-Młodzi gracze oraz piłkarze, których pozyskaliśmy latem, dodadzą Lechii nowej jakości - zapewnia Bogusław Kaczmarek, trener biało-zielonych. Na debiut w ekstraklasie z niecierpliwością czekają Łukasz Kacprzycki i Maciej Kostrzewa, którzy zbierają dobre recenzje w ostatnich sparingach. A być może szanse w dorosłym towarzystwie dostaną jeszcze młodsi gdańscy piłkarze. Od jutra możliwość treningów z pierwszą drużyną otrzymywać stopniowo będą mistrzowie Polski juniorów młodszych
.
Łukasz Kacprzycki bywa gwiazdą sparingów rozgrywanych latem na stadionie przy ul. Traugutta. Przed rokiem kibice przyszli oglądać Emmanuela Olisadebe, ale z gry kontrolnej z Olimpią Grudziądz zapamiętali tylko szybkiego i dynamicznego 17-latka (
czytaj więcej). Piłkarz mierzący zaledwie 165 centymetrów wkrótce dostał czteroletni kontrakt, ma grać w biało-zielonych barwach co najmniej do 30 czerwca 2015 roku (
przeczytaj o zawodowym kontrakcie dla 17-latka), ale wciąż czeka na debiut w ekstraklasie.
-
Rzeczywiście wtedy wydawało mi się, że szybko dostanę szansę w seniorskiej drużynie. Teraz już do tego wszystkiego spokojnie podchodzę. Twardo stąpam po ziemi, robię swoje i czekam na szansę - mówi nam Kacprzycki, który w sobotę znów błysnął przy ul. Traugutta. Jego gol poderwał biało-zielonych w sparingu ze Stomilem Olsztyn (
przeczytaj relację).
-
Staram się uczyć boiskowych tricków od Razacka Troare oraz trenera Macieja Kalkowskiego, który sam był przecież skrzydłowym. Jedna z zagrywek, którą właśnie z nim ćwiczyliśmy na treningach, wyszła przeciwko Stomilowi. Cały czas staram się eliminować swoje braki, gdyż tylko wtedy mogę zaistnieć w seniorskiej piłce, mimo słabszych warunków fizycznych - dodaje Łukasz.
Jednak 18-letni skrzydłowy przez osiem najlepszych dni będzie poza pierwszą drużyną. -
Weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 18. Jestem w kontakcie z trenerem kadry tego rocznika, Januszem Białkiem odnośnie prowadzenia tego piłkarza - zapewnia trener Kaczmarek.
Jednak Kacprzycki, który w minionym sezonie jedynie dwa razy siedział na ławce rezerwowych podczas meczów ekstraklasy, a wiosną trenował więcej z Młodą Ekstraklasą niż z pierwszą drużyną, nie jest jedynym nowym piłkarzem, czekającym na oficjalny debiut w pierwszej drużynie.
Z bardzo dobrej strony w sparingach z Concordią Elbląg i Stomilem zaprezentował się również
Maciej Kostrzewa. To 21-letni defensywny pomocnik, który wspólnie z
Adamem Dudą, który na debiut w ekstraklasie doczekał się wiosną, był w drużynie juniorów młodszych Lechii, sięgającej w 2008 roku po tytuł wicemistrzów Polski (
zobacz skład tamtej ekipy).
-
Upominałem się o tego piłkarza nim jeszcze nie byłem trenerem Lechii. Wystawiam go zarówno w drugiej linii jak i na środku obrony, gdyż chcę, aby nabrał on jak największego doświadczenia, sprawdził się w różnych sytuacjach boiskowych. Docelowo widzę go jako defensywnego pomocnika - mówi Kaczmarek o Kostrzewie, a piłkarz w ostatnich dniach grał bardzo dobrze w odbiorze, a po przejęciu piłki potrafił ją szybko przekazać do ataku, notując przy tym dwie asysty.
Na tych piłkarzach dopływ świeżej krwi w tym oknie transferowym się nie zakończy. Po wakacjach do treningów wracają mistrzowie Polski do lat 17 (
przeczytaj więcej o tym sukcesie). Najzdolniejsi trenować będą z pierwszą drużyną.
-
Na wtorkowy trening przyjdzie dwóch zawodników z tej drużyny. Za 3-4 dni sprawdzimy kolejnych dwóch, a potem następnych. W tym rytmie chciałbym zobaczyć jak w pierwszej drużynie funkcjonować będzie ośmiu 17-latków. Zawsze lubiłem stawiać na nastolatków i zapewniam, że z tej drogi nie cofnę się także w Lechii. Jestem przekonany, że piłkarze pozyskani w przerwie letniej i właśnie młodzież dadzą drużynie nową jakość już jesienią - zapewnia Kaczmarek, który w środę zabierze podopiecznych na drugie letnie zgrupowanie, tym razem do Gniewina.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
