- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (48 opinii)
- 2 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (17 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (64 opinie)
- 4 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Kibice sektorówką zwracają uwagę właściciela
Arka Gdynia
Robert Bednarek jest drugim piłkarzem Arki, który przedwcześnie zakończył sezon. Obrońca złamał palec lewej stopy. Ten uraz definitywnie przekreśla jego szanse na nowy kontrakt w Gdyni. Natomiast nadal do dyspozycji trenera jest bramkarz Marcelo Moretto, który został pominięty przy ustalaniu składu na mecz z Koroną. O urazie z Kielc zapomniał również Tadas Labukas
.20 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy przed meczem z Polonią Bytom ma do dyspozycji Frantisek Straka. Kadra zmniejszyła się o Bednarka. Okazało się, że podczas meczu z Koroną obrońca złamał palec lewej stopy. Zalecana przerwa w treningach to aż sześć tygodni.
- Wszystko wskazuje na to, że już w Arce nie zagram. Nie tak wyobrażam sobie pożegnanie - mówi 32-letni piłkarz, którego w Gdyni prześladowały kontuzje. Z tego powodu przedwcześnie kończył obie rundy w poprzednim secie, a jesienią ubiegłego roku nie zagrał ani razu, gdyż leczył trzy różne urazy. Dlatego w żółto-niebieskich barwach Robert poprzestał tylko na 25 meczach w ekstraklasie. Jego nominalną pozycją była lewa obrona, a ostatnio był wystawiany również na lewej pomocy.
Bednarek jest drugim piłkarzem Arki, który przedwcześnie zakończył sezon. Przed tygodniem gdynianie rozwiązali kontrakt z Juniorem Rossem, peruwiańskim napastnikiem, który został pozyskany zimą, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Natomiast nie będzie przedwczesnego rozstania z Moretto. Bramkarz, który nie znalazł się w kadrze na mecz z Koroną, od wtorku znów trenuje z Arką. - Jestem do dyspozycji. Spotkałem się z żoną, odpocząłem - mówi Marcelo.
O tym, czy Brazylijczyk wróci między słupki, czy drugą szansę otrzyma Hieronim Zoch, bądź też sprawdzony zostanie najefektowniej broniący na dzisiejszym treningu, Michał Szromnik, zdecyduje trener Straka w piątek lub dopiero w dniu meczu.
Dobra wiadomość wiąże się ze stanem zdrowia Tadasa Labukasa. Najskuteczniejszy snajper Arki w Kielcach zszedł już w przerwie, gdyż został boleśnie kopnięty przez przeciwnika.
- Ból był tak duży, że miałem problemy, aby chodzić. Nie mogłem nawet sam włożyć obuwia. Na szczęście badanie RTG nie wykazało żadnego złamania. Było tylko silne zbicie - mówi Litwin, który wrócił do treningu z drużyną z pełnym obciążeniem.
Mniej szczęścia ma Michał Płotka. Obrońca, który urazu stopy nabawił się w derbach z Lechią, nadal trenuje indywidualnie. W najlepszym przypadku do treningów z drużyną ma wrócić za dwa dni, co oznacza, że z formą na Polonię nie zdąży.
Wśród trenujących nie ma ponadto Marciano Brumy i Pawła Zawistowskiego. Pierwszy ma jeszcze dwa mecze dyskwalifikacji po nadepnięciu na twarz Markowi Zieńczukowi z Ruchu Chorzów. Drugi z kolei z Bytomiem nie zagra z powodu kartek. Obaj zostali wysłani na zabiegi, aby wykurować odnawiające się kontuzje. Holender ma kłopoty z przywodzicielem, pomocnik z kolanem.
Teoretycznie Arka jest w równie trudnej sytuacji co przed rokiem. Też zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale dwa z trzech ostatnich meczów rozegra u siebie. Wówczas wygrane z Piastem Gliwice i GKS Bełchatów pozwoliły się utrzymać, mimo porażki w ostatniej kolejce we Wrocławiu.
Przed rokiem jednak, podobnie jak przed dwoma sezonami piłkarze otrzymywali na finiszu dodatkowy bodziec finansowy. Specjalną premię najpierw pół miliona, a potem nawet milion fundował właściciel klubu, Ryszard Krauze. Teraz dodatkowych pieniędzy ma nie być.
Zdesperowani kibice, którzy na ostatnim meczu w Gdyni dosadnie wypowiadali się o włodarzach klubu ("rządzą barany") oraz straszyli piłkarzy w razie kolejnej porażki "wpier...", tym razem za cel obrali sobie właśnie biznesmena.
Jako że Krauze rzadko odwiedza piłkarski stadion, to żółto-niebiescy wybrali się na mecz koszykarzy. Na trybunach pojawiła się tzw. sektorówka o treści ""Jedna spółka dwa światy zawodowstwo i dziadostwo - zawodowcy do Arki!". Ponadto zdobiły je dwie piłki. Ta do koszykówki była uśmiechnięta i opatrzona pucharem, a piłkarska miała kwaśną minę. Następnie flaga została przeniesiona na Narodowy Stadion Rugby.
Kluby sportowe
Opinie (133) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-18 18:35
No dobra, wszystko fajnie
Tylko, czemu Bednarek miał kontuzje w poprzednim secie? Ja wiem, że na Ejsmonda teraz korty, ale nie wiedziałem, że Bednarek w tenisa gra.
- 4 1
-
2011-05-18 17:59
rysiek?kiedy liga mistrzow?
hahah
- 10 2
-
2011-05-18 17:48
A co to kogo obchodzi > że ten Pan ma zepsutą nogę ? (1)
- 1 1
-
2011-05-18 17:56
mnie
- 0 2
-
2011-05-18 16:57
Ladny ten transparent, ale brakuje pileczki tenisowej.
- 12 6
-
2011-05-18 16:07
Bednarek! dobra decyzja! (1)
Pzdr
- 28 3
-
2011-05-18 16:56
o jakiej ty decyzji piszesz
facet nie ma nogi
- 6 6
-
2011-05-18 16:46
Bednarek
Teraz gra w dreamie tylko....
- 5 0
-
2011-05-18 16:34
wszystkie Ryśki to porządne chłopy
łubu dubu, łubu dubu niech żyje nam
prezes naszego klubu ...
nieeeeech żyyyjeeee naaaam ...
a kto ? wuuj Rysiu ?
proszę o poparcie pod apelem do wuja Ryśka,
fryzjer w puszcze, wuj Rychu obrażony, znikąd pomocy ...
a tak żarło ... były koperty, były premie, był spokój bez względu na grę
a teraz co ? nic ?
Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu, prezes Ryszard, naszego klubu „Arka”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!
To mówiłem ja – działacz drugiej klasy.
Niech żyje nam prezes sto lat!
To jeszcze ja –, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory kolejny raz na głowe, czy jakoś tak. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jędrek.- 16 3
-
2011-05-18 16:27
Blisko coraz bliżej...
Pan K. nigdy nie stawial na 1 miejscu piłki sponsoruje druzyne bo kiedys Pan S. sprzedał mu stadion to on wtedy zainteresowal sie piłką i od tego czasu zaczęły się awanse Arki.. no o Jacku M. to nie bedę wspominał...wiadomo ze jego ulubionymi dyscyplinami sa koszykówka i tenis kazdy o tym wie ..piłką to on się bawi że tak powiem...Arki juz nic nie uratuje i nie ma co sie oszukiwać.. i płakać na forach,w zeszłym roku ledwo sie utrzymała a w tym roku nic juz nie ugra...zreszta kazdy widzi co gra..i ile bramek strzeliła tabela nie kłamie...A porównywanie Pana K. do Pana Cupiała to przesada...i nie ten film...
- 16 3
-
2011-05-18 16:13
Na hu.. tylu obcokrajowców jak nikt nie potrafi grać?
Sciągną dziadostwo z całego świata a ci spadają z ligo. Wyj..ć ich w piździec!
- 48 3
-
2011-05-18 16:08
Serdecznie Zapraszam Arkę Gdynia~~
już nie mogę się doczekać! ;-]
- 44 25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.