• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lato z "Głosem" i MOSiR Sopot

jag.
30 czerwca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Od wygranych gdańskich futbolistów rozpoczęło się lato na sportowo z MOSiR Sopot i "Głosem Wybrzeża". Wczoraj na plaży przed "Galaxy" wśród 14-latków najlepiej piłkę kopały Sługusy Kowala, a w rywalizacji roczników 1988-89 triumfowali Ludzie Boga. Co ciekawe, w finałowych spotkaniach Simens Cup zwycięzcy ogrywali zespoły, z którymi wcześniej przegrały w rozgrywkach grupowych.

- Nie zabraliśmy ze sobą piłki i przed pierwszym meczem nie mogliśmy się dobrze rozgrzać - Jacek Rzeniewicz tłumaczył przegraną z Żabimi Udkami Sopot 0:1. Kilka godzin później ani on, ani nikt z "boskich ludzi" nie narzekał. Do domu wracali nie tylko z nową piłką, ale i pucharem (stał się wlasnością Sławomira Okroja, najskuteczniejszego zawodnika drużyny) oraz koszulkami, a przede wszystkim - pierwszym miejscem.

- Wszyscy jesteśmy z Osowy, trzech z nas uczy się w Gimnazjum nr 33. To nasz trzeci rok gier w Sopocie. Poprzednio nam niezbyt szło. Teraz też przyjeżdżamy tutaj, aby przede wszystkim się bawić. A gdy do tego dochodzi dobry wynik, to radość jest podwójna. Nie ma w naszej drużynie jakiejś szczególnej taktyki, ani podziału na pozycje. Co jakiś czas się zmieniamy zarówno w obronie, jak i w ataku - mówił Rzeniewicz już po tym jak gdańska drużyna utorowała sobie drogę do pierwszej pozycji zwycięstwami nad Braćmi Strach Sopot 3:1, Dream Teamem Sopot 4:1 oraz w finale nad Żabimi Udkami 2:1.

Trzecie miejsce zajął Powrót Suchych Majtek, po wygranej nad Dream Teamem 3:1.

LUDZIE BOGA: Krzysztof Wyczliński, Kamil Dziengielewicz, Jacek Rzeniewicz, Sławomir Okrój.
ŻABIE UDKA: Marcin Makles, Krzysztof Zuchora, Jacek Abramczyk.
POWRÓT SUCHYCH MAJTEK: Damian Mokwa, Michał Lasota, Kamil Pazur, Michał Syryt.

W młodszej kategorii wiekowej klasą dla siebie był Piotr Wardowski, który strzelił 12 goli. Wynik imponujący, podobnie jak skuteczność całej drużyny. Sługusy Kowala w czterech meczach aż 25 razy posyłały piłkę do bramki!

- Wszyscy trenujemy w Gedanii pod kierunkiem Zbigniewa Kowalskiego. Przed rokiem w klasyfikacji generalnej zajęliśmy drugie miejsce. Graliśmy jako Stiała. Jako, że część chłopaków odeszła, postanowiliśmy zmienić nazwę. Dlaczego Sługusy? Kto jest Kowalem? Nie wiem. Tak to jakoś wymyśliliśmy idąc turniej - przedstawia zwycięzców ich najlepszy strzelec.

Gdańszczanie sprawili pogrom. Z Teresami Sopot wygrali 10:1, a Gumisie Gdańsk pobili 8:1! Jedyną plamą na ich honorze była grupowa porażka z Powrotem Amaefuele Sopot 3:4. Zmazali ją w finale, w którym pokonali tę drużynę 4:1. Trzecie miejsce dla Gumisiów, po 3:1 z Anclikami Sopot 3:1.

- Było nas sześciu. Chcieliśmy, aby każdy sobie pograł. Zmiany robiliśmy co dwie minuty. Jednak zawsze dwóch z nas broniło, a dwóch następnych grało w ataku - podkreśla Wardowski.

SŁUGUSY KOWALA: Mateusz Niebieszczański, Dawid Michalik, Piotr Wardowski, Adrian Hoffman, Mateusz Łuczak, Sebastian Brzozowski.
POWRÓT AMAEFUELE: Damian Pawlus, Piotr Szczypacki, Jarosław Machliński, Filip Kosecki.
FC GUMISIE: Patryk Mikuwciński, Marcin Pawlicki, Krzysztof Kępiński, Mateusz Fryze, Mateusz Redlarski, Łukasz Bańczak.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane