MOSiR Sopot w najbliższą sobotę przekazuje plażę we władanie siatkarzy. Do 10.00 przyjmowane będą zgłoszenia do turnieju młodzieżowego, a dwie godziny więcej mają chętni do gry w zawodach w formule otwartej. Wszystko wskazuje na to, że w obu kategoriach trony przodowników będą... puste. Piłkarzom przypominamy, że dla nich sportowa rywalizacja przygotowywana jest w każdy wtorek. Patronat nad rozgrywkami sprawuje "Głos Wybrzeża".
W kategorii seniorów na początku sezonu zrodziła się dziwna maniera. Para wygrywa i... znika na tydzień. Tak stało się z triumfatorami inauguracyjnych zawodów,
Romanem Rudzińskim i Rafałem Redzimskim. Podobnie może być z
Wiktorem Chełmińskim i Robertem Michniewskim, który na listę zwycięzców tegorocznego Ziaja Cup wpisali się pod numerem drugim.
- Spróbujemy szczęścia w eliminacjach mistrzostw Polski. Jeśli powiedzie nam się w Ustroniu Morskim, to do Sopotu nie zdążymy dojechać - usprawiedliwia się Chełmiński.
Także w rozgrywkach młodzieżowych pary w czołówce się zmieniają, ale wszystko kręci się wokół tych samych nazwisk. W obu przypadkach na najwyższym stopniu podium był
Piotr Graban. Za pierwszym razem wygrał z
Konradem Bobińskim, za drugim - z
Piotrem Wrzoskiem. W sobotę najwięcej szans wydaje się mieć para... Wrzosek/Bobiński.
- Wszyscy znamy się z gdańskiego Stoczniowca, a zatem na plaży łatwo znajdujemy wspólny jezyk. Piotra nie będzie w sobotę. Wybieram Konrada - wyjaśnia Wrzosek, choć wcześniej zarówno on, jak i Bobiński, chętnie grywali w mikstach.
Wśród piłkarzy, których do rywalizacji zapraszamy w najbliższy wtorek (zapisy - do lat 16 do godziny 10.00; open - do 15.00) wykrystalizowała się już czołówka. Na czele są drużyny, które zajmowały pierwsze i drugie miejsca w Siemens Cup oraz pierwsze i trzecie w Era Cup. Wśród 14-latków przodują Amaefuele, a w kategorii futbolistów o dwa lata starszych prymat należy do Żabich Udek. W formule open najlepiej wiedzie się Krążkom Sopot.