejnych rubrykach: sezon, liczba wygranych, remisów, przegranych, punktów, stosunek bramek, zajęte miejsce.

Razem: 210 meczów, 69 wygranych, 55 remisów, 86 przegranych, 193 punkty, stosunek bramek 203:258, 36 miejsce w obejmującej 76 drużyn tabeli wszech czasów I ligi.

CZYTAJ TAKŻE

Jak to z Legią bywało
Bierzcie przykład z Kupcewiczów
Informacje porządkowe





Kluby sportowe

Opinie (50)

  • "Niech warszawscy piłkarze zabiorą ze sobą grube deski"?

    Czyżby Arka fundowała w ramach przyjaźni przejażdżki na nartach wodnych?

    • 0 0

  • TYLKO ARKA GDYNIA

    do boju arkowcy,dzis zwyciestwo czeka nas.a lechisci pekaja z zazdrosci buhahahahaha.Arka to jest potega.

    • 0 0

  • kibole to dzicz

    A już największa hołota to kibice Arki. Wstyd mi że jestem z Gdyni - miasta wylęgarni największego bandytyzmu. Przypominacie sobie może instruktarzowy film w TVN, gdzie jakieś pitekantropy z Arki udzielało sobie informacji jak bić się z innymi bandziorami.

    • 0 0

  • wygrana!

    legia moze zmucic lechie gdansk i ks sopot a nie naszA arke a bramkarz niech weznie worek na pilki bo tyle wpadnie pilek ze zrospaczy zakonczy kariere a zieklinski pojdzie na zielonA trawke

    • 0 0

  • co !

    co biedaki nie wiecie co pisac?

    • 0 0

  • mieszkam od urodzenia w gdańsku, powiem więcej na chełmie ale nigdy w życiu nie pojechałabym na mecz lechii a na arce byłam juz wiele razy, biało zieloni to śmieci brudasy odpadki społeczeństwa

    • 0 0

  • bezdomni śmierdziele

    oto cały prokom arka

    • 0 0

  • Balcerowicz musi odejść !!!

    • 0 0

  • legia pojedzie z wami aż miło

    • 0 0

  • IDZIEMY NA WOJNE

    WITAM MIESZKAM W GDANSKU OD POL ROKU JESTEM I CZUJE SEI LEGIONISTA TAM SIE WYCHOWALEM I URODZILEM.TYLKO LEGIA!! SMIESZA MNI ETE WYPOWIEDZI LAWY.ZACOWUJE SIE JAK PIESEK KTORY NIE MOZE UGRYZSC TO PRZYNAJMNIEJ SOBIE POSZCZEKA!!I TEN ZAKAZ NO COZ SAMI SOBIE WINNI.CZYTALEM KOMEBTARZE I MIMO WSZYSTKO POZDRAWIAM NORMALNYCH KIBICOW LECHII .WIEM ZE KIEDYS TAK NIE BYLO WIEM COI MOWIE BO MAM 33 LATA.A DZIS? DZIS JEEDZIEMY Z ARKA 2;0!!!CALYM SERCEM Z LEGIA .JESTEMY ZAWSZE TAM GDZIE NASZA LEGIA GRA!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Zagłębie Sosnowiec
96% ARKA Gdynia
3% REMIS
1% Zagłębie Sosnowiec

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 33 65 63.6%
2 Sławek Surkont 34 56 55.9%
3 Mariusz Kamiński 34 55 52.9%
4 Marek Dąbrowski 34 55 52.9%
5 Izabela Dymkowska 33 54 54.5%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
7 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
8 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • sobota
  • Resovia - Miedź Legnica
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów
  • niedziela
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa
  • Wisła Płock - Motor Lublin
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów
  • poniedziałek
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

Ostatnie wyniki Arki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia
93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane