- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (33 opinie)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (70 opinii)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (34 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (80 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (76 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
"Kalka" u Mandrysza
1 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Sędziował w finale MŚ 2022. Znów poprowadzi derby Trójmiasta. Uwaga na kartki
Maciej Kalkowski, który w piątek - rozmową na łamach "Głosu" - żegnał się z Arką, wrócił do I drużyny żółto-niebieskich! Prawdopodobnie miejsce zwolnione w rezerwach zajmie Łukasz Stasiuk. Oficjalnie drugim trenerem gdynian został Mieczysław Rajski, dotąd tylko opiekun młodych piątoligowców. Kazimierz Jaszczerski, asystent Marka Kusty - na razie do końca roku - ma odpowiadać za formę bramkarzy.- Awans w klubowej hierarchii, bo tak to traktuję, jest równocześnie sygnałem dla moich podopiecznych - mówił Rajski, który już po raz enty wcieli się rolę najbliższego współpracownika szefa arkowców. - Nad rezerwistami roztoczymy bezpośrednią kontrolę. Kto będzie grał dobrze, na pewno zostanie doceniony. Zawodnicy z II-ligowej kadry nie mogą pozwolić sobie na lekceważenie gry w drugim zespole. Regularna ocena wartości piłkarzy i rywalizacja to najlepsze narzędzia dla szkoleniowca.
Rajski pozytywnie zaopiniował Kalkowskiego, który był skazany na występy w V lidze, czego zresztą nie chciał zaakceptować. Dlatego szybko ustalił warunki rozwiązania umowy. Przyznał, że nawet przez myśl mu nie przeszło, iż zmiana trenerów może odmienić jego sytuację... Tymczasem Piotr Mandrysz zwrócił na niego uwagę podczas niedzielnego spotkania z Sierakowicami (7:0). "Kalka" zdobył gola (łącznie ma trzy) oraz zaliczył trzy asysty. Nazajutrz miał wolne, ale już we wtorek wziął udział w dwóch treningach. - Jestem zaskoczony, ale postaram się wykorzystać tę szansę. Pana Mandrysza nie miałem okazji wcześniej poznać - przyznał.
Udany come-back wychowanka Lechii będzie kolejnym dowodem, że dotychczasowa polityka kadrowa klubu nie miała ani ładu, ani składu. Miejsce Kalkowskiego w V lidze być może zajmie inny lewoskrzydłowy, Stasiuk. Wiadomo, bilans spółki musi się zgadzać. Cięcie po zarobkach to druga strona degradacji do okręgówki. A Mandryszowi gratulujemy decyzji. - Miała ona tylko podstawy sportowe - odrzekł. - Cieszę się, że załatwiłem tę sprawę od ręki. Nie zamierzam odsyłać piłkarza po jednym meczu, ale też zaznaczam, że nikt w kadrze nie ma dożywotniego etatu.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2003-10-01 13:08
MAM POMYSŁ
JAK BILANS MA SIĘ ZGADZAĆ TO NIECH STASIUK ZOSTANIE A DO REZERW NIECH IDZIE MILEWSKI !
- 0 0
-
2003-10-01 15:57
czekam
az p. Krauze zacznie sadzić banany na stadionie Bałtyku ...........................bo Arki to juz nie ma są korty
- 0 0
-
2003-10-01 18:06
Stadion Bałtyku
Ciekawe czy Mandrysz wie,ze przebywa na stadionie Baltyku, porusza sie po nim, opuszcza stadion Bałtyku..... A jak chce isc na stadion Arki to musi wziąć rakiete do tenisa...buahaha.
Lechia Gdansk- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.