- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (63 opinie)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (51 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (114 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (120 opinii)
Trzeba mieć szczęście...
Arka Gdynia
0:1 Wojciechowski (14), 1:1 KUKULSKI (90).
Sędzia: Siejewicz (Białystok).
Widzów 1500.
Żółte kartki: BUBNOWICZ (13, faul) - Słupecki (21, faul), Nawrot (88, faul).
ARKA: Wyłupski 5 - Bubnowicz 5, Woroniecki 5, Serocki 5 - Smarzyński 4 (62 Pudysiak -), Murawski 5, Toborek 5, Stencel 4 (82 Kułyk -), M. Kozłowski 4 (58 Gregorek -) - Kukulski 5, Podstawek 4. TRENER: Mandrysz.
ALUMINIUM: Cierzniak 6 - Kruk 5, Bartnik 5, A. Majewski 5 - S. Nowak 5, Bekas 4 (60 Ł. Jasiński -), Wysocki 5 (85 Witek -), Cichos 4 (65 Nawrot -), Słupecki 4 - Solnica 3, D. Wojciechowski 5. TRENER: P. Kowalski.
To najświętsza prawda, szczęście w życiu, a szczególnie w sporcie, trzeba mieć. Bo czy sędzia miał powód, aby przedłużyć grę o 240 sekund? Najwyżej o 180 według wzoru: liczba zmian razy 30 sekund. Mecz był czysty, w ogóle nieporównywalny pod tym względem z bitwą prowadzoną z Bełchatowem, którą arbiter też wydłużył o 4 minuty. Ostatnią akcję, kopem ze środka boiska, zaczął Serocki. Spanikowani goście nie bardzo wiedzieli co czynić, chwilę wcześniej mieli aut pod bramką Wyłupskiego i, zamiast grać na czas, głupio to rozegrali. Tak więc atakowali gdynianie. Znowu nieporadnie, ale wracający pod własną "16" Nawrot wykopnął futbolówkę na korner. Do narożnika pobiegł Murawski, na szczęście sam, bo pomysł krótkiego rozgrywania rogów z Toborkiem tylko rozwścieczał kibiców.
Aluminium czekało na gwizdek, na desancie został Wojciechowski. Piłka dobrze leciała, na dalszy słupek, może troszeczkę za wysoko dla partnerów i za bardzo w pole bramkowe. Jednak Cierzniak, mając ją w rękach, wypuścił ją! Do tego momentu, z drobnymi potknięciami, golkiper kadry U-20, bronił świetnie. Aż popełnił taki kiks! Piąstkowanie wydawało się banalną sprawą... Zrobił się kocioł, czterech obrońców stało na linii bramkowej, ale nie dali rady. Kukulski z sześciu metrów strzelił po koźle. Mało kto widział z trybun, co tam się działo. Okoliczności wyjaśniła relacja TVG. Pudysiak ewidentnie spychał bramkarza w miejscu, gdzie jest on nietykalny. Koninianie, zwłaszcza Cierzniak, przyjęli zbyt mocny cios, aby móc protestować. A mieli podstawy. No, ale obaj asystenci pana Siejewicza byli bierni i irytujący. To już chyba potrójne szczęście? Mandrysz - dziecko szczęścia? Może tak zostać.
Arka przegrywała po jedynym strzale gości w I połowie. Gol wziął się z rzutu wolnego ze środka boiska. Majewski mocno kopnął w pole karne, któryś z gości wygrał pojedynek główkowy, następnie próbował przebić Woroniecki, ale źle, bo prosto pod nogi Wojciechowskiego (trafił do siatki w trzecim kolejnym meczu). Były lechista stał na lini pola karnego zupełnie sam. Powtórzyła się sytuacja z meczu z Katowicami. Z asekuracji jedynka z wykrzynikiem! Napastnik Aluminium zrobił krok do spadającej piłki i uderzył z woleja. Nie za mocno, lecz precyzyjnie, nie do obrony. Po prostu wierzyć się nie chciało. To był jednak dopiero wstęp do wytrzeszczania oczu. Nie minęła minuta, a Kukulski znalazł się 12 m na wprost od bramki Cierzniaka. Wystarczyło trafić. Nie trafił.
Od tej pory gra toczyła się według żelaznego scenariusza, typowego dla wizyty tak słabej ekipy jak ta z Konina. Dowieźć trzy punkty do ostatniego gwizdka. Gdyby Arka szybko wyrównała, pewnikiem skończyłoby się pogromem. Szkopuł w tym, że ktoś musiał rozkruszyć ten mur, a tego kogoś na boisku nie było. Kibice mają już dość wątpliwych emocji, więc przychodzi ich coraz mniej. Ile razy można wyrywać z krzesełka z nadzieją na gola i siadać z przekleństwem na ustach? Jeszcze się człowiek nadwyręży od tej huśtawki nastrojów. Podstawek (25 min), Murawski (45), Smarzyński (49), znowu Podstawek (82), ponownie Murawski (83) - normalnie powinni strzelić i po chwili zabrać piłkę na środek. Naliczyliśmy aż 22 akcje zakończone strzałami (często o sile oseska albo w środek bramki) i jeszcze kilka następnych zepsutych fatalnymi dograniami. Jednocześnie doszukaliśmy się w zapiskach zaledwie dwóch prostopadłych podań, otwierających drogę do siatki.
Niesamowity tłok panuje na szczycie tabeli. W tej chwili mamy co najmniej sześciu poważnych kandydatów do awansu i potwierdza się opinia sprzed roku, że najlepszy moment na skok w górę był w... czerwcu 2003.
10. KOLEJKA:
Jagiellonia Białystok - MKS Pogoń Szczecin 1:2 (0:2); Tyczkowski (90) - Bugaj (35), Batata (44). Czerwona kartka: Kośmicki (JB, 65, dwie żółte). Widzów 3500.
Cracovia - KSZO Ostrowiec Św. 5:0 (2:0); Bania (14, 73), P. Giza (32), Makuch (68, 75). Widzów 5000.
Zagłębie Lubin - Polar Wrocław 2:1 (1:0); Szczypkowski (49-karny), Z. Murdza (54) - T. Pawlak (86). Widzów 6000.
RKS Radomsko - Łódzki KS 1:1 (1:1); Folc (45) - Wachowicz (11). Czerwona kartka: Sierant (ŁKS, 63, dwie żółte). Widzów 3000.
Ruch Chorzów - Tłoki Gorzyce 1:1 (0:1); Śrutwa (74) - M. Murdza (7). Widzów 2215.
Błękitni Stargard Szczeciński - GKS Bełchatów 0:2 (0:1); Pawlusiński (36), Kolendowicz (52). Widzów 1500.
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (0:0); Kaszowski (56), Gontarewicz (72). Widzów 2500.
Ceramika Opoczno - Szczakowianka Jaworzno 1:3 (1:2); G. Bała (31) - Wiśniewski (16), Iwański (20-karny), Kompała (82). Widzów 500.
NAJSKUTECZNIEJSI:
7 - Bania (Cracovia); 6 - Bajera (Ruch), Batata, Bugaj (Pogoń), T. Pawlak (Polar).
Kluby sportowe
Opinie (20)
-
2003-09-29 09:26
KLĄTWA!
Rzucam kibicowską klątwę!!!
JEŚLI ARKOWCY NIE WYRZUCĄ Z KLUBU PREZESA MILEWSKIEGO TO NA WIOSNĘ LECĄ DO III LIGI!!!
NIECH SIĘ STANIE- 0 0
-
2003-09-29 09:34
Jeżeli odejdzie Milewski III Lige masz murowaną. Jest Milewski jest kasa nie ma Milewskiego = III liga.
- 0 0
-
2003-09-29 09:47
Mila
Sorry Wrona ,ale Gdynia to nie tylko Milewski.
Popieram poprzednika bo dlaczego tylko karze sie trenera! Przeciez w tym roku mieliśmy aż nadto dziwnych przypadków Milewskiego.- 0 0
-
2003-09-29 10:03
Niech każdy robi swoje
Panowie chyba idziemy w złym kierunku.Milewski odpowiada w klubie za zabezpieczenie kasy i mamamy drugi czy tezeci budzet w lidze ale do h..ja pana Mi;lewski nie ędzie uczył Smolenia ,Podstawka czy Murasia trafiać do bramki z 150 % sytuacji a takich w sobotę było kilka.Niech każdy robi swoje a nie wszystko jeszcze stracone.
- 0 0
-
2003-09-29 10:12
JM MUSI ODEJSC !!!
Juhas zasyanów sie co piszesz. Takich zawodnikow jak Toborek, Kukulski i inni sprowadzil do klubu Milewski i to on swoim hamstwem i wogole zachowaniem wprowadza kiepska atmosfere i odstrasza potencjalnych nowych sponsorow. To on odpowoada za wyrzucenie z klubu Kupcewicza ktory (w odroznieniu od pana JM) byl calym sercem zwiazany z Arka. Milewski jest politykiem z krwi i kosci i tylko polityka sie dla niego liczy wiec MILEWSKI MUSI ODEJSC !!!
- 0 0
-
2003-09-29 10:25
Polecam info
http://www.gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/303134.html
generalnie szkoda słow- 0 0
-
2003-09-29 10:32
hehehehe
A co nam po tej kasie, którą (NIBY) załatwia Milewski, skoro ten ciołek wyrzuca ją w błoto? Widziałem sektor pod zegarem na meczu z Aluminium i było mi wstyd. Przez takich bezkrytycznych bezmózgowych fanatyków NIC się w tym klubie na lepsze nie zmieni. Podziwiam fanów GKSu, bo oni potrafili porozmawiać poważnie z kim trzeba, a nie tylko drzeć mordy "czy wygrywasz czy nie...". JEŚLI TACY Z WAS FANATYCY TO CZEMU NIE KRZYCZYCIE: "ODDAJCIE III LIGĘ I EJSMONDA"??? Skoro Wam wiszą wyniki, bo "czy wygrywasz czy nie...."
- 0 0
-
2003-09-29 10:36
I CO DALEJ?????
WSZYSCY CHCA ZEBY ODSZEDL MILEWSKI!!!!OK JA TEZ JESTEM ZA TYM BARDZIEJ ZE TYP ZUPELNIE NIE ZNA SIE NA PILCE MALO TEGO NIE WIE NAWET KTO WYSTEPUJE NA BOISKU W DANYM MECZU ALE I JEST BZDURA ZE ODEJDZIE MILEWSKI TO NIE BEDZIE KASY JM NIE JEST CZLOWIEKIEM KRAUZEGO TYLKO SZCZURKA ALE IDZMY DALEJ KTO MA ZOSTAC TYM NOWYM PREZESEM?ZEBY WYRZUCIC JEDNEGO MUSI BYC DRUGI I TO CHETNY KANDYDAT JEST TAKI???POZATYM CALY ZESPOL JEST SLABO PRZYGOTOWANY NIE MA W ZESPOLE ATMOSFERY WOLI WALKI I AMBICJI A PODSTAWOWY BLAD TO TRANSFERY KUPNO SLABYCH KULYKA TOBORKA PODSTAWKA KUKULSKIEGO KOZLOWSKIEGO Z GROCLINU I POZBYCIE SIE JOZEFOWICZA I BAJERY CZAS PRZEJRZEC NA OCZY I COS Z TYM ZROBIC BO NA NASTEPNYM MECZU BEDZIE 300 OSOB JAK KIEDYS NA EJSMONDA ZASTANOWMY SIE WSZYSCY RAZEM JAK UZDROWIC ARKE?????
- 0 0
-
2003-09-29 10:40
I CO DALEJ?????
WSZYSCY CHCA ZEBY ODSZEDL MILEWSKI!!!!OK JA TEZ JESTEM ZA TYM BARDZIEJ ZE TYP ZUPELNIE NIE ZNA SIE NA PILCE MALO TEGO NIE WIE NAWET KTO WYSTEPUJE NA BOISKU W DANYM MECZU ALE I JEST BZDURA ZE ODEJDZIE MILEWSKI TO NIE BEDZIE KASY JM NIE JEST CZLOWIEKIEM KRAUZEGO TYLKO SZCZURKA ALE IDZMY DALEJ KTO MA ZOSTAC TYM NOWYM PREZESEM?ZEBY WYRZUCIC JEDNEGO MUSI BYC DRUGI I TO CHETNY KANDYDAT JEST TAKI???POZATYM CALY ZESPOL JEST SLABO PRZYGOTOWANY NIE MA W ZESPOLE ATMOSFERY WOLI WALKI I AMBICJI A PODSTAWOWY BLAD TO TRANSFERY KUPNO SLABYCH KULYKA TOBORKA PODSTAWKA KUKULSKIEGO KOZLOWSKIEGO Z GROCLINU I POZBYCIE SIE JOZEFOWICZA I BAJERY CZAS PRZEJRZEC NA OCZY I COS Z TYM ZROBIC BO NA NASTEPNYM MECZU BEDZIE 300 OSOB JAK KIEDYS NA EJSMONDA ZASTANOWMY SIE WSZYSCY RAZEM JAK UZDROWIC ARKE?????
- 0 0
-
2003-09-29 11:56
przepraszam
mam małe pytaneczko: jaki był wynik?
bo nie mogę dotrzeć do tego w treści artykułu...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.