• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kowalczyk medalistką olimpijską!

jag.
24 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdy już na nią nikt nie liczył, Justyna Kowalczyk wbiegła na olimpijskie podium! W piątek Polka zajęła trzecie miejsce w kobiecym maratonie na nartach. 23-letnia zawodniczka na 30 kilometrów techniką dowolną zajęła trzecie miejsce. Medal z bardziej szlachetnego kruszczu przegrała dopiero na finiszu. Na trzy kilometry przed metą podopieczna Aleksandra Wierietielnego wysunęła się na prowadzenie. Na finiszu lepsze od niej były jedynie Czeszka Katerina Neumanowa i Rosjanka Julia Czepałowa. Medal Kowalczyk jest pierwszym zdobytym przez biało-czerwonych na igrzyskach XX olimpiady w Turynie. Również pierwszym w narciarstwie biegowym w historii polskich startów olimpijskich, a siódmym w ogóle.

Ostatni rok z udziałem Kowalczyk to był istny dreszczowiec. Dała o sobie znać na ubiegłorocznych mistrzostwach świata, zajmując właśnie w maratonie czwarte miejsce. Ale później była dyskwalifikacja za doping. Najpierw na dwa lata, a następnie dwukrotnie skracana. Wróciła na trasy u schyłku ubiegłego roku. Przed Turynem zdążyła wywalczyć trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata oraz zdobyć dwa złote medale na młodziezowych mistrzostwach świata. Igrzyska rozpoczęła od ósmej pozycji w biegu łączonym, co uznano za zapowiedź ataku na podium w biegu na 10 kilometrów technika klasyczną. Jednak na swoim teoretycznie koronnym dystansie Justyna za bardzo chciała. W dniu startu zapomniała zjeść należytego śniadania, a na trasie nie wytrzymała narzuconego przez siebie tempa i zemdlała. Wróciła do igrzysk na spint, w którym zawiodła po raz kolejny, nie kwalifikując się do pucharowej "30", czyli ćwierćfinału. Na podium zawodniczka AZS AWF Katowice wbiegła dopiero wówczas, gdy wielu nie tylko przekreśliło jej start w Turynie, ale także szanse całej polskiej reprezentacji na medal w tych igrzyskach. Okazała się większym hartem ducha i odpornością niż na przykład utytułowana Marit Bjoergen. Czterokrotna mistrzyni świata i liderka Pucharu Świata wróciła do Norwegii nie czekając na maraton, a zamiast walizki medali olimpijskich zabrała tylko srebro na 10 kilometrów.

Na 30 kiloemtrów Kowalczyk nie popełniła wcześniejszego błędu. Nie forsowała tempa, spokojnie czekała w peletonie na swoją szansę. Jeszcze na 10 kilometrze zamykała pierwszą "10". Polka zaatakowała dopiero na ostatnim podbiegu. Z piątego miejsca przeszła na pierwsze. Za nią podązyły już tylko Neumannova i Czepałowa. Choć Justyna odjechała im nawet na kilkadziesiąt metrów, to na stadionie były razem. Nasza biegaczka prowadzenie oddała dopiero na 50 metrów przed "kreską". Ostatecznie do srebra straciła 0,7, a do złota niewiele ponad 2 sekundy.

- Kontrolowałam bieg prawie do końca, choć na finiszu byłam już tak zmęczona, że prawie nie pamiętam, jak pokonałam ostatnie metry. Jestem bardzo szczęśliwa. Cieszę się, że jestem pierwszą Polką, która zdobyła olimpijski medal w biegach narciarskich. Nigdy nie będę żałowała, że nie zdobyłam złota. Ja po prostu wygrałam brąz - powiedziała polska medalistka olimpijska.

Najlepszych sześc biegaczek na 30 kilometrów techniką dowolną: 1. NEUMANNOVA Katerina (Czechy) 1:22:25.4; 2. CZEPAŁOWA (Rosja) 1:22:26.8; 3. KOWALCZYK POLSKA 1:22:27.5; 4. Kristin STEIRA (Norwegia) 1:22:40.8; 5. Gabriella PARUZZI (Włochy) 1:23:00.8; 6. Claudia KUENZEL (Niemcy) 1:23:02.1.
jag.

Zobacz także

Opinie (8) 1 zablokowana

  • ...

    wiedziala ze jak Go nie zdobedzie to nic sie nie stanie.Jest typem sportowca ktory woli startowac bez obciazenie i bez szumu ze wszyscy licza na Ciebie.
    GRATULACJE!

    • 0 0

  • BRAWO DLA JUSTYNY KOWALCZYK....

    za zdobycie brązowego medalu na IO-TURYN 2006,to jest wspaniały sukces,a zarazem ratowanie honoru całej reprezentacji,jeden medal to nie dużo ale jak cieszy,brawo Justyno,brawo i jeszcze raz brawo.

    • 0 0

  • medal Kowalczyk

    Bardzo sie ciesze ze pomomo presji w mediach ta mloda zawodniczka polazala ze trzeba walczyc do konca.z drugiej strony to co mowia i wypisuja dziennikarze jest zalosne.Oni chyba mysla ze taki na przyklad Adam Malysz to bedzie wygrywal przynajmniej do emerytury a najlepiej do konca zycia.Niby dorosli a tak bujaja w oblokach.

    • 0 0

  • gratulacje dla JUSTYNY

    ja wiedziałem ze tylko Ona może przywieźć medal z Turynu.

    • 0 0

  • Ciesze się, w końcu cos gratulacje pani Justyno!

    • 0 0

  • ciarki po plecach

    obserwowałam cały ten bieg w telewizji , Pani Justyna to złota biegaczka z takim potencjałem samozaparcia i charyzmy dobiegnie Pani jeszcze po nie jeden medal . Tylko tak dalej ,prosto przed siebie nie oglądać się za siebie i nie słuchać pismaków oni potrafią zniszczyć wszystko i wszystkich. BRAWO , SERDECZNE GRATULACJE OBY TAK DALEJ.

    • 0 0

  • gratki

    a widac ze szybko sie dziewczyna uczy - taktrycznie duzo lepiej niz poprzednio :-) tak trzymac !

    • 0 0

  • druga vicemistrzyni - kwintesencja porazki...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane