- 1 25 piłkarzy Lechii na obóz. Mało obrońców (56 opinii)
- 2 Jóźwiak o braku ZZ-tki za Klindta (185 opinii)
- 3 Arka Gdynia wygrała pierwszy sparing (86 opinii)
- 4 Zmiany w sztabie Lechii Gdańsk (55 opinii)
- 5 Wybrzeże przegrało mecz "o życie" (265 opinii) LIVE!
- 6 Anna Kiełbasińska kończy karierę (27 opinii)
Energa Wybrzeże Gdańsk. Dlaczego nie było ZZ-tki za Klindta? Menedżer tłumaczy
30 czerwca 2024
(185 opinii)Klęska w Pile...
Energa Wybrzeże - żużel
Nasza drużyna już przed rozpoczęciem meczu stała na straconej pozycji. W spotkaniu nie wystąpili Gustafsson, Andersson, Pecyna i Marek Cieślewicz. Po raz pierwszy w meczu ligowym startował Bartosz Miaśkiewicz.
Spotkanie nie dostarczyło widzom emocji. W większości wyścigów scenariusz był taki sam: gospodarze z przodu, gdańszczanie zamykający stawkę. Ciekawiej było na torze, gdy pod taśmą stawał Tomasz Piszcz. Wychowanek klubu z Lublina jako jedyny z gdańskich zawodników potrafił wygrywać biegi na pilskim stadionie. W wyścigu dziesiątym punkty na przeciwniku wywalczył Mirosław Giżycki, który wyprzedził Roberta Kościechę. W ostatnim starcie przed biegami nominowanymi padł trzeci remis w meczu. Za plecami Rafała Dobruckiego przyjechali Piszcz i Giżycki. W wyścigu trzynastym pierwszy punkt w spotkaniu ligowym wywalczył Miaśkiewicz. W czternastym biegu podopieczni trenera Romualda Łosia odnieśli jedyne zwycięstwo biegowe. Pierwszy był Adam Fajfer, drugi - Michał Szczepaniak, a trzeci Maciej Kierzkowski. Robert Miśkowiak miał defekt na trzeciej pozycji. Na zakończenie gospodarze po raz dziewiąty wygrali podwójnie.
Wybrzeże: Wielemborek 0, Giżycki 6, Fajfer 6, Miaśkiewicz 1, Piszcz 11, Kierzkowski 2.
BGŻ S.A. Polonia: Dobrucki 8, Kościecha 11, Gapiński 13, Franków 10, Hampel 1, Szczepaniak 10, Miśkowiak 11.
Gdańszczanie mieli problemy ze skompletowaniem składu na mecz w Pile. Od wtorku do dyspozycji jest Jarosław Olszewski. "Olszak" odnowił licencję i chce jeździć w Wybrzeżu. - Cały czas czekam na propozycję z klubu. Bardzo bym chciał jeździć w Gdańsku, ale na razie osoba mająca decydujący głos w klubie nie ma czasu, żeby ze mną rozmawiać. Nie będę na siłę pchał się gdzie mnie nie chcą - powiedział nam Olszewski.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2002-09-26 07:49
czas na Olszaka
Panie Majewski zawsze Pan mówił, że jest osobą ratującą gdański żużel a tymczasem to Pan go wykańcza ! Ludzie czy nie można faceta normalnie pogonić z tego klubu. Wybrzeże straciło już sekcję koszykówki wszystko na to wskazuje, że to samo czeka piłkarzy ręcznych, a jeszcze ten Majewski wykończy nam żużel. Panie pseudo prezesie kibiców nie interesują pańskie animozje do różnych zawodników!!! Wybnrzeże trzeba uratować przed degradacją i liczy tu się każda pomoc a nie pańskie chore ambicje - klub to nie pana prywatne podwórko!! Chyba już najwyższy czas dać szansę Jarkowi. Apeluję do wszystkich kibiców Wybrzeża na najbliższym meczu dajmy Majonezowi do zrozumienia że jego czas już minął.
- 0 0
-
2002-09-26 08:18
odp
Przepraszam Cię, Daro, ale chrzanisz głupoty. Gdyby nie ten opluwany przez was Majonez, żużla nie byłoby w Gdańsku już od paru miesięcy. Albo od paru lat, jesli ktoś pamięta, w jakiej sytuacji był klub, kiedy Majewski do niego przychodził. Więcej szacunku, bo w dużej mierze dzięki niemu ten wózek w ogóle się toczy. I trzeba trzymać kciuki za Cieślewicza i Pecynę, żeby jutro przestali udawać chorych i pojechali normalnie.
- 0 0
-
2002-09-26 08:30
JAREK NA TOR!!!!!!!!!
JASNE-JESTEM ZA!!!!!!!!!
W końcu trzeba coś zrobić. Pan "WŁADZA" wogóle nie przejmuje się zdaniem kibiców.:Olszak zapowiedział, że w tym sezonie będzie jeżdził za przysłowiową złotówke, a pieniądze na sprzęt dostał od sponsorów i od ludzi kochający gdański żużel. Zresztą Adaś w tym sezonie jeżdzi troszkę poniżej oczekiwań,Tomek....więc miejsce w składzie jest, o ile będzie lepszy na treningu od pozostałych.- 0 0
-
2002-09-26 08:34
Do Mańka
Jeśli Panu Majewskiemu zależy na GKS-ie to powinien dać szansę Olszakowi, bo na Fajfera to bym nie liczył. ( mam na myśli jego formę )- 0 0
-
2002-09-26 14:43
Chore miasto.
W tym samym dniu i to o tej samej godzinie odbędzie się jedocześnie żużel i hokej.Czy działacze nie mogą się dogadać aby kibice mogli pójść na obie imprezy.Nawzajem pozbawiają się kasy.A może jak ktoś lubi hokej to nie może lubić żużla.
- 0 0
-
2002-09-26 17:40
czy zawsze musi być tak samo...???
nie dość że w piątek hokej i żużel prawie o tej samej porze to jeszcze to samo czeka nas w niedzielę!!! Brawo "działacze"...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.