- 1 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (52 opinie)
- 2 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (40 opinii)
- 3 Na co narzeka Arka po remisie? (77 opinii)
- 4 Sportowcy startują na radnych (25 opinii)
- 5 Rehabilitacja koszykarzy po thillerze (6 opinii)
- 6 Żużlowcy pojechali w Anglii. Kiedy u siebie? (23 opinie)
Jarosław Waszak nie żyje. 15 kwietnia pogrzeb charyzmatycznego hokeisty
W czwartek, 15 kwietnia, o godz. 15 na cmentarzu Łostowickim odbędzie się pogrzeb Jarosława Waszaka. Były charyzmatyczny hokeista, zwany przez kolegów "Boniek", zmarł nagle, w wieku 56 lat. Był wychowankiem Stoczniowca Gdańsk, a po tytuły mistrza i wicemistrza Polski sięgał z Unią Oświęcim.
Jarosław Waszak urodził się 5 sierpnia 1964 r. Hokeista był wychowankiem Stoczniowca Gdańsk. Grał na pozycji obrońcy, na ogół z nr 22.
W macierzystym klubie występował do 1988 r., a w 1993 r. wrócił do Gdańska i już tutaj pozostał do końca kariery, którą zakończył po sezonie 1999/2000.
- Jarek był bardzo szanowany wśród naszych fanów. Był twardym zawodnikiem i niezwykle sympatyczną osobą, którą wszyscy bardzo lubiliśmy. Będziemy za nim tęsknić i zawsze o nim pamiętać - przypomniał Henryk Zabrocki, kierownik sekcji hokeja na lodzie w Stoczniowcu, a w przeszłości trener pierwszej drużyny, żegnając byłego podopiecznego na oficjalnej stronie klubu.
Największe sportowe sukcesy odnosił w Unii Oświęcim, gdzie trafił na pięć sezonów. W latach 1988-93 przyczynił się do zdobycia pierwszego w historii tego klubu mistrzostwa Polski oraz dwóch tytułów wicemistrzowskich.
Charyzmatyczny obrońca na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce rozegrał blisko 500 spotkań. Na swoim koncie zapisał 44 bramki i zanotował 60 asyst. Popularny "Boniek" na ławce kar spędził 678 minut.
Jarosław Waszak po zakończeniu kariery pozostawał aktywny sportowo. Występował w zespole oldbojów Stoczniowca, a kolejną jego pasją był tenis. Zmarł nagle, w wieku 56 lat.
Pogrzeb odbędzie się w czwartek, 15 kwietnia, o godz. 15 na cmentarzu Łostowickim. Ci, którzy nie będą mogli uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu, będą mogli obejrzeć transmisję z pogrzebu. Od godz. 15:40 będzie ona dostępna w mediach społecznościowych pod tym linkiem.
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2021-04-11 20:47
Dziękuję Jarku za wszystkie emocje. Do zobaczenia.
- 23 1
-
2021-04-11 23:27
RIP Boniek :( (2)
Boniek był jednym z kilku w tej drużynie która grała w tamtym czasie całym sercem i za to Go kibice kochali. Był nie ustępliwy i zawsze rozgniatał przeciwnika na bandzie. Pamiętam jak przeszedł z Unii Oświęcim do nas i stał sie podstawowym obrońcą. Grał jakiś czas w parze z Maćkiem "Bułą" Pachuckim. I tak jak Maciek lubił sie bić z innymi to Jarek zawsze zachowywał spokój. Mega zawodnik. Na zawsze zostanie w moje pamięci. Kondolencje dla rodziny.
- 19 1
-
2021-04-13 17:22
no z tym "spokojem" to dałeś klon, zabijaką i twardzielem był pierwsza klasa, szkoda Bońka
- 2 0
-
2021-04-12 19:43
Potem grał z Bońkiem Bolek
- 2 0
-
2021-04-11 23:12
Bardzo smutna wiadomość :( Dorotko, szczere wyrazy współczucia. Trzymaj się w tym trudnym dla Ciebie czasie.
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.