• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze rok karania

jag.
12 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Podczas drugiej tury Walnego Zgromadzenia PZPN zdecydowano, że kary za ustawianie w przeszłości wyników meczów piłkarskich nakładane będą na kluby aż do końca sezonu 2008/09! Uściślono, że degradacje będzie można orzekać jedynie "w przypadku wystąpienia zjawiska korupcji jako czynu ciągłego". Prokuratura we Wrocławiu ma do wiosny przyszłego roku ukończyć prowadzone obecnie postępowania w tej materii.

Ekstraklasa SA optowała i niektóre klubu ekstraklasy optowały, aby zaprzestać nakładania karnych degradacji wraz z końcem bieżących rozgrywek. Jednak zanim doszło do dokończenia zgromadzenia organizacja prowadząca rywalizację w I lidze wycofała swój projekt. Wówczas stało się jasne, że przyjęta zostanie propozycja zarządu PZPN.

W związku z tym, że związek otrzymał od prokuratury informacje, że postępowania w sprawach korupcji mogą zakończyć się do wiosny 2009, postanowił, że za przewinienia popełnione do 30 czerwca 2005 roku, nie będą mogły być karane degradacjami od sezonu 2009/2010. Przed tą datą zespoły będzie można przenosić niżej w ligowej hierarchii, ale pod warunkiem wystąpienia zjawiska korupcji jako czynu ciągłego. Interpretację, czy to niego doszło, czy nie pozostawiono w gestii Wydziału Dyscypliny PZPN.

Równocześnie zaostrzono inne kary za korupcję. Poza degradacją nieczysto grające klubu można zawieszać, pozbawiać licencji, bądź nawet wykluczyć z PZPN. Ujemne punkty można nakładać w przedziale od 3 do aż 30! Natomiast kara finansowa będzie powiązana z wysokością rocznej nagrody wypłaconej klubom za prawa medialne i od sponsorów w sezonie piłkarskim, w którym osiągnięto korzyści z przewinień dyscyplinarnych. Dochody uzyskane z grzywien mają być przeznaczone na rozwój piłkarstwa młodzieżowego.

Nowymi instytucjami będą: Rzecznik Dyscypliny PZPN i Komisji ds. Fair Play
Nowa komisja zaś ma przygotowywać programy zwalczania korupcji, dopingu, rasizmu i innych form dyskryminacji w futbolu.
jag.

Opinie (32) 4 zablokowane

  • hahahha

    smiech

    Lechia to ma honorowych kibicow:)
    W Miłoradzu. Jeden z kibiców podkradł się do sędziego liniowego i ściągnął mu spodenki. Sędzia główny zagroził, że zakończy mecz, ale na groźbach się skończyło. Do podobnej sytuacji doszło także w Zielonym Łągu. Pozbawiony spodenek arbiter liniowy zasygnalizował incydent sędziemu głównemu, podnosząc chorągiewkę. Ten, widząc ją w górze, odgwizdał spalonego.
    W Siwiałce, małej wiosce niedaleko Starogardu Gdańskiego, kabaret zamienił się w dramat. Najpierw chuligani Lechii zabrali butelkę z wodą bramkarzowi miejscowej Tęczy i zaczęli go polewać, potem rzucali kamykami w piłkarzy i wrzucili petardy do szatni. Po meczu zaatakowali gospodarstwa rolne: uprowadzili z obory krowę, grożąc właścicielce, że... zgwałcą zwierzę. Kolbami kukurydzy rzucali w kury i gęsi. Jeszcze kilka dni po ich wyjeździe mieszkańców Siwiałki na wspomnienie wizyty "kibiców" Lechii przechodził dreszcz.


    jak maja cisnienie to niech przyjda na rugby, tam korwa odechce im sie hooliganic...RUGBY moim sportem:)

    • 0 0

  • do tego u góry

    Z ciebie taki rugbista jak z koziej dupy trąbka,heh. I nie mów mi, że Roger nie rzucał w Hannawalda kulkami,ok?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane