- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (140 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (68 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (19 opinii)
- 4 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (42 opinie)
- 5 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (92 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (1 opinia)
Inauguracja roku w Miami
Maciej Grabowski startami w Miami rozpoczyna rok, w którym walczyć będzie o czwarty start na igrzyskach olimpijskich. Tym razem gdyński żeglarz rywalizuje o nominację nie w klasie Laser, w której odnosił największe sukcesy, a wraz z Łukaszem Lesińskim pływa na Starze. W tej specjalności nasza załoga za rywali ma Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego, a zatem przygotowania muszą być wyjątkowo intensywne, nie tylko na wodzie. Do współpracy pozyskano Subaru Import Polska.
Indywidualnie Grabowski był ponad 20 razy mistrzem Polski oraz zdobył cztery medale w mistrzostwach Europy ze złotych włącznie (2001 rok). Na Laserze Maciek dopłynął także trzy razy na igrzyska olimpijskie, zdobywając w najlepszym starcie siódme miejsce w Sydney (2000). W 2007 otrzymał prestiżową nagrodą im. Leonida Teligi, którą miesięcznik "Żagle" honoruje najlepszego żeglarza w Polsce danego roku.
Po igrzyskach w Pekinie gdynian postanowił rzucić wyzwanie najbardziej utytułowanemu naszemu żeglarzowi regatowemu - Mateuszowi Kusznierewiczowi. Grabowski przesiadł się do klasy Star, która w tym roku obchodzi... 100-lecie istnienia. Początkowo miał kłopoty, bo nie mógł znaleźć stałego partnera. Teraz może być już tylko lepiej, gdyż pod kątem przygotowań olimpijskich powstała załoga Grabowski-Lesiński.
-Wierzymy, że mamy szansę prześcignąć załogę Mateusza. Co prawda oni są zdecydowanymi faworytami, ale my postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Wystarczy, że chociaż lekko zawieje im nie z tej najlepszej strony, to my będziemy gotowi do ataku. Całą jesień startowaliśmy w Niemczech i Włoszech w regatach z tymi najlepszymi na świecie. Jeszcze nie wygrywaliśmy, a ale byliśmy już na tyle blisko, że ze czuć było... krew. Zauważył to słynny Robert Scheidt z Brazylii i zaprosił nas do wspólnego trenowania na Gardzie we Włoszech. Potem byliśmy jeszcze w hiszpańskim Santander, gdzie trenowaliśmy razem z reprezentantami gospodarzy oraz Francji i Niemiec - zapewnia Grabowski.
Przed rozpoczęciem 2011 roku, w którym rozegra się sprawa nominacji olimpijskiej dla Polski w tej klasie, a także rozstrzygną się krajowe eliminacje, gdyńska załoga pozyskała sponsora. W najbliższych miesiącach żeglować będzie w barwach Subaru Import Polska. Logo firmy znalazło się już na sprzęcie żeglarzy. Do ich dyspozycji jest również samochód Subaru Outback.
- Cieszymy się, że firma o tak uznanej marce i niewątpliwym prestiżu postanowiła zaangażować się w projekt żeglarskiej kampanii olimpijskiej i wspierać naszą załogę - deklaruje Grabowski. -Dzięki tej współpracy będziemy mogli bezpiecznie i komfortowo podróżować w stronę Londynu - dodaje Łukasz.
Droga na igrzyska w styczniu prowadzi przez Miami. Grabowski na Laserze wygrał tam w 2008 roku regaty zaliczane do Pucharu Świata - Rolex Miami OCR. Tym razem gdynianie planują dwie wizyty w USA. Wrócą tam w marcu na Bacardi Cup po zgrupowaniu kondycyjnym w Szczyrku. Natomiast od drugiej połowy marca planują start w cykl europejskich regat zaliczanych do Pucharu Świata (Majorka, Hyeres, Medemblik, Weymouth, Kiel). W W lipcu wystartują w mistrzostwach wschodniej półkuli w Helsinkach, a w kolejnym miesiącu w mistrzostwach Europy w Irlandii. Najważniejszą imprezą roku będą mistrzostwa świata, które w grudniu odbędą się w australijskim Perth.
- Za granicą mamy zaplanowane około 250 dni żeglowania, do tego wykorzystamy każdą chwilę na treningi na wodzie, gdy będziemy w Gdyni. Obecnie dotarliśmy do miejsca, które śmiało można określić mekką klasy Star na świecie. Amerykanie od lat mają jedna z największych i najstarszych flot na świecie. Dodatkowego smaczku tegorocznej rywalizacji dodaje fakt, że regaty te są pierwszą z tegorocznych imprez 100 rocznicy istnienia klasy. Star jest zdecydowanie najstarszą i najbardziej prestiżową z konkurencji olimpijskiego żeglarstwa. Dla naszej załogi będzie to pierwszy wspólny start poza Europą. - relacjonuje Grabowski z US Sailing Center.
W najbliższy weekend gdynianie wezmą udział w regatach Walker Cup, które są swoistą rozgrzewką przed Rolex Miami OCR. Rywalizacja w Pucharze Świata zacznie się od poniedziałku. Na starcie stanie ponad 60 załóg z kilkudziesięciu państw, w tym niemal cała światowa czołówka. - Nie zabraknie nikogo z czołowej "10" światowych rankingów - zapewnia Maciek.
Opinie (7) 5 zablokowanych
-
2011-01-21 10:31
BRAWO MACIEK
- 9 1
-
2011-01-21 11:26
pomyślnych wiatrów i sukcesów!!!!
- 4 1
-
2011-01-21 11:55
Powodzenia chłopaki!
Lesiu do dzieła:)
- 3 1
-
2011-01-21 12:19
no to na imprezy bedo podróżować Imprezo !
- 1 0
-
2011-01-21 12:21
małe łódki są promowane w Gdyni (1)
gdyż zajmują mało miejsca, nie potrzeba do nich mariny, ładnie wyglądają żagielki ze skwerku.
I to jest właśnie całe żeglarstwo "morskie" propagowane w Gdyni.
A Maćkowi gratuluje, że może pożeglować w liczących się miejscach.- 6 1
-
2011-01-30 12:08
jakie morskie?
TO JEST ZEGLARSTWO REGATOWE A NIE MORSKIE.JAKIE MORSKIE ZEGLARSTWO CHCESZ PROMOWAC?JAKIE MASZ YACHTY W MARINIE TE 40 LETNIE TRUPY?ZRESZTA ZEGLARSTWO MORSKIE CHARAKTERYZUJE SIE TYM ZE JEST RACZEJ DALEKO OD BRZEGU WIEC DLA KOGO TO PROMOWAC?NAJPIERW TRZEBA ZMIENIC PODEJSCIE I ZACHECIC LUDZI DO UPRAWIANIA DO PLYWANIA A NIE ZE 90%MIESZKANCOW 3MIASTA NIGDY NIEPLYWALO!
- 0 0
-
2011-01-21 15:25
GDYNIA GDYNIA NASZA GDYNIA
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.