- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 3 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (19 opinii)
- 4 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (106 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Korona Kielce - Arka Gdynia. Adam Danch na stadionie, na którym doznał kontuzji
Arka Gdynia
Arka Gdynia w piątek o godzinie 20:30 zagra z Koroną w Kielcach w ramach 6. kolejki ekstraklasy. Ostatni mecz ligowy żółto-niebieskich na tym stadionie doskonale zapamiętał Adam Danch. I nie chodzi o efektowne zwycięstwo 3:0, a o uraz kręgosłupa, który o mały włos nie zakończył kariery obrońcy. 30-letni piłkarz po operacji i rekonwalescencji dopiero w ostatnią sobotę wrócił do gry na najwyższym poziomie. Występuje w ekipie Zbigniewa Smółki, mimo że ponad miesiąc temu wydawało się, że klub z nim się rozstanie.
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 203 typowania | Korona Kielce | |
27% | 106 typowań | REMIS | |
21% | 84 typowania | ARKA Gdynia |
Nabil Aankour oraz Goran Cvijanović latem zamienili Kielce na Gdynię. wcześniej, przez 2,5 roku w Koronie grał także Michał Janota. Jednak przed 6. kolejką nie o sentymentach do byłego klubu będzie mowa. Rozmawialiśmy z piłkarzem, który o mały włos ostatniego występu ligowego na tamtejszym stadionie nie przypłacił zakończeniem kariery.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O URAZIE, KTÓREGO ADAM DANCH NABAWIŁ SIĘ W KIELCACH
- Mateusz Możdżeń wykonał wślizg. Wpadł na mnie z całym impetem. Był duży ból, a potem nie najlepsze myśli. To był kręgosłup. Niczego nie można było wykluczyć. Doszło do zmiażdżenia, ukruszenia dysku. Konieczna była operacja, bo był nacisk na nerw i ból promieniował też na nogę - mówił nam wówczas Adam.
Do treningu z zespołem wrócił wiosną, ale na mecz numer 231. w ekstraklasie musiał czekać ponad 8 miesięcy. Od feralnego występu w Kielcach 9 grudnia ubiegłego roku ponowie w pierwszej drużynie żółto-niebieskich zagrał w ostatnią sobotę, gdy Arka pokonała na wyjeździe Wisłę Płock.
- Ten uraz to już historia. Ze zdrowiem jest już wszystko w porządku. Mam pełną zdolność gry. Nie mam żadnych obaw przed kolejnym występem w Kielcach. Jeśli trener tylko wskaże na mnie, dam z siebie wszystko - zapewnia nas Danch.
SPRAWDŹ, DLACZEGO OFENSYWA ARKI UZALEŻNIŁA SIĘ OD MICHAŁA JANOTY
Rutynowany środkowy obrońca znów jest potrzebny Arce. Przed kontuzją rozegrał w gdyńskich barwach 12 meczów, w tym 10 w podstawowym składzie. Jednak w nowym rozdaniu personalnym przy ul. Olimpijskiej przeszkadzał mu nie tylko długi okres rozbratu z piłką, ale także łatka, że jest człowiekiem byłego trenera Leszka Ojrzyńskiego. Wcześniej bowiem wspólnie współpracowali także w Górniku Zabrze.
- Nie sądzę, żeby miał taką łatkę. Ci, którzy znają sprawę, wiedzą, że mój transfer był prowadzony niezależnie od zatrudnienia trenera Ojrzyńskiego - tłumaczy piłkarz, który kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2019 roku.
Jednak ponad miesiąc temu pojawiły się doniesienia, że obrońca związał się rocznym kontraktem z cypryjskim Nea Salamis Ammochostou. Arka nie potwierdzała transferu, ale przyznała, że piłkarzowi dała wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
- Rzeczywiście można powiedzieć, że byłem jedną nogą poza klubem. Na Cyprze byłem i wróciłem. To temat zamknięty, więc nie ma sensu się nad nim rozwodzić. Na pewno w tym oknie transferowym nie planuję zmieniać klubu - zapewnia obrońca.
CZYTELNICY TROJMIASTO.PL ODPYTALI PAVELSA STEINBORSA. CO ICH INTERESOWAŁO?
Przed kontuzją jak równy z równym rywalizował o miejsce w składzie z ówczesnymi podstawowymi obrońcami Michałem Marcjanikiem i Fredrikiem Helstrupem. Latem można powiedzieć, że okazał się lepszy od dwóch z trzech sprowadzonych środkowych obrońców. Oskar Repka poszedł wszak na wypożyczenie do I-ligowego Chrobrego Głogów, a do "18" Danch wskoczył kosztem Christiana Maghomy, sprowadzonego z młodzieżowego zespołu Tottenhamu Hotspur.
- Z trenerem Zbigniewem Smółką nie musiałem podawać sobie ręki na zgodę, bo żadnego sporu między nami nie było. Rękę podajemy sobie codziennie. W rozmowach indywidualnych szkoleniowiec podkreśla, że liczy na każdego piłkarza, który jest w kadrze - przyznaje Adam.
ZAZĘBIAJĄ SIĘ TRYBIKI W ARCE, CZYLI WYPOWIEDZI TRENERA I PIŁKARZY PO WYGRANEJ Z WISŁĄ
W Płocku zagrał od 67. minuty, a drogę na boisku utorowała mu kontuzja Adama Marciniaka. Najwyraźniej okazał się talizmanem dla Arki, gdyż drużyna wygrała pierwszy wyjazdowy mecz w ekstraklasie od grudniowego spotkania w Kielcach, w którym Danch nabawił się kontuzji.
- Cieszę się, że dostałem szansę. Jak chyba każdego piłkarza siedzenie na ławce mnie nie satysfakcjonuję. Na każdym treningu walczę o podstawowy skład, ale to trener zawsze ma ostateczną decyzję, to on wybiera "11". Dotychczas w tej formacji stawił na stabilizację. Nie dokonywał większych zmian, gdyż i obrona dobrze funkcjonowała - ocenia defensor Arki.
Podstawową parę środkowych obrońców od początku sezonu tworzy Helstrup i Luka Marić. W ostatniej kolejce, gdy kontuzji nabawił się lewy obrońca, Duńczyk został przesunięty na pozycję Marciniaka, robiąc miejsce w centrum tej formacji dla Dancha.
- Adam trenował w tym tygodniu na pełnych obrotach, a zatem nie sprawy zdrowotne będą miały znaczenie przy ustalaniu składu. Trener ma znów wybór. Zwycięstwo, które odnieśliśmy w ostatniej kolejce było bardzo ważne. Odnieśliśmy je na ciężkim terenie, a zatem także na mecz z Koroną możemy jechać z podniesionymi głowami - deklaruje Adam Danch.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WYJAZDOWEJ NIEMOCY ARKI, KTÓRA TRWAŁA AŻ 11 MECZÓW
Kluby sportowe
Opinie (68) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-24 13:32
z Koroną tylko 3 punkty:))) (1)
trzymać się systemu 4-4-2 a powinno to wszystko pójść w dobrym kierunku:)))
- 4 3
-
2018-08-24 15:41
sprobujcie systemem góra-dól-spadek
- 0 2
-
2018-08-24 13:51
(1)
Lechia pamiętacie jak was dobito ile to było 6. 1 ale beka byla
- 4 3
-
2018-08-24 15:38
pamietamy jak gnalismy przez tory przed siebie ile tchu
- 0 0
-
2018-08-23 21:09
Odważny chłop po takim urazie kręgosłupa i (3)
I gra dalej ..... brawo i dużo zdrowia od kibiców z torów
- 41 5
-
2018-08-23 23:58
(2)
No przecież wyzdrowiał to co ma robić? Ty jakbyś złamał rękę to byś tej ręki już nigdy w życiu nie używał i nosił temblaku?
- 4 5
-
2018-08-24 07:00
(1)
Nie porównój ręki do kręgosłupa.....bez ręki człowiek może tańczyć i normalnie żyć.
To tak jakby porównać syrenkę do Mercedesa myśląc innymi kategoriami.....- 5 1
-
2018-08-24 15:35
sledzie nie maja kregoslupa tylko ości
- 0 1
-
2018-08-23 20:28
poprawność poltyczna trojmiasto.pl (4)
dlaczego artykuły o Lechii i Arce ukazują się najczęściej obok siebie
piszcie jak jest coś ciekawego, a nie że jak jest artykuł o jednej drużynie to na siłę szukacie tematu o drugiej żeby było po równo- 30 16
-
2018-08-24 12:01
co złego jest w poprawności ? (1)
- 0 1
-
2018-08-24 15:34
jest niepoprawna!
- 0 0
-
2018-08-23 23:57
Normalnie ku*wa spisek. Pewnie Michnik za tym stoi.
- 12 1
-
2018-08-23 21:25
pitolisz jak potłuczony
- 13 6
-
2018-08-24 14:44
Lechia Gdańsk jest najlepsza
- 3 5
-
2018-08-24 13:29
Mecz z Koroną jest do wygrania.Od pierwszej minuty duet Kolev i Jankowski w ataku , na drugą połowę za słabszego z nich (1)
Panie trenerze Smółka niech się pan trzyma systemu 4-4-2 a powinno być dobrze,powodzenia panie trenerze:)))
- 1 4
-
2018-08-24 14:08
A jeszcze nie tak dawno chciałeś trenera zwolnić
A teraz taki dobry jesteś dla niego.....co się stało!!!!!
- 0 1
-
2018-08-24 11:53
Lanie (1)
Wielkie lanie w Kielcach ...arka dozna!
- 5 4
-
2018-08-24 13:42
0:5
Mówi Ci to coś?
- 6 0
-
2018-08-24 13:37
Kolev i Jankowski od pierwszej minuty,na drugą połowę za słabszego z nich Siemaszko
Nie bać się systemu 4-4-2
- 4 3
-
2018-08-24 11:52
Mam nadzieję że dzisiaj w Gdyni stadion będzie zapełniony po brzegi (1)
I nasza Arka pokaże koronie gdzie jej miejsce w tabeli... właśnie idę z synami do kas i będę z torów naszą Areczkę wspomagać....
- 1 9
-
2018-08-24 12:32
idź i pocałuj pod ogonem śledzia,tylko na torach głowy nie zostaw
- 4 1
-
2018-08-24 12:29
sledzie
przecież kielce nie grają ,tylko piłkarze,a wam wpit...lą na stojąco
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.