• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ireneusz Mamrot: Oczekiwania były inne. Arka Gdynia to dom, który trzeba wykończyć

Damian Konwent
26 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Arka Gdynia

Ireneusz Mamrot opowiada o rozstaniu z Arką Gdynia. Trenerem Arki Gdynia był od 10 maja do 16 grudnia 2020 roku. Ireneusz Mamrot opowiada o rozstaniu z Arką Gdynia. Trenerem Arki Gdynia był od 10 maja do 16 grudnia 2020 roku.

- Takie jest piłkarskie życie. Opiera się na wzajemnych oczekiwaniach i widocznie dla obu stron były trochę inne - mówi Ireneusz Mamrot. Były już trener Arki Gdynia wyjaśnia powody odejścia, podsumowuje ostatnie miesiące oraz podkreśla, ile pracy włożył w przebudowę zespołu. - To już są nie tylko fundamenty, ale dom w stanie surowym, który trzeba wykończyć w środku - dodaje szkoleniowiec.



Łukasz Wolsztyński dołączy do bliźniaka w Arce Gdynia?



Damian Konwent: Gdy w maju Arka Gdynia znalazła nowego właściciela, a pan został trenerem, mówiło się o projekcie na lata. Czemu wasze drogi rozeszły się już w grudniu?

Ireneusz Mamrot: Takie jest piłkarskie życie. Opiera się na wzajemnych oczekiwaniach i widocznie dla obu stron były trochę inne. Tak wyszło. Nie szukałbym tutaj sensacji, normalna rzecz.

Jak oceni pan czas spędzony w Gdyni?

Dawno nie włożyłem w zespół tyle wysiłku, gdy przychodziłem do pracy. Arka była w trudnym momencie. Zwłaszcza, że trzeba było przebudować kadrę. Wiadomo, że po spadku nie każdego zawodnika dało się zatrzymać. Piłkarze dostali propozycje z ekstraklasy lub z zagranicy i odeszli. Szkoda, ale to normalna kolej rzeczy. Mogę porównać to do budowy domu. To tak, gdybym miał tylko działkę, na której trzeba wszystko postawić. Dziś to już są nie tylko fundamenty, ale dom w stanie surowym, który trzeba wykończyć w środku.

Arka Gdynia podniesie kapitał. Ile pieniędzy dołożą poszczególni akcjonariusze?



Po rewelacyjnym początku przyszedł trudniejszy okres. Można się było tego spodziewać?

Na początku sezonu byliśmy bardzo skuteczni mimo niewielu okazji. Później to się odwróciło, sytuacji było więcej, a my ich nie wykorzystywaliśmy. Ten czas nie był łatwy dla drużyny, ale wyszliśmy z tego. Dziś jest piąte miejsce, ale był moment, że do drużyny ŁKS Łódź traciliśmy 12 punktów. Dziś to są tylko 3 "oczka" i kwestia awansu jest nadal otwarta. Wiosną zespół będzie miał o jedno domowe spotkanie więcej niż poza Gdynią. W dodatku na wyjazdach jedynym rywalem z czołówki będzie tylko ŁKS.

Arka nie wygrała w pięciu meczach z rzędu. Wtedy mówił pan, że wie co dolega drużynie, ale nie chciał o tym głośno mówić. Dziś już można powiedzieć?

Do Arki trafiło wielu dobrych piłkarzy, którzy od pół roku byli bez regularnej gry. Potrzebowali odbudowy. Wiadomo, że przyszedł gorszy czas, ale widzieliśmy to patrząc na wyniki badań. Większość nie grała, ale w przypadku niektórych runda wiosenna kompletnie się nie odbyła, bo III liga była odwołana. Kolejna część była po kontuzjach, więc potrzeba było czasu. Jeśli przychodzi gorszy okres i inne oczekiwania punktowe, to zawsze ta ocena się różni. W mojej wiele zespołów po spadku miało problemy i nawet Termalica, która jest liderem, kończyła poprzednio na 11. i 6. miejscu. Trzeba było poszukać problemu w wielu innych aspektach i spokojnie do tego podejść. Nie wszędzie jest tak, jak w Rakowie Częstochowa, gdzie właściciel zdiagnozował wszystko z trenerem. Ja do nikogo pretensji nie mam. Wiadomo, że to trener odpowiada za wyniki, ale nie tylko on decyduje, bo na to składa się więcej rzeczy. Okres przygotowawczy w I lidze jest dłuższy niż w ekstraklasie i na pewno ten zespół może wejść na wyższy poziom motoryczny. Nie było z tym żadnych problemów, ale tu dobrą pracę wykonał Łukasz Radzimiński. Jednak ani mnie, ani jego, nie ma już dziś w klubie.

Arka Gdynia. Dariusz Marzec skrócił urlopy. Pierwszy raz od 4 lat zimą w kraju



Żałuje pan decyzji o dołączeniu do Arki?

Nie, nigdy mi to nie przyszło do głowy. W Gdyni jest bardzo wielu ludzi oddanych Arce. Poznałem kilku z nich, a także ich podejście oraz determinację. Czułem chęć pomocy na każdym kroku, także na pewno potrafię to docenić, bo cenię sobie ludzi, którzy są zaangażowani, szczególnie w trudnych momentach. Wiemy, że gdy są zwycięstwa, to każdy się pod nimi podpisuje. Mogę powiedzieć, że pod tym względem w Gdyni pracowało się bardzo dobrze. Wierzę, że będzie tu kiedyś bardzo stabilna ekstraklasa z bardzo mocnym zespołem. W ostatnich latach były już Puchary Polski, ale ligowym celem zawsze było utrzymanie. Dobrze, gdyby udało się zbudować taką drużynę, aby nigdy nie musiała o tym myśleć.

Zawodnik

Ireneusz Mamrot

Ireneusz Mamrot

ur.
1970
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Jest coś z czego szczególnie jest pan dumny? Który moment utkwi panu w pamięci?

Na pewno akcja bramkowa na 3:2 z Puszczą Niepołomice. Strzeliliśmy gola i straciliśmy zawodnika, byliśmy "10" i zaczęliśmy od środka. Przeciwnik nie dotknął piłki, za to my wymieniliśmy 15-16 podań i oddaliśmy strzał. Ten mecz był udany z kilku względów, bo pomogli nam także kibice, którzy poderwali się do dopingu. Było kilka przyjemnych spotkań, szczególnie u siebie, jak np. zwycięstwo z Miedzią Legnica. Kolejny pozytywny aspekt to praca z tymi zawodnikami. Współpraca była na wysokim poziomie, a z tą szatnią była czystą przyjemnością. Drużyna wiedziała kiedy jest czas na pracę, a kiedy na żarty. Ta grupa jest zgrana i nie wiem jakie są teraz plany, ale na pewno jest fundament, żeby wiosną zaatakować ekstraklasę.

Rozmawiał już pan z Dariuszem Marcem?

Trener dzwonił do mnie, ale nie widzieliśmy się w klubie. Po odejściu musiałem pozałatwiać sprawy z mieszkaniem, pożegnać się z ludźmi, więc miałem cały dzień na pełnych obrotach, a już wieczorem wracałem do domu.

Dariusz Marzec nowym trenerem Arki Gdynia, Janusz Świerad asystentem



Udzielił pan jakichś rad?

To była kurtuazyjna rozmowa. To inna sytuacja, gdy obejmujesz zespół w trakcie rundy, gdy za kilka dni jest mecz. Teraz jest dużo czasu do zapoznania się. Uważam, że mój następca ma pod tym względem lepszą sytuację. Właściciele też już znają zespół i wiedzą jakich wzmocnień trzeba dokonać. Ja optowałem za dwoma i mówię tu o pozycjach. Uważam, że dwa ogniwa podniosłyby jakość zespołu.

Jakie pozycje ma pan na myśli?

Powiem o jednej. Na pewno cofnąłbym Julka Letniowskiego do rywalizacji z Szymonem DrewniakiemAdamem Deją. Uważam, że drużynie przyda się bardziej mobilna "10", bo to jest ważne w ataku pozycyjnym. Julka poznałem jeszcze bliżej od strony treningowej i mogę powiedzieć, że dysponuje dobrym przeglądem boiska, uderzeniem, potrafi zmieniać strony, więc większy wpływ na grę miałby, gdyby grał niżej. Dla mnie to piłkarz bardziej pasujący na pozycję "8" niż "10". Uważam, że poprawił grę w defensywnie, a jeszcze wiele może się nauczyć.

Christian Aleman wzmacnia ofensywę Arki Gdynia



Jak długo potrwa pański urlop?

Chciałbym wrócić do pracy, a czy to nastąpi teraz czy za 2-3 miesiące, to już nie jest zależne ode mnie. To trener musi dostać propozycję. Wiem, że niektórzy sami wydzwaniają po klubach, ale ja akurat nigdy takiego telefonu nie wykonałem i nie wykonam. To nie arogancja, ale uważam, że to klub powinien wyjść z propozycją. Zobaczymy jak to się ułoży.

Odbierze pan, gdyby zadzwonił ktoś z I ligi? Czy pod uwagę brana jest tylko ekstraklasa?

Śledzę wszystko i na pewno każdą pracę człowiek docenia. Nie ukrywam, że patrzę w kierunku ekstraklasy, ale czas pokaże.

Arka Gdynia rozstała się z trenerem. Ireneusz Mamrot rozwiązał kontrakt



Czego panu życzyć w życiu i na ścieżce zawodowej?

Myślę, że zdrowia. To będzie najważniejsze.

Tabela po 17 kolejkach

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 17 13 3 1 30:8 42
2 ŁKS Łódź 17 10 2 5 36:20 32
3 Górnik Łęczna 17 9 5 3 26:12 32
4 GKS Tychy 17 8 6 3 25:14 30
5 Radomiak Radom 17 8 6 3 22:13 30
6 Arka Gdynia 17 8 5 4 26:14 29
7 Miedź Legnica 17 7 6 4 31:23 27
8 Odra Opole 16 7 4 5 16:19 25
9 Puszcza Niepołomice 17 6 5 6 17:20 23
10 Widzew Łódź 16 6 4 6 15:18 22
11 Chrobry Głogów 17 6 4 7 22:26 22
12 Korona Kielce 17 6 3 8 13:22 21
13 Stomil Olsztyn 17 5 5 7 17:22 20
14 GKS 1962 Jastrzębie 17 5 1 11 16:30 16
15 GKS Bełchatów 17 4 4 9 12:21 14
16 Sandecja Nowy Sącz 17 3 4 10 14:29 13
17 Zagłębie Sosnowiec 17 3 2 12 14:24 11
18 Resovia 17 2 3 12 10:27 9
Obowiązuje system każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z miejsc 3-6 o jedno miejsce premiowane grą w elicie zagrają w barażach. Do II ligi zdegradowana zostanie tylko jedna ekipa, która zajmie 18., ostatnie miejsce.
GKS Bełchatów rozpoczął sezon z minus 2 punktami.
Tabela wprowadzona: 2021-02-21

Wyniki 17 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Chrobry Głogów 1:1 (0:0)
  • ŁKS Łódź - GKS Tychy 0:3 (0:1)
  • Apklan Resovia - GKS 1962 Jastrzębie 1:2 (0:0)
  • Stomil Olsztyn - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:4 (0:3)
  • GKS Bełchatów - Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 0:2 (0:0)
  • Korona Kielce - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
  • Sandecja Nowy Sącz - Górnik Łęczna 1:1 (0:1)
  • Odra Opole - Widzew Łódź (przełożony na 10.03.2021)
  • Mecz zaległy z 16. kolejki
  • Widzew - Korona 2:0 (2:0)

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (98) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Na pełną ocenę pracy Mamrota pewnie jeszcze za wcześnie ale uważam, że w grze Arki brak było jakiejś myśli taktycznej. Gra to mnóstwo przypadkowych bez sensu podań często na dodatek niecelnych i te denerwujące zagrania z połowy boiska do bramkarza. Trener winien wymagać taktyki i wpajac ją pilkarzom. Tego ie było widać. Odnosiło się wrażenie że nie miał u nich ani posłuchu ani autorytetu. Dlatego rezultaty jego dalszej pracy w Arce byłyby problematyczne. Przeciwko trenerowi przemawiały zabójcze cofanie się do defensywy gdy mogli swobodnie wygrywać mecze a kończyło się na remisach. To nie do wybaczenia. Oczywiście zakładam że trener miał swobodę działania bo jaku nie to zaden trener nie zmieni stylu drużyny ale w takiej sytuacji Mamrot powinien ustąpić jak tylko zaczął działać być krępowany przez Kolakowskich

    • 14 4

    • Widać z pamięcią słabo

      Tak było za większości trenerów w Arce, i ho nie jest problem tylko Arki a raczej całej polskiej myśli szkoleniowej jeżeli w ogóle o takiej można mówić....Bo nikt jej nie widział tylko tak nam wmawiają a efekty widać w europejskich pucharach....

      • 10 0

  • Już nikt o tym partaczu nie pamięta,po co odgrzewać tego zgniłego kotleta?

    • 5 12

  • (11)

    Przegląd pola suchego Julka? Żart,wiecznie zakiwany ze swoimi nogopatykami jest i strata. O amatorce tego kopacza niech swiadczy to że mając tak cherlawe warunki i patyczki nogi grał bez ochraniaczy kilka kolejek z opuszczonymi getrami. Dostał pare kopów w kikuty to dziecinne ochraniacze w getry zapodał ale i tak obkręcaly sie do tyłu bo facet nie ma mięśni na nogach tylko kości... Getry to chyba same robią zjazd bo naciąg mają na męskie nogi...

    • 5 16

    • Co ty piszesz buraku

      • 3 2

    • Prawde,troche brutalnie ale prawde (3)

      Do tego to Lechista w Arce,najemnik

      • 2 4

      • (2)

        tak samo jak reszta zespolu - ale wymysliles z najemnikiem

        • 2 1

        • Reszta nie jest lechistkami... (1)

          • 0 0

          • co ma najemnik do Lechistki ? napisz ze jest Betonem a nie najemnikiem bo nimi są u nas wszyscy - poza tym gdyby nie on to dziś byśmy już nie grali w Pucharze nawet nie mówiąc o lidze

            • 0 0

    • (5)

      może nie ma warunków fizycznych ale jak niewielu w Polsce ma przegląd pola i każdą piłke chce grac do przodu co w naszej piłce jest rzadkością. Wiecznie zakiwany bo w naszym zespole z przodu nie ma jednego zawodnika , który wychodzi na pozycję tylko pochowani za przeciwnikami. Może mięśni nie ma ale jako jedyny ma potężne uderzenie co pokazał w meczach i 9 bramek w lidze - pokaż drugiego takiego zawodnika w naszej drużynie

      • 5 0

      • Nie przesadzaj z tym przeglądem (4)

        Potęzne udezenie to ma Deja. Julka gole to karne plus strzały w powietrza z 16-20 metrow gdzie piłka siada mu idealnie. Zobacz gole.Tak to i ja dziurawie siatke na orliku. W Ekstraklasie tych bramek by nie było, bramkarze są o niebo lepsi.Poza tym nie ma co sie podniecać nim bo po sezonie i tak odchodzi. A Nalepie mógłby buty po treningu myć.

        • 0 0

        • obejrzyj jego bramki z Bytovii gdzie gral na swojej pozycji to co odkryl teraz trener czyli na 8. Nalepa u nas pasowal ale nigdy nie zrobi kariery takiej jak wroze Julkowi zupelnie inny potencjal. Pewnie odejdzie bo nie ma co porowywac Lecha z nami no chyba ze jednak bedzie awans. Gorzej jak odejdzie w styczniu bo wtedy zostaniemy zupelnie bez kreatywnego zawodnika w srodku pola

          • 2 0

        • (2)

          Niech Julka zimą przygotują dobrze i 1 ligę nosem wciągnie i pomoże w awansie - już raz pokazał , że to nie poziom dla niego dlatego kupił go Lech. Liczby już ma rewelacyjne - niech mu dadzą napastnika i dobrych skrzydłowych i będziemy wygrywać

          • 3 0

          • (1)

            Oby tak było, ale ja i wielu moich kumpli, którzy kiedyś grali w Arce wątpi w tego chłopaka.. Arka i gra o awans to nie bytowia. Max nigdy nie dostał szansy,dlaczego? Widziałem już w Chwaszczynie i jak porownam go do Julka to zastanawiam się jak można zmarnować takiego zdolnego chłopaka wtedy... a wystarczyło dać mu kilka minut w Eklapie. Ale to wina jeszcze Edwarda była... teraz już po Heblu jest...

            • 0 0

            • To że Arka to nie Bytovia to fakt - choć patrząc , że cała gra ofensywna spada na Julka i Młynka mlodych zawodnikow ktorzy w pojedynke maja grac o awans to troche slabe. Hebelek dobry chlopak ale za bardzo udawal pilkarza zamiast skupic sie na pracy- slyszac trenerow to Julek jest raczej tytanem pracy w ktorym drzemie potencjal - czy odpali do konca to sie okaże - ma niesamowite liczby wszędzie gdzie gra ale dobrze Mamrot zauważył choć trochę późno że to 8 a nie 10

              • 1 0

  • Mamrot to byl dobry w wilkowyjach na laweczce...

    • 6 5

  • Coś nie zatrybiło i tyle a oczekiwania były jednak większe

    • 9 2

  • Oczywista oczywistość (1)

    Szykują się wielkie zmiany.Prezesem może zostanie Ryszard Ochódzki a trenerem Wacław Jarząbek z uprawnieniami trenera II klasy. Obaj sprawnie działali w KS Tęcza.Jak to mówią nasi specjaliści w TV : byli sukcesy.

    • 6 2

    • A w sumie Tęcza, to oczko w głowie ich największego kibica, Biedronia-masz rację, coś jest na rzeczy!

      • 2 0

  • Ech, ta " polska myśl szkoleniowa" :D (2)

    Ilu polskich trenerów osiągnęło jakiś sukces w ligach zagranicznych?

    Ostatni których kojarzę to Górski i Gmoch, lata 70-te, w Grecji.

    • 14 0

    • (1)

      Polski trener nie zna języków, od tego zacznijmy. Żeby pracować za granicą jako trener trzeba płynnie posługiwać się językiem danego kraju, lub przynajmniej angielskim. I tu jest pies pogrzebany.

      • 0 2

      • A Trener Górski..

        to zapewne płynnie mówił i po grecku i po angielsku? nieprawdaż?
        Ps. I mamy "psa odgrzebanego"

        • 1 1

  • Wielka Arka i wszystkow temacie

    • 11 7

  • Tu Ancelotti by nie dał rady! (3)

    Ponad 40 spotkań ustawionych...

    • 7 7

    • A dlaczego nie ponad 60-70 spotkań?... wytłumacz...

      • 4 2

    • Ustawiłem wiecej (1)

      Nikoś zasłużony dla Gdańska

      • 4 2

      • Czarna Wołga, faceci w płaszczach i kapeluszach, spowiedź Jarguza w jego książce, czyli

        kupiony PP w Lublinie przez Gdynian, tak do wiadomości!

        • 2 2

  • Trener Mamrot jako trener z extraklasy chciał awansować (2)

    właściciel arki woli hodować młodzież na sprzedaż do wyższej ligi, ponosząc dużo mniejsza koszty w 1 lidze

    • 10 3

    • (1)

      Hodować to można bydło buraku

      • 0 0

      • o

        nożyce się odezwały, trafiony zatopiony

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Zagłębie Sosnowiec
95% ARKA Gdynia
3% REMIS
2% Zagłębie Sosnowiec

Ostatnie wyniki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia
93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 33 65 63.6%
2 Sławek Surkont 34 56 55.9%
3 Mariusz Kamiński 34 55 52.9%
4 Marek Dąbrowski 34 55 52.9%
5 Izabela Dymkowska 33 54 54.5%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane