- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (264 opinie) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (225 opinii)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (23 opinie)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 5 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (82 opinie)
Kanonada przy Wiejskiej
AZS AWFiS: Głębocki, Sibiga, Sokołowski - Fogler 3, Krygowski, Żółtak 3, Woynowski 7, Balmas 1, Pilch 5, Stromski, Masiak 8, Jachlewski 10, Wysokiński.
MIEDŹ: Wysoczański, Ferst, Szewczenko - Będzikowski 2, Fabiszewski 8, Góreczny 5, Balicki 14, Grębosz 4, Sołoducha, Wita 1, Butrym, Kaczmarczyk, Nawrocki.
Sędziowali: Baum (Warszawa) i Góralczyk (Świętochłowice).
Przez dziewięć minut goście nie mogli zdobyć bramki z gry. Ba - nawet przestrzelili jeden z trzech karnych, które mieli w tym okresie. Tym samym akademicy po dwóch trafieniach Szymona Woynowskiego oraz udanych akcjach Roberta Foglera, Daniela Żółtaka, Marcina Pilcha i Łukasza Masiaka objęli prowadzenie 6:1.
Co prawda legniczanie zebrali się w sobie i po kwadransie zbliżyli się na 7:9, ale na więcej nie mogli liczyć, bowiem w ofensywie mieli tylko dwóch zawodników. Zagrożenie dla bramki dobrze broniącego Marcina Głębockiego stwarzali jedynie Tomasz Fabiszewski i Grzegorz Balicki.
Gości przed przerwą na dobre zastopowały dwa trafienia Mateusza Jachlewskiego, a na 12:7 dorzucił Woynowski. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy przewaga gdańszczan wzrosła do dziesięciu bramek (20:10)!
Gra pod całkowitą kontrolą miejscowych toczyła się do 46. minuty. Wówczas prowadzili 30:19! Z łatwością zasieki obronne rywali forsowali Masiak, Jachlewski i Woynowski. Natomiast w defensywie po raz kolejny smykałkę do tych obowiązków potwierdził Michał Wysokiński, choć i Mateusz Stromski dawał udane zmiany.
Obraz gry uległ zmianie, gdy Miedź ustawiła obronę 4+2. Dwóch wysuniętych zawodników praktycznie uniemożliwiło rzut z drugiej linii. Gdańszczanie gubili piłki lub nie oddawali rzutu, gdyż sędziowie uznawali, że grają zbyt pasywnie.
- Każdy kij ma dwa końce. Trzeba widzieć tak dobre, jak i złe strony. Nie można być zbyt wymagającym względem tego młodego zespołu. Po bardzo dobrej pierwszej połowie zawodnicy zbyt wcześniej uznali mecz za zakończony i wygrany. Zmiana obrony rywali wytrąciła ich z konceptu. Wyszedł brak doświadczenia. Większość z nich jeszcze nie grała w meczach o taką stawkę z o wiele bardziej rutynowanym przeciwnikiem - podkreślał Wojciech Nowiński, trener akademików.
Goście nie tylko dobrze zaczęli bronić, ale w ataku Balicki i Fabiszewski znaleźli wsparcie w trzecim snajperze. Coraz częściej zaczął trafiać Tomasz Góreczny. W 54. minucie Miedź zbliżyła się na 31:33. Wówczas Pilch rzucił w słupek i do ataku ruszył Fabiszewski. Na szczęście tym razem rozgrywający zgubił piłkę. Po raz drugi szansa na kontaktową bramkę otworzyła się przed legniczanami na niespełna trzy minuty przed zakończeniem meczu. Przy 33:35 rzucał Paweł Wita, ale Głębocki z łatwością obronił.
- Moim zdaniem sędzia powinien odgwizdać faul, bo nieprzepisowo mnie zaatakował Żółtak. Nie zmienia to faktu, że nie tak wyobrażałem sobie ten mecz tak ja, jak i cały zespół. Przyjechaliśmy tutaj wygrać. Niestety, to była nasza najsłabsza pierwsza połowa w tym sezonie, graliśmy nawet gorzej niż niedawno w Kwidzynie. W przerwie trener nakazał nam podjąć walkę. Spróbowaliśmy dogonić wynik, ale zabrakło czasu - przyznał rozgrywający Miedzi, który jeszcze przed wakacjami był... kapitanem AZS AWFiS. W Legnicy Wita związał się dwuletnim kontraktem.
Po niecelnym rzucie Pawła gdańszczanie popisali się dwiema skutecznymi akcjami, które postawiły kropkę nad "i". Trafili Pilch i Żółtak. Druga wygrana AZS AWFiS w sezonie stała się faktem.
Pozostałe wyniki 7. kolejki: Piotrkowianin-Kiper Piotrków Tryb. - Wisła Płock 26:27 (14:14), MMTS Kwidzyn - Traveland-Społem Olsztyn 36:22 (15:9), Vive Kielce - AMD Chrobry Głogów 38:25 (19:12),
Wisła-Azoty Puławy - Olimpia Piekary Śląskie 26:24 (14:9), MBM Zagłębie Lubin - AS-BAU Konsalnet Śląsk Wrocław 29:29 (14:14).
Tabela po siedmiu kolejkach
1. Vive Kielce 7 7 0 0 252:178 14
2. Wisła Płock 7 6 0 1 236:180 12
3. Chrobry Głogów 7 6 0 1 201:182 12
4. Olimpia Piekary Śl. 7 4 0 3 180:166 8
5. Śląsk Wrocław 7 3 2 2 191:191 8
6. Wisła-Azoty Puławy 7 3 0 4 193:205 6
7. Zagłębie Lubin 7 2 1 4 198:192 5
8. MMTS Kwidzyn 7 2 1 4 193:188 5
--------------------------------------------------
9. Traveland-Społem 7 2 0 5 187:226 4
10. AZS AWFiS Gdańsk 7 2 0 5 183:223 4
11. Miedź Legnica 7 2 0 5 177:217 4
12. Piotrkowianin-Kiper 7 1 0 6 170:213 2
W rozgrywkach ze względu na przygotowania reprezentacji narodowych nastąpiła przerwa do 5 listopada.
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2005-10-20 16:03
No i co , pseudokibice?
Wbrew waszym przepowiedniom młodzież pokonała stare wygi.AZS AWF i S wybroni się przed spadkiem, gdyż ma doskonałego trenera.
- 0 0
-
2005-10-20 17:36
MOWILEM ZE AZS NIE SPADNIE :P POZDRO DLA KUMATYCH!!!:]
- 0 0
-
2005-10-20 20:35
pewnie ze azs nie spadnie, ale bez beki! na pewno nie dlatego ze ma doskonalego trenera.. hehe..
- 0 0
-
2005-10-20 22:28
a ja obstawiam ze Gdansk spadnie !
staram sie realnie na to patrzec, i niezbyt ciekawie te ukaldy wygladaja, wszystko utrzymuje Czerwinski i jego post komunistyczne uklady ! ile taki uklad moze jescze pociagnac ??- 0 0
-
2005-10-20 22:48
7 meczy .........
...cztery pkt. Jezeli jest to powod do optymizmu ,to gratuluje takowego.Nie mam nic przeciwko zawodnikom , bo rzeczywiscie sa mlodzi i niedoswiadczeni ,ale ten zespol wykonczy wiara, ze profesor jest wszelkim antidotum na ulomnosc trenera i ludzi z tym zespolem zwiazanych.
- 0 0
-
2005-10-21 00:00
kapusta sie wybronił
mecz dwoch najslabszych zespolow ligi. i taki tez byl jego poziom. trener "kapusta" przedluzyl /chyba?/ kasownie za bycie z zespolem. mlodzi to fakt i oni jeszcze wykazuja chec gry. ale starzy /pilch, peplinski, sibiga/ beznadziejni. niestety. faktycznie, profesorski uklad post-komuny sie skonczyl i ten zespol bedzie mial problemy z utrzymaniem, chociaz jeszcze w odwodzie pozostaje szef sedziow.
- 0 0
-
2005-10-21 07:53
do poprzednika
człowieku widac, że nie byłeś na meczu, a się wymadrzasz...
Pilch zasunął taką bramkę że światło zgasło,
Peplińskiego nie mogłeś widzieć bo jest zawieszony na trzy mecze za to że uratował nam wygraną nad Olimpią.
A co do najsłabszych drużyn to mysłę, że ogramy jeszcze i Olsztyn, może dwa razy i Puławy u siebie, a i z Kwidzynem, jak to zawsze w derbach, nie jesteśmy bez szans
Nie jestem zwolenikiem Nowińskiego, ale uważam, że za dobre trzeba pochwalić. A ten mecz był dobry...- 0 0
-
2005-10-21 11:20
Bardzo mi przykro!
Ale chamstwo wypowiedziane pod adresem Profesora jest objawem zdziczenia obyczajów.Przecież Profesor był wybierany dwukrotnie na Rektora w okresie po 19990 roku.Był też Prorektorem.To dzięki Jego zabiegom są tak piękne obiekty przy ul. Wiejskiej.On też uratowal drużynę GKS-u nie chcąc dopuścić do powstania białej plamy w tej dziedzinie sportu.Mógł ratować Spójnię, ale ze względu na swoje zasady nie zrobił tego,bowiem był tam zawodnikiem, działaczem i trenerem.
- 0 0
-
2005-10-21 13:35
Moim celem Nie jest Krytykowanie Czerwinskiego jako osoby ! Tylko calego "ukladu" AZS AWF Gdansk jako drozyny extraklasy pilki recznej, to ma byc profesjonaly sport, a nie druzyna utrzymywana przez "Ministerstow Edukacji" tak bylo za "komuny" i skonczylo sie 15 lat temu. Tylko dzieki Czerwinskiemu ten uklad istnieje i trwa, i czy to jest dobre dla pilki recznej? miejsce Gdanska w tabeli samo odpowiada na to pytanie. Przykladow mozna mnozyc w trojmiescie, Lotos panie koszykowka , Prokow panowie kosz, nawet Arka pilka nozna! to sa zdrowe uklady proSportu !!
AZS Gdansk to sa jaja ! i kazdy zawodowiec to przyzna!
pozd. for all !- 0 0
-
2005-10-21 14:25
Amatorska druzyna studencka.
Grająca dla przyjemności własnej, dla chwały uczelni i radości kibiców nie może być drużyną zawodową.Dlatego też zawodnicy dla których piłka jest jedynym źródłem utrzymania odchodzą z klubu. Większość zawodników, to wybitnie uzdolniona ucząca się młodzież.Bardzo dobrze,że jest taka drużyna, gdzie polskie talenty mogą się pokazać.Nie imponuje mi Prokom składający się w większości z obcokrajowców.Chcę oglądać polską zdolną młodzież. Nikt nie zabrania powołania sekcji piłki ręcznej pod skrzydłami p.Krauze, tylko on musi wyrazić na to zgodę.
Wielkie brawa dla chłopaków, że walczą ambitnie i jak równy z równym z druzynami zawodowymi.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.