• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarze Demolki i Korestu najlepsi

kfk
25 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 9. sezon Środowiskowej Basket Ligi
Pojedynek koszykarzy Demolki Gdańsk i B-ball Doctors Gdańsk zadecydował o końcowym układzie na szczycie grupy C rozgrywek Pucharu Pomorza. Pojedynek koszykarzy Demolki Gdańsk i B-ball Doctors Gdańsk zadecydował o końcowym układzie na szczycie grupy C rozgrywek Pucharu Pomorza.

Koszykarze Demolki Gdańsk i Korestu Sopot są pierwszymi ćwierćfinalistami drugiej edycji amatorskich rozgrywek Pucharu Pomorza. Podopieczni Rafała Struzika i ekipa Karola Boszke po zaciętej końcówce awansowali do play-off. Do ostatnich sekund zmagań pierwszej fazy ważyły się losy drużyny B-ball Doctors Gdańsk, która rozpoczynała 5. kolejkę spotkań jako lider grupy C.



Piątą serię zmagań rozpoczęli zawodnicy Karola Boszke, którzy w marcu świętowali wicemistrzostwo na zapleczu Ligi Środowiskowej w sezonie 2011/2012. A rywalem wyżej notowanego Korestu w ostatnim meczu grupowym był trzecioligowy Dream Team Gdańsk. Jak można było się spodziewać, górą byli faworyci (62:22). Kolegów z "drużyny marzeń" próbował jeszcze poderwać Maciej Burdziuk (7 pkt i 6 zb). Jednak gdańszczanie pozbawieni swojego lidera Michała Wołowskiego nie zdołali odmienić losów potyczki, kończąc rozgrywki na szóstym miejscu.

Wysoki wynik sopocian z Rafałem Zielińskim (18 pkt) i Jakubem Drewnikiem (12 pkt i 12 zbiórek) na czele nie gwarantował awansu. Bowiem wszystko zależało od rezultatu kolejnego meczu. Tutaj naprzeciwko siebie stanęli wicemistrz Ligi Środowiskowej Demolka Gdańsk oraz debiutujący w amatorskich rozgrywkach B-ball Doctors Gdańsk. Rafała Struzika rozpoczęli od mocnego uderzenia i w trzeciej minucie spotkania po trafieniu Michała Ziębińskiego (15 pkt) przy stanie 7:0 o przerwę dla studentów Uniwersytetu Medycznego musiał prosić Marcin Szczukowski. Nie wiele to zmieniło, efekt widoczny był dopiero w drugiej kwarcie, kiedy żacy rozpoczęli odrabiać straty. Emocje na hali sportowej Gimnazjum nr 2 w Sopocie sięgały zenitu, kiedy Wojciech Jabłoński (10 pkt) i Krzysztof Śmigielski (9 pkt) systematycznie zmniejszali dystans do Demolki.

Piękne widowisko śledzili na trybunach również zawodnicy Korestu od wyniku, którego zależał ich awans. Po przerwie ciężar gry wzięli na siebie Kamil Kruszyński (13 pkt i 8 zb) i Przemysław Samojło (13 pkt), wyprowadzając zespół na 20-punktowe prowadzenie. A ekwilibrystycznie eskapady pod kosz Macieja Landmessera zachwycały kibiców, pozostawiając w osłupieniu defensorów B-ball Doctors. Ostatecznie "lekarze koszykówki" musieli uznać wyższość rywali (71:38). Mimo identycznego dorobku punktowego medycy odpadli z dalszej rywalizacji. Zadecydowała o tym "mała tabela", w której stosunek małych punktów był korzystniejszy dla Demolki i Korestu.

- To są ważne rozgrywki dla naszej drużyny. Każdy chce wgrać Puchar a zwycięzca może być tylko jeden. Pojedynek z B-ball Doctors był dla nas najważniejszym w fazie grupowej. Musieliśmy koniecznie wygrać 10 punktami lub więcej, by wyjść z grupy. Stąd też pełna mobilizacja - cieszy się Rafał Struzik, kapitan Demolki.

Z przedmówcą zgadza się Marcin Szczukowski z  B-ball Doctors - Kluczem do zwycięstwa przeciwników była silna defensywa oraz presja na naszego rozgrywającego. Drugim bardzo ważnym elementem były zbiórki, a zwłaszcza w ataku [od red. wygrane przez rywali 33:18]. - To pierwszy sezon razem. W zespole panuje świetna atmosfera, zagraliśmy kilka dobrych meczy, może poza tym ostatnim. Myślę, że w przyszłym roku będzie lepiej - dodaje Szczukowski.

Nie brakowało emocji również w starciu Seniores Gdynia z Seksownym Oddziałem Uderzeniowym z Gdańska, którego stawką było czwarta lokata w grupie C. Po raz kolejny pierwsze skrzypce w barwach gdyńskich oldbojów, w których średnia wieku wynosi 42 lata odegrał najmłodszy w ekipie, 25-letni Marcin Makander. Były obrońca Trefla zdobył 15 "oczek". Tego okazało się za mało i SOU odniosło swoje drugie zwycięstwo (45:32). Ton gry nadawał duet Michał Tomaszewicz (13 pkt) i Łukasz Szwertfeger, notując przy okazji swój pierwszy double-double (12 pkt i 12 zbiórek).

- Do tegorocznego Pucharu wystartowaliśmy na próbę. Chcieliśmy sprawdzić czy skład, który mamy przystoi do rozgrywek. Uważam, że nie jest tak źle. Parę meczy mogliśmy troszeczkę lepiej zagrać. Ale generalnie z uwagi na wiek jest nieźle. Lat już sobie nie zmienimy, ale za każdym razem mamy więcej siły i w tym elemencie poprawimy się - zapowiada kapitan Seniores, Karol Miedziński.

O miano najlepszego w regionie walczy 24 zespoły z sześciu amatorskich lig a także nowopowstałych teamów, nigdzie dotychczas niegrających. Rywalizacja toczy się w czterech sześciodrużynowych grupach, gdzie awansem do dalszego etapu premiowane są tylko dwa pierwsze miejsca. Po piątej serii wyjaśniła się sytuacja w grupie C, gdzie w 1/4 finału zagra Demolka Gdańsk i Korest Sopot. Do końca maja rozegrane zostaną pozostałe mecze grupowe, po których poznamy wszystkich uczestników ćwierćfinałów Pucharu Pomorza.

Wyniki spotkań 5. kolejki rozgrywek Pucharu Pomorza grupy C:

Korest Sopot - Dream Team Gdańsk 62:22 (14:9, 15:3, 14:3, 19:7)
Korest: Rafał Zieliński 18, Karol Boszke 14, Jakub Drewnik 12 pkt i 12 zbiórek, Mateusz Gębski 9(1), Jakub Imani 6, Marcin Tymieniecki 3.
Dream Team: Maciej Burdziuk 7 pkt i 6 zb, Paweł Gluś 5(1), Michał Michałowski 4, Robert Jędrysiak 3, Michał Padulski 3.

Demolka Gdańsk - B-ball Doctors Gdańsk 71:38 (19:7, 16:12, 7:10, 29:9)
Demolka: Rafał Struzik 15(3), Michał Ziębiński 15(1), Kamil Kruszyński 13 pkt i 8 zb, Przemysław Samojło 13, Maciej Landmesser 8, Paweł Baranowski 4, Bartłomiej Masiulaniec 3.
B-ball Doctors: Wojciech Jabłoński 10, Krzysztof Śmigielski 9, Marcin Szczukowski 5, Jakub Szymczak 4 pkt i 4 zb, Michał Koszyk 4, Bartłomiej Szulc 3, Piotr Wróblewski 3, Mikołaj Frankiewicz 0, Łukasz Kutszke 0, Sławomir Migda 0, Marcin Skorupski 0.

Seniores Gdynia - Seksowny Oddział Uderzeniowy Gdańsk 32:45 (5:7, 6:10, 14:8, 7:20)
Seniores: Marcin Makander 15(3), Karol Miedziński 7(1) pkt i 9 zb, Dawid Sold 4, Artur Grzonkowski 4, Sobiesław Hoppe 2, Piotr Czyżewski 0, Andrzej Depka 0, Piotr Geluer 0, Krzysztof Kubicki 0.
SOU: Michał Tomaszewicz 13, Łukasz Szwertfeger 12 pkt i 12 zb, Marcin Bieniaszewski 8, Tomasz Parzyszek 5(1), Łukasz Gołąbowski 4, Michał Szymczak 3, Marcin Starkiewicz 0.

Tabela grupy C:
(mecze, punkty, zwycięstwa-porażki, kosze, ratio)
1. Demolka Gdańsk 5 9 4-1 432:191 2,26
2. Korest Sopot 5 9 4-1 291:193 1,51
------------------------------------------------------------
3. B-ball Doctors Gdańsk 5 9 4-1 259:215 1,2
4. Seksowny Oddział Uderzeniowy Gdańsk 5 7 2-3 178:245 0,73
5. Seniores Gdynia 5 6 1-4 172:316 0,54
6. Dream Team Gdańsk 5 5 0-5 148:320 0,46
kfk

Opinie (7) 1 zablokowana

  • brawo Demolka

    w ostatniej chwili wskoczyła do playoffów :)

    • 4 0

  • jatka w ćwierćfinałach (1)

    Demolka zagra z Użlisem, a Korest z Poppersami... uuu... będzie się działo. Szkoda, że grupy tak nie równe były, bo te A i chyba D są najsłabsze.

    • 1 0

    • 1/8

      Fakt, ćwierćfinały zapowiadają się bardzo gorąco :D

      • 0 0

  • jatka?

    Demolka, utrzyjcie nosa Użlisom!

    • 3 0

  • ćwierćfinały (1)

    Demolka - chyba Użlis (hit!!!!!!)
    Korest - Poppers (Poppers wygra)
    Molex - WuTeam (Molex wygra)
    NavArt - Coorviky (hit!)

    • 2 0

    • Dobre!

      Też mam swoje zdanie i preferencje, ale basket to basket i na tym etapie każdy może wygrać z każdym!

      • 0 0

  • wysokie stawki

    Podejrzewam, że kurs na Wu Team to jakieś 5 i 0...Oni lubią kombinacje z cyfrą " 5".Pięć i zero, piątka , pięćdziesiątka, pięciolatek, wielka piątka...W każdym razie grają o 1 miejsce z Coorvikami.Faworyt jest jeden, ale sport lubi niespodzianki...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane