- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (39 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (80 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (55 opinii)
- 4 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 5 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (200 opinii)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
Andrzej Kuchar nie ma już akcji Lechii
Lechia Gdańsk
Ewa Andreasik-Kuchar, która kontroluje Wrocławskie Centrum Finansowe, większościowego akcjonariusza Lechii, poinformowała, że podjęła "decyzję o uruchomieniu procedury mającej na celu zakończenie współpracy". Ten podmiot posiada 10,7 z 15 milionów akcji gdańskiego klubu. Andrzej Kuchar nie ma już żadnych akcji piłkarskiej spółki! Nie wiadomo, na jaką kwotę zostanie wyceniony wspomniany pakiet. W ubiegłym roku władzom Gdańska oferowano te udziały za blisko 11 milionów złotych. Jeszcze większy jest dług klubu wobec WCF.
PREZYDENT ADAMOWICZ: CZEKAM NA RAPORT Z LECHII. CZYTAJ TAKŻE KOMENTARZE: DARIUSZA MICHALCZEWSKIEGO, SŁAWOMIRA WOJCIECHOWSKIEGO, JERZEGO JASTRZĘBOWSKIEGO
Ponadto w ostatniej przerwie ligowej na reprezentację biznesmen z Wrocławia, cały czas tytułowany większościowym akcjonariuszem Lechii, spędzał sporo czasu na treningach piłkarzy biało-zielonych. Uczestniczył w zajęciach nawet zamkniętych dla kibiców i mediów.
KALENDARIUM PIŁKARSKIEGO BIZNESU W GDAŃSKU
Jak się okazuje Andrzej Kuchar kapitałowo nie miał już nic wspólnego z Lechią od kilku miesięcy! Jak informowaliśmy w grudniu 2012 roku wystawił na sprzedaż akcję gdańskiej spółki, które w 2009 roku nabył jako osoba fizyczna.
Pakiet 700 tysięcy akcji został wyceniony na 1 milion 50 tysięcy złotych. Jedna akcja ma wartość 1,5 złotego. Nabywcą było Wrocławskie Centrum Finansowe. Zimą 2009 roku te udziały biznesmen kupił za... 70 tysięcy złotych.
ANDRZEJ KUCHAR SPRZEDAŁ AKCJE LECHII
Obecnie 10,7 mln akcji należy do Wrocławskiego Centrum Finansowe (ponad 70 procent), a 4,3 mln jest rozproszone pomiędzy ponad 40 osób fizycznych, w przeszłości członków OSP Lechia, które to stowarzyszenie przekazało klub piłkarski do spółki.
Dla zarządzania spółką ważniejsze od liczby akcji jest liczba głosów na walnym zgromadzeniu. Tutaj proporcje wynoszą: 57 procent Wrocławskie Centrum Finansowe - 43 procent akcjonariusze mniejszościowi. Dlatego inwestor większościowy dąży do zamiany długu na nowe akcje, aby i na tym polu powiększyć przewagę.
Sprawdziliśmy, do kogo należy Wrocławskiego Centrum Finansowe. Według danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym jedynym właścicielem WCF jest... Dolnośląskie Centrum Doradztwa Gospodarczego. Natomiast 100 procent udziałów w tej spółce ma Ewa Andreasik-Kuchar, prywatnie żona Andrzeja Kuchara.
KIBICE CHCĄ SPOTKANIA Z AKCJONARIUSZAMI LECHII
Andreasik-Kuchar w tym roku weszła już w skład Rady Nadzorczej Lechii. Jest w tym gremium jedną z trzech kobiet obok: Jowity Twardowskiej, reprezentującej Grupę Lotos - strategicznego sponsora gdańskiego klubu oraz Anny Sadowskiej, prezesa Dolnośląskiego Centrum Doradztwa Gospodarczego.
Pomiędzy Lechią SA a Wrocławskim Centrum Finansowych jest sporo powiązań także poprzez osoby reprezentujące obie spółki. Piotr Kuriata jest przewodniczącym Rady Nadzorczej Lechii SA, a w KRS widnieje również jako prezes WCF. Pani Andreasik-Kuchar w WCF jest zaś prokurentem.
KTO ODPOWIADA ZA KUMULOWANIE DŁUGÓW LECHII?
Przypomnijmy, że Lechia SA do końca tego roku ma spłacić 11,4 miliona złotych pożyczki wraz z odsetkami (6 procent w skali roku), która została zaciągnięta w WCF. Większościowy udziałowiec zaproponował, aby dług został zamieniony na nowe akcje spółki. Takie rozwiązanie nie spodobało się kibicom, którzy na ostatnim meczu ostro krytykowali... Andrzeja Kuchara.
KIBICE KRYTYKOWALI ANDRZEJA KUCHARA NA OSTATNIM MECZU
Ewentualne wyjście Kuchara z Lechii, o którym spekulowano w ostatnich dniach, związane było z przejściem członka zarządu gdańskiego klubu - Pawła Żelema na stanowisko prezesa Śląska.
PAWEŁ ŻELEM WRÓCIŁ DO WROCŁAWIA
Jednak, jeśli Andrzej Kuchar chciałby nabyć Śląsk, to może to zrobić bez żadnych przeszkód, gdyż - jak pokazaliśmy powyżej - z Lechią nie jest już związany. Przepisy zabraniają, aby jeden podmiot był właścicielem dwóch klubów piłkarskich.
Spekulowano, że wśród potencjalnych nabywców Lechii może być Kazimierz Wierzbicki. Jednak właściciel Trefla nazwał te doniesienia wyłącznie plotkami.
KAZIMIERZ WIERZBICKI: NIE KUPIĘ LECHII
Dzisiejsze oświadczenie jest drugim, w którym większościowy udziałowiec, informuje o zamiarze opuszczenia Lechii. Po raz pierwszy taka oferta wystosowana została w maju 2012 roku i dotyczyła wyłącznie Gdańska.
Władze miasta mogły odkupić większościowe udziały za 10,7 miliona złotych. Miasto oceniło, że to zbyt dużo pieniędzy, a w Gdańsku są pilniejsze potrzeby.
GDAŃSK NIE KUPIŁ LECHII ZA BLISKO 11 MLN ZŁ
Obecnie Ewa Andreasik-Kuchar informuje, że kończy współpracę z Lechią. Nie ma natomiast żadnych szczegółów odnośnie m.in. tego po jakiej cenie mają być sprzedawane akcje, w jakim terminie oraz kto byłby zainteresowany przejęciem klubu.
W związku z zaistniałymi w ostatnim okresie faktami jako pośredni większościowy akcjonariusz Lechii Gdańsk SA, bez względu na opinię mojego męża Andrzeja, podjęłam decyzję o uruchomieniu procedury mającej na celu zakończenie współpracy.
LECHIA ZERWIE WSPÓŁPRACĘ Z LWAMI PÓŁNOCY I TAURUSEM?
Kluby sportowe
Opinie (280) 8 zablokowanych
-
2013-11-26 12:31
(4)
Wszystkiemu winien jest Budyń!
Po co wybudował tak wielki stadion, który się nigdy nie zapełni na meczach Lechii? Jaki sens budować stadion tylko na 4 mecze???
Lechia powinna pozostać na Traugutta - przebudowanym stadionie. Pozostałby stary klimat, co i dla kibiców jest b.ważne.- 21 9
-
2013-11-26 13:14
Brawo !! prawda !!!!!
- 4 2
-
2013-11-26 13:24
(2)
a kto miałby przebudować stadion na Traugutta ? i po co ?
Właścicielem "Baltic Areny" jest miasto i Lechia tylko go wynajmuje.
Na B.A. dopiero jest klimat i warunki do godziwego oglądania meczów.- 3 3
-
2013-11-26 15:25
(1)
zadajesz pytanie: "po co było przebudowywać stadion Lechii". a za chwilę mówisz o "godziwych warunkach oglądania meczu". połącz woje pytanie ze swoją odpowiedzią i będziesz w domu.
później porównaj cenę stadionu np. Górnika z PGE. następnie weź pod uwagę 12 mln. na coroczne dopłacanie do PGE.
weź też pod uwagę opinie większości kibiców Lechii, którzy woleliby zostać na Traugutta - na nowym stadionie. weź też pod uwagę marnujący się obecnie stadion na Traugutta.
rozważ też komfort grania piłkarzy przy pustym stadionie.- 2 2
-
2013-11-26 23:40
Chyba nigdy nie byłeś na BA. To jest inny standard niż kurnik na Traugutta. Mam sentyment do starego stadionu na który chodziłem od 1972 roku. Pozatym BA jest własnością miasta.
- 1 0
-
2013-11-26 12:59
Nienawisc do niczego nie prowadzi (5)
Co niektorzy wypowiadajacy sie na forum dzialaja na szkode wlasnych klubow. Czas dorosnac i skupic sie na pozytywnym dzialani na rzec swojego klubu a nie obrazac bez sensu klub zza miedzy. Jestem Arkowcem ale zycze Lechi sukcesow i jestem zaintersowany aby Trojmiasto mialo wreszcie dwa kluby grajace na przyzwoitym poziomie. Slepe zacietrzewienie nic dobrego nie przynosi a tylko odstrasza ewentualnych inwestorow. Tak dzialaja szkodnicy. To takie dzialanie jak fanatykow muzulmanskich ktorzy nie toleruja innego wyznania. Tak nie mozna i predzej czy pozniej takich ludzi kara dosiegnie jak nie tu to po drugiej stronie.
- 33 0
-
2013-11-26 13:15
Brawo !! prawda !!!!!
- 9 0
-
2013-11-26 13:18
dokładnie...
zgadzam się! zdrowa rywalizacja obu ekip na boiskach ekstraklasy wszystkim nam wyszłaby na dobre! Może juz w przyszły sezonie?
- 10 0
-
2013-11-26 14:46
Tak trzymac (1)
Ale jak sie pozbyc tych dla ktorych stadion to miejsce do rozruby, demolki w kiblach itd. bo obawiam sie ze do takich ludzi racjonalne argumenty nietrafiaja i liczy sie tylko zadyma.
- 6 1
-
2013-11-26 15:39
zadymiarze won
Kropla drazy kamien. Moze wydrazy w umyslach zadymiarzy. Oby.
- 2 2
-
2013-11-27 09:15
Też uważam że w Trójmieście powinny być
2 kluby w e-klasie. Lechia i Bałtyk. Poza tym się zgadzam.
- 1 0
-
2013-11-26 13:04
nikt nie bedzie tesknil
po co ogladac same przegrane i remisy w kiepskim stylu.
- 6 4
-
2013-11-26 13:12
czemu większość o udziałowcach myśli jak o sponsorach? Udziałowiec to udziałowiec (2)
a sponsor to tylko kasę daje.
- 8 2
-
2013-11-26 13:20
no nie wiem
to znacznie bardziej złożone zagadnienie. jeden od drugiego jest zależny a np udziałowcowi powinno zależeć na pozyskaniu mocnych sponsorów.
- 2 0
-
2013-11-27 09:16
Jak się zobowiązał,
że co roku będzie dawał 5 mln na klub to chyba można tak myśleć.
- 0 1
-
2013-11-26 13:18
ankieta (2)
W ankiecie brakuje jeszcze jednej odpowiedzi ktora napewno by wygrala. A wiec ROZWIAZAC BKS LECHIA a stadion zaorac i buraki zasadzic!! Jedyny pozytek dla wm
- 4 16
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-11-27 09:16
Myślę, że wówczas
pół gdyni by weszło na tę stronę głosować.
- 1 0
-
2013-11-26 13:33
Niech miasto
nie wydaję publicznych pieniędzy na prywatny klub! Można pomagać szkoleniu młodzieży, te pieniądze pomogłyby młodzieży trenującej w wielu klubach, nie tylko Lechii, ale Gedanii, Polonii, Olivii... Apeluje o rozsądek!
- 7 1
-
2013-11-26 13:35
jak lechia upadnie
zniknie i jej nie bedzie to niech kibice piłki noznej NIE KOBOLE przyjeżdżaja na stadion do Gdyni i beda mogli oglądać grę w kopaną
- 4 3
-
2013-11-26 13:38
kuchar nie ma tylko jego zona ma hahahahaha,nie zla beka
- 1 0
-
2013-11-26 13:38
cheerio!
mam wielką prośbę do małżeństwa Kucharów. nie wpadajcie do trójmiasta i innych nadmorskich/nadbrzeżnych miast z klubami piłkarskim. nie musicie odpowiadać. i nie kręćcie lodów w tym biznesie, bo skaranie boskie a wami.
- 6 1
-
2013-11-26 13:39
to nie są dobre wiadomości (3)
Decyzja rodziny Kucharów to nie jest dobra informacja nie tylko dla Lechii, ale dla całej piłki nożnej w Trójmiescie. Mam nadzieję, że teraz managerowei z Lechii staną na wysokości zadania i znajdą sensowne rozwiąznie aby Lechia nadal grała w Ekstraklasie i w przyszłości walczyła o puchary. I piszę to jako rodowity gdynianin i arkowiec. Trójmiasto spokojnie zasługuje na dwa dobrze grajace kluby, swietne widowiska i dobrych zawodników. Mamy stadiony i infrastrukturę. Oczywiście wiadome jest, że ciezko będzie znaleźć nabywce na akcje Lechii i to raczej sie szybko Panu Kucharowie (a właściciwe jego żonie) nie uda, ale problem będzie jak w majestacie prawa zarządają zwrotu pozyczki. W gotówce Lechia nie ma i pewnie kasa tylko do odzyskania w majątku a jesli nie to bankructwo. No i Lechia skończy jak Polonia Wa-wa...a w cale na to nie zasługuje. Znowu zacznie się na pare lat orka na ugorze i szkoda będzie zmarnowanego czasu. Czy jest ktoś kto moze kupić Lechię teraz? Za tą kasę co chca Kucharowie + dług ... NIE MA SZANS. Do tego zostało mało, bardzo mało czasu ... zaraz koniec roku czyli termin zapadalnosci pożyczki a do tego ...pojawią sie kłopoty z utrzymaniem licencji na granie w Ekstraklasie.
Tak czy siak ... wierzę, że wszystko się pozytywnie skonczy i dorzyję czasów, gdzie na mecze PGE Arenę co tydzień będzie przychodzić 30 -40 tysięcy widzów.- 9 5
-
2013-11-26 14:56
bez obrazy ale wiele wskazuje na to ze lechia nie ma managerow
chyba ze takna zwac koty od hotdogow i um- 2 1
-
2013-11-26 14:58
Co tydzień ?
Chyba że Arka też tam będzie grać. Wtedy to tak.:)
- 1 1
-
2013-11-26 16:26
ja tak samo..Mam nadzieje że wszystko dobrze sie skończy.Lechia już i tak zasługiwała aby grać w pucharach.Ale zawsze było te 8 miejsce bo Kuchar był.Właściciel powinien byc taki jak w Wiśle z sercem do druzyny.Że chce osiągnać cel gre w pucharach.Nie oszczędzać kasy itd.Takiego właściciela Lechii brakuje..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.