Pomorski Związek Żeglarski i Gdańsk zorganizują mistrzostwa Europy ORC w 2017 roku. Na starcie spodziewanych jest 60-70 jachtów morskich o długości od 9,5 do 15 metrów. Na walnym zgromadzeniu, które obradowało w Chonach, polska oferta okazała się lepsza od szwedzkiej.
- Dla nas to duże wyzwanie. Imprezy jachtów morskich ORC jeszcze w naszym kraju nie było. Jednym z czynników, który przeważył za Gdańskiem było położenie mariny. Spodobało się, że jest w centrum miasta. Ponadto doceniono, że z roku na rok rośnie liczebność w naszym kraju floty ORC - mówi nam Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego. Offshore Racing Congress, w największym uproszczeniu - jest systemem, który pozwala porównywać wyniki osiągane przez jachty o różnych wielkościach. Każdy jacht posiadający certyfikat ORC otrzymuje tzw. wartość regatową, która powstaje na podstawie wymiarów, kształtów, takielunku, powierzchni żagla i tym podobnych parametrów danej jednostki. Jej zestawienie z czasem pokonania określonej trasy pozwala ustalić kolejność ścigających się jednostek o różnych gabarytach.
- Skorzystaliśmy z tego, że mistrzostwa Europy ORC są rozgrywane na przemian na południu i północy kontynentu. W tym roku ich gospodarzem była Estonia, w przyszłym żeglarze będą rywalizować we Włoszech. Zatem w 2017 roku wypadało na wody Morza Bałtyckiego. Rywalizowaliśmy my i Szwedzi. Wygrała nasza wspólna oferta okręgu i miasta, którą wspierał Michał Korneszczuk, który uczestniczył także w tegorocznych mistrzostwach w Estonii - dodaje prezes Witkowski. Na obradującym w Sanya w Chinach walnym zgromadzeniu ORC podkreślało, że liczba jachtów zarejestrowanych w tym systemie przekroczyła 10 tysięcy. Oczywiście
w Gdańsku od 22 do 29 lipca 2017 roku rywalizować będzie tylko ułamek tej floty.
- Spodziewamy się 60-70 jachtów o długości od 9,5 do 15 metrów. Czas pozostający do mistrzostw chcemy wykorzystać na promocję ORC w Polsce. Na specjalne sukcesy sportowe nie liczymy, gdyż próbujący dotychczas w tego typu regatach Polacy nie zajmowali wysokich miejsc. Bardziej zależy nam zaakcentowaniu kwestii bezpieczeństwa, lepszego wyposażenia jachtów w tym zakresie. W kwietniu planujemy konferencję na ten temat. Ponadto wraz z miastem Gdańsk w przyszłym roku zaprezentujemy logo imprezy i przedstawimy ambasadorów mistrzostw - zapowiada Bogusław Witkowski.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
