• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krążek wpadał tylko do jednej bramki

Krzysztof Klinkosz
5 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Już w piątek gdańscy hokeiści zapewnili sobie udział w play-off. Potrzebowali do tego trzech punktów w meczu Unią. Zadanie wykonali, pokonując drużynę z Oświęcimia 6:3 (3:0, 0:3, 3:0). Znów świetne spotkanie rozegrała pierwsza gdańska piątka. Co ciekawe obie drużyny krążek posyłały tylko do jednej bramki, tej przy ławce drużyny gości. W niedzielę na pożegnanie z sezonem zasadniczym gdańszczanie zagrają z KH Sanok. Początek spotkania o godzinie 17.00.



Bramki:
1:0 Steber as. B.Wróbel, Rzeszutko (6.45 w przewadze)
2:0 Steber as. Rzeszutko, Skutchan (14.52 w przewadze)
3:0 Skutchan as. Rzeszutko (18.52)
3:1 Wojtarowicz as. Szewczyk Gallo (22.30)
3:2 Wojtarowicz as. Cinalski, Klisiak (26.11)
3:3 Szewczyk as. Gallo (38.48)
4:3 Kostecki as. Steber (46.03 w przewadze)
5:3 Rzeszutko as. Skutchan (48.24)
6:3 Vitek as. Jankowski (59.07 w przewadze)

ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny; B.Wróbel - Kostecki, Skrzypkowski - Mat. Rompkowski, Smeja - Maciejewski, Benasiewicz - Maj; Steber - Rzeszutko - Skutchan, Furo - Ziółkowski - Jankowski, Vitek - M.Wróbel - Chmielewski, Mac.Rompkowski - Strużyk - Wróblewski.

AKSAM UNIA: Szydłowski (21 Stańczyk); Gallo - Kowalówka, Janin - Cinalski, Połącarz - Krzemień oraz Kasperczyk, Klisiak - Szewczyk - Wojtarowicz, Modrzejewski - Stachura - Bucek, Twardy - Adamus - Sękowski.

Kibice oceniają



Gdańszczanie najwyraźniej postanowili już w piątek zapewnić sobie grę w play-off Już od pierwszych minut odważnie ruszyli do ofensywy a ponieważ rywale nie pozostawali im dłużni w pierwszej tercji kibice oglądali niezłe widowisko, godne telewizyjnych kamer.

Więcej z gry mieli gdańszczanie, podobnie jak w ostatnich meczach ton grze nadawała pierwsza piątka gdańszczan. Właśnie po akcji pierwszej formacji gospodarze wyszli na prowadzenie. Jan Steber otrzymał krążek w pobliżu bandy odjechał nieco na środek, z okolic bulika strzelił silnie na bramkę i Zbigniew Szydłowski nie miał żadnych szans.

Po kwadransie gry było już 2:0. Tym razem pierwszy atak wjechał na pełnej prędkości do tercji obronnej gości a Jarosław Rzeszutko odegrał krążek z ostrego kąta przed bramkę a tam czekał już na niego Steber. Czeski napastnik z bliska nie miał problemu z umieszczeniem krążka w odsłoniętej części bramki.

Na 3:0 po pierwszej tercji wynik ustalił Roman Skutchan, który wymanewrował zawodników gości symulując podanie i strzelając w długi róg.

W drugiej tercji gdańszczanie stracili całą przewagę, którą wypracowali sobie w pierwszych 20 minutach. Znów powróciły błędy z poprzednich spotkań czyli nieskuteczność i niefrasobliwość w defensywie. Gospodarze zagrali nieskutecznie, nie wykorzystali kilku okazji do podwyższenia rezultatu, za to rywale wytworzyli sobie kilka sytuacji i skrzętnie je wykorzystali.

Pierwszą bramkę dla Unii zdobył w 23 minucie Wojciech Wojtarowicz, który z bliska pokonał gdańskiego bramkarza. Ten sam zawodnik w 27 minucie strzelił bramkę kontaktową. Z daleka uderzał Piotr Cinalski a Wojtarowicz przed bramką zmienił lot krążka.

Gdańszczanie po stracie drugiej bramki rzucili się na rywali, jednak nie starczało im precyzji pod bramką Unii, szczęśliwie bronił też Stańczyk.

Wreszcie w 39 minucie goście zniwelowali straty całkowicie. Spod linii niebieskiej uderzał Petr Gallo, Przemysław Odrobny odbił wprawdzie krążek, jednak Maciej Szewczyk dopadł do niego jako pierwszy i umieścił "gumę" w siatce nad leżącym golkiperem gdańskim.

W ostatniej odsłonie gdańszczanie odzyskali skuteczność, wykorzystali dwa okresy gry w przewadze a trzecią bramkę zdobyli kiedy zawodnik Unii wracał w ławki kar.

W 47 min. gdańszczanie rozgrywali krążek w tercji rywali, Steber odegrał przed bramkę do nadjeżdżającego Artura Kosteckiego a ten pewnym strzałem odzyskał prowadzenie dla gospodarzy.

Po chwili krążek po raz kolejny znalazł się w bramce Unii, jednak sędzia nie uznał bramki. Kilkadziesiąt sekund później "Stoczniowcy" już prawidłowo zdobyli bramkę. Roman Skutchan świetnie odnalazł przed bramką Jarosława Rzeszutko a reprezentacyjny napastnik już z pola bramkowego podwyższył na 5:3.

Ataki gdańszczan nie ustawały i w 60 minucie Josef Vitek strzelając z ostrego kąta ustalił wynik spotkania. Gdańszczanie wygrali 6:3 i już w piątek zapewnili sobie grę w play-off, niedzielny pojedynek z Sanokiem mogą więc potraktować treningowo.

Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego PLH wszelkie wątpliwości dotyczące kolejności w tabeli zostały rozwiane. Drużyny nie zmienią już swoich miejsc przed play-off.

Tabela po 46 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Comarch Cracovia 46 31 5 10 207:115 102
2 GKS Tychy 46 27 6 13 166:119 92
3 Wojas Podhale Nowy Targ 46 25 7 14 186:165 85
4 Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 46 19 7 20 199:182 67
5 Akuna Naprzód Janów 46 16 5 25 137:207 56
6 JKH GKS Jastrzębie 46 14 6 26 148:186 49
7 Aksam Unia Oświęcim 23 15 2 6 98:55 49
8 Energa Stoczniowiec Gdańsk 23 15 2 6 100:72 48
9 Ciarko KH Sanok 22 12 3 7 85:48 41
10 TKH Nesta Toruń 22 5 3 14 52:90 19
11 KTH Krynica 24 3 4 17 60:130 15
Tabela wprowadzona: 2010-02-05


Pozostałe wyniki 46 kolejki PLH: Grupa A - Akuna NAprzód Janów - Cracovia ComArch 3:0 (1:0, 1:0, 1:0), JKH GKS Jastrzębie Zdrój - Wojas Podhale Nowy Targ 4:6 (0:1, 1:3, 3:2), GKS Tychy - PolAqua Zagłębie Sosnowiec 5:2 (3:0, 2:1, 0:1), Grupa B - KTH Krynica - Ciarko KH Sanok 0:4 (0:0, 0:3, 0:1).

Kluby sportowe

Opinie (122) ponad 20 zablokowanych

  • Do debili krzyczacych "artur zjedz" (11)

    na pewno wiedza o ki mowie grupa debili siedzących na hali i drących swoje krzywe ryje!niech sami założą ku... łyżwy i niech pozapierda...... po lodzie zobaczymy jak sobie poradzą!nie chce mi się ich sluchac cwaniaki ze wsi przyjechali pewnie bmw! i słoma z butów wystaje no i białe czapeczki buractwo!

    • 21 15

    • POPIERAM W 100% Dobrze mówisz. (1)

      • 6 9

      • LUDZIE TU NIE CHODZI O TO ŻE ARTUR MA WYPIE...I ZJECHAĆ- FAKTEM JEST,ZE SĄ W TYM KLUBIE GORSI OD NIEGO, ALE DLACZEGO .. GRAJĄCY JAKBY GRAŁ PIERWSZY SEZON W LIDZE MA GRAĆ W NAJLEPSZEJ PIĄTCE I MARNOWAC NAM WSZYSTKIE GRY W PRZEWADZE I DAWAĆ PRZECIWNIKOWI SWOJĄ NIEUDOLNOSCIA SZANSE NA STRZELENIE BRAMKI GDY GRAMY W OSŁABIENIU?! Jak chce grać to niech gra sobie w piątce odpowiedniej dla siebiei niech nie wykorzystuje przywileju w postaci tatiusia prezesa... I o to chodzi 90% osobą, ktore mają cos do 22#.

        • 0 0

    • (2)

      NIESTETY OZRAŻANIE ZAWODNIKÓW ZE SWOJEJ DRUŻYNY JEST TROCHĘ NIE NA MIEJSCU,OBOJĘTNIE KTO TO JEST.PRZYPADKOWI KIBICE PATRZĄ NA WAS TROCHĘ DZIWNIE A NA LECHII ZA TAKIE COŚ BY WAS z****...

      • 5 6

      • (1)

        I NIE PODOBA MI SIĘ ZAKOŃCZENIE TEGO ARTYKUŁU : niedzielny pojedynek z Sanokiem mogą wiec potraktować treningowo. PRZECIEŻ PRZYJDĄ KIBICE,ZAPŁACĄ ZA BILETY I CO MAJĄ OGLĄDAĆ TRENING. ŻENADA.

        • 7 1

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • STOCZNIOWIEC (5)

      PRZYJDZ CWANIACZKU I POWIEDZ MI TO W OCZY

      • 4 2

      • W grupie to jesteście silni ale tylko w grupie , pojedynczo to byście......wleźli pajace jedni.

        • 3 4

      • bys sie zdziwil

        • 2 2

      • a masz koszulkę z EKOLOG na plecach ? (2)

        A jeśli nie to po czym Cię poznam ?

        • 2 2

        • no jak ekolog wymiękasz ? (1)

          jak cie znajdziemy ?

          • 1 0

          • STOCZNIOWIEC

            nic nie wymiękam czekam przyjdz ,nie napinaj się na forach siedzę tam gdzie oni przyjdz morze, dowiem się o co ci chodzi .czekam z utęsknieniem

            • 1 0

  • Do debili krzyczacych "artur zjedz" (1)

    Wiadowmo i kim mowa banda debili na hali w bialych czapkach!zaloz lyzwy i pojezdzij!zobaczymy jak bedziemy krzyczec!pewnie bmw przyjechali albo golf 2 sloma z butow i buractwo

    • 19 12

    • DO BURAKA WYZYWAJĄCEGO OD DEBILI

      SŁUCHAJ JAK COS MASZ TO ZAPRASZAM I NIE WYZYWAJ NAS OD DEBILI

      • 3 3

  • (6)

    a POdrobny miszczem jest i tyle

    • 5 1

    • miszczem, he (4)

      miszczem baletu, który odprawia wyjeżdżając poza bramkę i kiwając się z napastnikiem, doprowadzając do palpitacji serca :P

      Przemas nie umie grać kijem w sytuacji sam na sam,
      mając krążek poza bramką panikuje i taka prawda!

      • 6 3

      • dlatego jest miszczem a nie mistrzem ;) dzisiaj powinien miec zaliczone 2 i 1/2 asysty :)

        • 2 1

      • (2)

        a oświęcimski bramkarz nie spanikował ? Wyjechał do rolinga i naciskany złapał krążek w rękawicę za bramką - powinna być ewidentna kara. Ale sędzia ślepy był, nie uznał nam zresztą prawidłowej bramki. Pokazywał chyba, że bramkarz gości dostał w głowę, tyle że obecne przepisy zakazują przerywania gry, gdy drużyna atakująca może zdobyć gola

        • 3 0

        • (1)

          nie porownuj Szydlowskiego czy tego drugiego do bramkarza reprentacyjnego

          • 3 0

          • Kogo masz na mysli?

            naszego reprezentacyjnego Odrobnego?jak dotad to on rprezentuje szczegolnie siebie i swoje dziwne umiejetnosci,zal patrzec

            • 3 2

    • STOCZNIOWIEC

      HUUUUUUUUUUUURA ICH TROJE NAJLEPSI W HOKEJA ARTUR K. ps. WIATRAK ANIA K. ps. armata i MAREK K. ps.

      • 2 1

  • Nie wyzywaj od debili-tylko schudnij siostrzyczko.Język jak u prymitywa

    • 7 4

  • jednak sędzia nie uznał bramki dopatrując się spalonego. (6)

    niestety ale sytuacja była inna,
    sędzia wskazał na kask bramkarza, dopatrzył że bramkarz najpierw dostał krążkiem w kask, po czym się od niego odbił i wtedy któryś z naszych strzelił gola. I faktycznie tak było. Gdyby był spalony gra zostałaby wycofana do tercji neutralnej, a w tym wypadku gra została wznowiona w tercji Unii.

    • 2 0

    • tak bylo

      • 0 0

    • a " tym ktoryms" był # 73 :)

      • 0 1

    • (2)

      tak było, ale przepisy o uderzeniu bramkarza w kask są obecnie jednoznaczne. Gol powinien być uznany.

      • 0 1

      • (1)

        czylico mowia przepisy ? bo wg mnie w tej kwestii nie sa jednoznaczne

        • 0 0

        • Nie dostał w kask tylko w korpus (widziałem powtórkę w TV), ale i tak gol nie uznany.

          Tylko nie wiem czy słusznie bo kary za uderzanie nie było

          • 1 1

    • Fakt sędzia pokazał, że bramkarz dostał w kask

      ale nie krążkiem, a kijem Vitka, po czym Vitek dobił krążek do bramki. Dlatego gol nie mógł być uznany.

      • 1 1

  • Na dwie kolejki przed końcem wszystko poustawiane

    cała tabela już się nie zmieni - tak wynika ze zdobytych punktów.To nic że są bonusy. Można na nie liczyć jak na ślepy los (dosłownie).
    Brawo "mocarze" z centrali co ustalali komiczny regulamin.
    Teraz powinni chociaż nakazać wszystkim klubom puścić na lód juniorów U18, bo to jedyny taki moment by mogli sobie pograć. Dwa mecze to dla nich coś.
    No chyba że PZHL nie obchodzi, co będzie z polskim hokejem za 5-10 lat..

    • 4 0

  • [...]Steber odegrał przed bramkę do nadjeżdżającego Artura Kosteckiego a ten pewnym strzałem odzyskał prowadzenie dla (2)

    gospodarzy. artykuł sponsorowany przez rodzinę K.

    • 8 3

    • widziałeś tego gola ? (1)

      Gdyby to strzelił ktoś inny biłbyś brawo pacanie

      • 4 3

      • Raz w roku to i fortpian sam zagra

        • 3 1

  • WIARA KIBICA JEST WIELKA.POCZEKAJMY NA NASTĘPNE MECZE OBY BYŁO ICH JAK NAJWIĘCEJ.W PLAY-OFFach ZOBACZYMY ILE WARTA JEST TA DRUŻYNA.

    • 9 1

  • Gol Vitka to SETNA bramka Stoczni w tej fazie rozgrywek !!!

    BRAVO Josef Vitek!!!

    • 7 2

  • bravo stocznia bravo artur (6)

    no i jak ktoś napisze ze kostecki zdobył gola i miał farta to się zna na hokeju tak jak ja na rakietach.można zauważyć że gdy grali w przewadze to kostecki kilka razy z pod niebieskiej ruszył w stronę pola bramkowego a to wprowadza wielki zamęt w szeregach przeciwnika, piękny najazd świetne wyłożenie od stebera i gol to jest klasyczny gol w przewadze tak się strzela na całym świecie.tak że dajcie już spokój z tekstami typu artur zjedz.no i śmiać mi się chciała jak zdobył bramkę a chłopki z kartuz mieli nie smaczne miny i już nie śpiewali artur zjedz hehehe.ładny mecz bravo stocznia

    • 12 7

    • chyba nie warto tłumaczyć tym idiotom (4)

      oni "wiedzą swoje"

      • 4 3

      • (3)

        fakt zagral dobry mecz jak na siebie... ale co w zwiazku z tym? teraz juz uwazacie ze zasluguje na 1 piatke? ze nie ma w druzynie nikogo kto moglby go zastapic w tej formacji? Ja juz sie wypowiadalem kilkakrotnie na jego temat, przestane na niego narzekac gdy zmieni piatke. A teraz obiektywnie, jakie sa szanse ze Artur zdobywalby tyle punktow w innej piatce? I czy to naprawde jego zasluga czy jednak sporo mu pomagaja dobrzy koledzy z formacji??

        • 4 2

        • (2)

          tobie jakby pomagaly 2 piatki to bys do bramki przeciwnika nie dojechal

          • 2 3

          • A kto miałby aktualnie w tej 1 piątce zagrać ?

            Smeja cieniuje, Rompkowski jeszcze bardziej, Skrzypkowski też nie lepszy, to co, młodych dać ? Wielkiego wyboru nie ma. Ja osobiście dałbym tam parę Skrzypkowski - Rompkowski ale gwarancji sukcesu żadnego bo naprawdę obaj grają poniżej tego co grali kiedyś

            • 5 2

          • ja nie jestem zawodowcem i mi za to nie placa, a ty sie czlowieczku przestan szarpac bo ci zlka peknie

            • 1 3

    • jezeli jestes tak wielkim kibicem i przydupasem Kosteckich to powinienes pisac ich nazwisko duza litera nie wspominajac o Stoczni.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane